Szorstkie, suche rumieńce na policzkach mogą świadczyć o alergii

Prawda.
To często pierwszy objaw najbardziej rozpowszechnionej choroby alergicznej skóry – zapalenia atopowego, zwanego popularnie skazą białkową. Najpierw policzki niemowlęcia stają się zaczerwienione i zaczynają się łuszczyć, potem czerwone plamy pokazują się za uszami, na skórze szyi, rąk, przedramion i pośladków, a także w zgięciach stawowych: pod kolanami, na nadgarstkach. U starszych dzieci zamiast liszajowatych plam mogą się pojawiać na skórze swędzące grudki.

Reklama

Choroby alergiczne skóry to skutek wyłącznie nieodpowiedniej diety

Nieprawda.
Podawanie niemowlęciu mleka krowiego to najczęstsza przyczyna zachorowań na atopowe zapalenie skóry (azs). Mogą je też wywoływać alergeny wziewne (roztocza, pleśnie, pyłki, sierść) i środki chemiczne (detergenty, barwniki spożywcze, konserwanty, zanieczyszczenia chemiczne wody i powietrza). Niebezpieczny jest również bezpośredni kontakt skóry z alergenami, takimi jak pierze, sierść zwierząt czy pyłki roślin.
Często występująca u dzieci pokrzywka tylko w 30 proc. przypadków jest spowodowana przez alergeny pokarmowe. Najczęściej winne są jaja, mleko i drożdże, a także owoce, głównie truskawki, banany i pomarańcze. Szczególną ostrożność trzeba zachowywać wobec konserw, margaryn, peklowanych i wędzonych wędlin oraz chipsów – dodawane do nich środki chemiczne mogą wywoływać chorobę. Za pokrzywki odpowiedzialne są często pasożyty (glista ludzka), a także przyjmowane leki – m.in. penicylina, aspiryna i biseptol.

Alergia ujawnia się w momencie wprowadzania do diety dziecka nowych pokarmów

Nieprawda.
Alergia najczęściej pojawia się w okresie rozszerzania diety lub wprowadzania mieszanki mlecznej po zaprzestaniu karmienia piersią. Ale u niemowląt ze skłonnością do uczuleń pierwsze niepokojące objawy mogą wystąpić w czasie, gdy jedynym pokarmem jest jeszcze mleko mamy. Choć karmienie piersią w znacznym stopniu zabezpiecza przed alergią, drobiny obcego białka pochodzące z pokarmów spożywanych przez matkę przechodzą do mleka i mogą powodować alergię pokarmową.

Dziecko chore na azs nie powinno się kąpać częściej niż raz w tygodniu

Nieprawda.
Niemowlę powinno być kąpane codziennie, starsze dziecko co trzeci dzień. Chorą skórę trzeba oczyszczać, by objawy choroby nie nasilały się. Aby zapobiec wysuszaniu wrażliwej skóry dziecka, trzeba przestrzegać pewnych zasad. Niemowlęta należy myć w przegotowanej wodzie, starsze dzieci – najlepiej w miękkiej, niezbyt ciepłej. Kąpiel powinna trwać krótko, około 10-15 minut. Łagodząco działa dodatek krochmalu do wody. Do mycia najlepiej używać środków przeznaczonych dla alergików. Gdy objawy choroby się nasilają, należy zrezygnować z mydła. Po kąpieli skórę trzeba delikatnie osuszyć, nawilżyć i natłuścić, najlepiej kosmetykami dla alergików.

W leczeniu chorób alergicznych skóry pomocne są kąpiele ziołowe

Nieprawda.
Stosowanie wywaru z rumianku, nagietka czy orzecha włoskiego nie jest polecane. Produkty pochodzenia roślinnego mogą dodatkowo uczulać lub podrażniać skórę. Z tego samego powodu nie należy też używać kremów zawierających propolis i balsam peruwiański.

Zobacz także

Drapanie się może prowadzić do infekcji

Prawda.
Uszkodzona skóra jest bardziej podatna na zakażenia bakteryjne (głównie gronkowce) i wirusowe (np. wirus powodujący opryszczkę), dlatego paznokcie dziecka powinny być krótko obcięte. Żeby zmniejszyć swędzenie, należy pilnować, by maluch się nie pocił. W mieszkaniu najlepiej utrzymywać temperaturę około 20 stopni. Dziecko najlepiej ubierać w luźne ubranka z bawełny – rzeczy ze sztucznych włókien lub wełny mogą nasilać objawy schorzenia.

Problemom skórnym mogą towarzyszyć reakcje w sferze psychicznej

Prawda.
U co drugiego dziecka cierpiącego na azs objawom alergii skórnej towarzyszą m.in. niepokój, nerwowość i nadpobudliwość.

Reklama

Dzieci z azs nie powinny być szczepione przeciw chorobom zakaźnym

Nieprawda.
Większość szczepionek przeciwko chorobom zakaźnym produkowana jest na zarodkach kurzych, co może powodować zaostrzenie objawów azs lub nawrót choroby. Ale zdecydowanie nie jest to powód, by zaniechać szczepienia dziecka. Skutki braku odporności na choroby zakaźne mogą być o wiele poważniejsze niż alergia. Niewątpliwie natomiast szczepienie alergika wymaga zachowania ostrożności i powinno być przeprowadzane w porozumieniu z alergologiem.

Reklama
Reklama
Reklama