9 potencjalnych zagrożeń, z którymi codziennie styka się dziecko
Kawałek banana zjedzony z podłogi, pies, który polizał brudną buzię, sikanie do wanny... czy są groźne dla dziecka?
1 z 9
1. Sikanie do wanny.
W moczu dziecka nie ma bakterii, które mogłyby być dla niego groźne. Spójrzmy prawdzie w oczy - sikanie do wanny zdarza się niemal wszystkim maluchom. Uważaj tylko wtedy, gdy na skórze dziecka są rany, egzema lub uczulenie.
2 z 9
2. Pies polizał buzię dziecka.
Pediatrzy mówią, że usta, które pełne są niebezpiecznych dla dziecka bakterii, to usta człowieka. Znacznie bardziej niebezpieczne są więc pocałunki (zwłaszcza w usta dziecka, co niektórzy mają w zwyczaju) cioć i krewnych, niż język psa. Pamiętaj też pod żadnym pozorem nie oblizywać smoczka, zanim włożysz go dziecku do ust. Twoje bakterie mogą mu zaszkodzić, każdy z nas ma inną florę bakteryjną.
Przeczytaj też: Co zrobić, gdy dziecko chce mieć psa.
3 z 9
3. Bieganie boso po podłodze na basenie, w przedszkolu, w toalecie.
Trudno tego uniknąć - nie będziesz przecież biegać za maluchem i wciąż zakładać mu klapek. Nawet jeśli będziesz to robić, pewnie i tak maluch przebiegnie kilka metrów bosymi stópkami. Pamiętaj zawsze po kąpieli, pływaniu czy wzięciu prysznica dokładnie wytrzeć stopy dziecka - największe prawdopodobieństwo złapania grzybicy jest wtedy, gdy dziecko ma mokre nogi. Nie zaszkodzi też wyposażyć się w specjalny antybakteryjny i antygrzybiczy spray czy zasypkę.
Przeczytaj też: Dziecko na basenie.
4 z 9
4. Zlizywanie jedzenia z krzesła w restauracji, kawiarni, u znajomych.
To dość niebezpieczne. Nigdy nie wiadomo, jakie bakterie się na nim znajdują i kiedy było ostatnio myte czy dezynfekowane. Jest jednak na to sposób - noś przy sobie antybakteryjne chusteczki i przecieraj nimi te części krzesełka, do których dosięga dziecko.
5 z 9
5. Zabawa w piaskownicy.
Jest prawdopodobnie tak samo niebezpieczna, jak zabawa piaskiem z kociej kuwety. Zużytym piaskiem. Niestety - wiele osób traktuje piaskownice jako miejsce wymiany zawartości kuwet lub wybieg dla psów. Dlatego zabawa w piaskownicy, która jest dostępna dla wszystkich jest potencjalnym źródłem mnóstwa chorób i zakażeń.
Przeczytaj też: Jak wzmacniać odporność dziecka?
6 z 9
6. Dziecko nie myje rąk przed jedzeniem.
Zdecydowanie powinnaś to zmienić. Wszyscy wiemy, że dzieci uwielbiają jeść wszystkim, tylko nie sztućcami, a po zabawie, zwłaszcza na dworze, na rękach mają każdego rodzaju bakterie i drobnoustroje. W tym te z piaskownicy... (patrz punkt 5.)
Przeczytaj też: Bakterie mogą być groźne.
7 z 9
7. Zmienianie pieluszki na publicznych przewijakach.
Wiadomo - czasami nie ma wyjścia, ale unikaj tych miejsc, jak możesz. Badania pokazują, że przewijak powinien być czyszczony po każdym użyciu (tak, ten domowy też! Wystarczy dokładne wytarcie antybakteryjnymi chusteczkami), inaczej namnażają się na nim niebezpieczne bakterie. Jeśli więc musisz zmienić pieluszkę na takim przewijaku - zawsze miej przy sobie środek antybakteryjny i własny podkład.
8 z 9
8. Moje dziecko nie podciera się dokładnie (lub wcale) po skorzystaniu z toalety.
To nie jest niebezpieczne. Oczywiście każdego dnia trzeba dokładnie umyć pupę dziecka, ale nie trzeba tego robić po każdym skorzystaniu z toalety przez kilkulatka.
9 z 9
9. Próbuję przyzwyczaić dziecko do nocnika, pozwalam mu więc biegać po domu nago.
Siadanie gołą pupą na podłodze czy krześle nie jest dla malucha niebezpieczne. Nie ma się czym martwić, kontynuuj trening.
Przeczytaj też: Czas pożegnać się z pieluszką. Trening nocnika.