Telewizja jest jak magnes - potrafi na długo przyciągnąć uwagę dziecka. Jeśli dla twojego dziecka wpatrywanie się w szklany ekran jest ulubioną rozrywką, pora to zmienić.

Reklama

Czy to oznacza, że najlepiej pozbyć się telewizora? Nie. Wystarczy włączać go tylko od czasu do czasu i ... mieć do tego dobry powód.

Telewizja a niemowlę

Autorzy poradnika "Żegnaj telewizorku" przestrzegają, że telewizja ma niekorzystny wpływ już na rozwój mowy niemowlęcia.

Niemowlę przebywające w pobliżu włączonego telewizora tylko pozornie nie zwraca na niego uwagi. Jego umysł stara się jednak naśladować dźwięki, które docierały do niego z odbiornika. Gdy próbuje łączyć swoje myśli w logiczne ciągi, napotyka trudności, m.in. dlatego, że uczyło się dotąd niemal wyłącznie obrazów i słów ze szklanego ekranu.

Jak pomóc dziekcu w nauce mowy?

Zobacz także

Telewizja a dziecko kilkuletnie

Jeszcze większe szkody telewizja może wyrządzić kilkulatkowi. Jeśli dziecko spędza przed odbiornikiem zbyt wiele czasu, ucierpią na tym jego kontakty z rówieśnikami, bo nie ma czasu, by się z kimś zaprzyjaźnić.

Telewizja może mieć wpyw na zachowanie dziecka, bo jego energia nie znajduje ujścia. Nauczyciele mówią, że najwięcej problemów z uspokojeniem szalejących dzieci mają w poniedziałki, bo maluchy odreagowują weekend spędzony przed telewizorem.

Nie bez znaczenia dla psychiki dziecka jest także to, co ogląda. W świadomości malucha oglądającego filmy, w których leje się krew, tworzy się fałszywy obraz świata. Czasem nawet dziecko mimowolnie naśladuje to, co widziało w telewizji. Brutalne sceny mogą budzić w nim lęk, być przyczyną koszmarów nocnych.

W pewnym stopniu telewizja ogranicza też dziecięcą wyobraźnię i zabija kreatywność dziecka. Posługuje się bowiem głównie obrazem.

Mały telemaniak często nie ma czasu ani ochoty na słuchanie czytanych mu książek, nudzą go opowiadane bajki.

Co dziecko może oglądać w telewizji?

Wybierając program dla malca, sprawdź, czy jest dostosowany do jego wieku i potrzeb.

0-2 lata

Nie ma takich programów. Dziecko w tym wieku w ogóle nie powinno przebywać w pobliżu włączonego telewizora!

Od 2 lat

Krótkie, proste (także od strony graficznej) bajki. Im mniej elementów i prostsza fabuła, tym lepiej. Filmik może trwać najwyżej 10 minut, bo tak małe dziecko nie potrafi dłużej skupić uwagi. Możesz wybrać bajkę na wideo lub DVD – taką, która na pewno nie zaszkodzi dziekcu, np. uwielbiane przez maluchy Teletubisie.

Od 3 lat

Programy z piosenkami. Dzieci w tym wieku uwielbiają słuchać wesołej, skocznej muzyki. Dziecko chętnie obejrzy razem z tobą "Domisie", "Ulicę Sezamkową" czy "Jedyneczkę". To wartościowe programy pełne gier, wierszyków i piosenek. Malec może też obejrzeć krótkie (15-, 20-minutowe) kreskówki.

Od 5 lat

Pełnometrażowy film animowany. Powinien mieć jednego wyrazistego bohatera, z którym dziecku łatwo będzie się utożsamić. Wybieraj filmy z piosenkami (pozwalają odpocząć maluchowi, który śledzi w napięciu akcję).

Od 6 lat

Filmy, także dokumentalne. W tym wieku może zainteresować się przeznaczonym dla niego programem o życiu zwierząt lub historii, np. starożytnej.

[CMS_PAGE_BREAK]

Jak długo dziecko może oglądać telewizję?

Czy wiesz, że według naukowców "telemaniakiem" jest osoba, która codziennie spędza przed szklanym ekranem więcej niż dwie godziny? Pamiętaj też, że czas spędzony przed odbiornikiem to ten sam, którego twoje dziecko nie poświęci na rowijające zabawy plastyczne czy spacer, który hartuje, uczy i ma wiele innych zalet.

Jeśli poprzedniego dnia maluch dłużej oglądał telewizję niż bawił się z kolegami lub biegał po podwórku, potraktuj to jako sygnał ostrzegawczy i wprowadź pewne ograniczenia:

Ustal granice czasu spędzanego przed telewizorem. Najlepiej skróć go do godziny dziennie.

Włączaj odbiornik dokładnie w chwili rozpoczęcia programu i wyłączaj po jego zakończeniu. Z góry powiedz dziecku: "Oglądamy tę bajkę, a po niej wyłączamy telewizor". Nie licz, że maluch bez protestów zaakceptuje takie ograniczenia. Powinnaś być jednak stanowcza.

Przestrzegaj dziennego limitu na oglądanie telewizji. Jeśli dziecko chce obejrzeć coś dodatkowego, możecie w tym dniu zrezygnować z innego programu, np. z dobranocki.

Telewizor nie może być najważniejszy!

Telewizor nie może zajmować najważniejszego miejsca w życiu dziecka. Zastanów się jednak, czy sama nie przywiązujesz do niego zbyt wielkiej wagi:

Nie traktuj zgody na oglądanie telewizji (lub zakazu) jako kary lub nagrody. Gdy tak robisz, włączenie odbiornika staje się ważnym wydarzeniem. Nagradzaj dziecko w inny sposób.

Jak mądrze nagradzać dziecko?
Jak sprawić mu przyjemność nie wydając majątku?

Nie stawiaj odbiornika w dziecięcym pokoju. To naprawdę nie jest sprzęt dla malucha! Łatwo stracisz kontrolę nad tym, co i jak długo dziecko ogląda.

Jeśli telewizor stoi w centralnym miejscu mieszkania i skupia na sobie uwagę domowników, zmień jego ustawienie. Zobaczysz, że nagle znajdziecie mnóstwo wolnego czasu na rodzinne rozmowy i zabawy.

Telewizja pod kontrolą

Jeśli chcesz, by twoje dziecko nauczyło się świadomie oglądać programy i filmy, wykorzystaj rady Joan Anderson i Robin Wilkins, autorów poradnika "Żegnaj telewizorku".

1. Telewizor to nie niania.

Postaraj się nie sadzać dziecka przed ekranem, by mieć chwilę wytchnienia. Takie spędzanie czasu jest dla malucha naprawdę szkodliwe. Kilkulatek potrzebuje różnych bodźców i częstych zmian pozycji ciała zamiast nieruchomego wpatrywania się w ekran (siedzenie w bezruchu może sprzyjać rozwojowi wad postawy u malucha).

2. Zawsze siadaj obok dziecka, gdy ogląda program.

Możesz wtedy z nim porozmawiać, gdy na ekranie dzieje się coś niepokojącego, wyjaśnić mu rzeczy, których nie rozumie.

3. Wprowadź ograniczenia

Pozwalaj maluchowi oglądać tylko wybrane programy. Pamiętaj, że dziecko nie odróżnia fantazji od prawdy i wierzy we wszystko, także w reklamy. Wprowadź zakaz włączania odbiornika rano przed wyjściem z domu i w trakcie posiłków. Pamiętaj, że jeśli maluch ogląda telewizję zbyt późno, gorzej śpi. Nadmiernie pobudza to także jego system nerwowy.

4. Sprawdzaj... siebie.

Jeśli sama spędzasz przed ekranem kilka godzin dziennie, nawet nie zauważasz, że dziecko ogląda telewizję razem z tobą (choćby dlatego, że chce być blisko ciebie).

Książka zamiast telewizji

Kontakt z książką o wiele lepiej wpływa na jego rozwój niż ciągłe gapienie się w ekran. Malec, któremu dużo się czyta szybciej uczy się mówić, rozwija wyobraźnię, staje się bardziej wrażliwy i czuje się ważny. Przeczytaj jak jeszcze czytanie rozwija dziecko.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama