Reklama

To była kiedyś naprawdę polska specjalność! Kasze jadano na królewskich dworach, ich wielkimi smakoszami byli m.in. Władysław Jagiełło i Kazimierz Wielki. Dopiero później ich miejsce zajęły ziemniaki, a ostatnio także różnego rodzaju makarony. Dziś kasze uchodzą za zdrowe, ale i mało atrakcyjne. No bo jak często można jeść gryczaną z gulaszem czy mannę na mleku? Jednak naprawdę warto przywrócić kasze do łask. Jest o co walczyć, bo mało co na talerzu może się pochwalić takim bogactwem cennych składników!

Reklama

Zdrowe trzy razy B
Białko, błonnik i witaminy z grupy B są największym bogactwem kasz. Białko to cegiełki, z których organizm dziecka tworzy nowe komórki. To zawarte w kaszach nie ustępuje wiele temu, które znajduje się w mięsie. Błonnik poprawia pracę przewodu pokarmowego, zapobiega zaparciom. Natomiast witaminy z grupy B budują układ nerwowy. Są potrzebne, by dziecko umiało się skoncentrować, nie było nerwowe i pobudzone. W kaszach jest też dużo magnezu (więcej mają tylko orzechy i mak) oraz wapnia. Warto je więc podawać dzieciom, szczególnie tym, które są alergikami.

Pyszna i dobra kasza
Jaką kaszę najlepiej podawać dziecku? W zasadzie każdą, którą polubi!
→ Jaglana. Zrobiona z prosa. Na pewno smyk chętnie po nią sięgnie, bo jest słodkawa. Można z niej zrobić wspaniałe zapiekanki, np.z rodzynkami, gruszkami, śliwkami, dodawać do warzyw, ryb, mięsa. Jest lekkostrawna, zawiera dużo białka, witamin z grupy B, wapń, fosfor, potas, żelazo. Nie ma glutenu, więc może ją jeść malec na bezglutenowej diecie.
→ Kukurydziana. Jest również lekkostrawna i bezglutenowa. Ma dużo białka, wapnia, potasu, fosforu, witaminy A oraz E. Wspaniale smakuje na słodko, np. z owocami (jabłka, gruszki, śliwki, rodzynki) i orzechami. Można ją dodawać do zup, robić z niej zapiekanki. Dobrze się komponuje z żółtym serem.
→ Gryczana. Najwartościowsza, najbogatsza w wysokiej jakości białko, żelazo, wapń, potas i magnez, a także witaminy z grupy B. Można ją dodawać do dań mięsnych, surówek. Nie zawiera glutenu.
→ Manna. Z pszenicy. Drobniutka, więc ma mniej wartości niż kasze grube, za to lekkostrawna. Zawiera gluten, więc nie podawaj jej maluchowi na bezglutenowej diecie. Można ją dodawać do ciast, zup.
→ Kuskus. Z pszenicy. Jest w niej dwa razy więcej białka niż w ryżu i kaszy jęczmiennej. Doskonała z mięsem, sosami owocowymi i na słodko. Zawiera gluten.
→ Jęczmienna. Z jęczmienia robi się kasze: pęczak, perłową, łamaną. Wspaniale smakuje w zupie, z mięsem lub na słodko. Ma gluten.

I do tego nie tuczy!
W kaszach znajdują się tzw. węglowodany złożone, czyli takie, na których strawienie organizm potrzebuje sporo czasu. Na pewno dziecko po nich nie utyje: nawet jeśli będziesz mu podawać głównie kasze na słodko. Choć nie tylko takie są smaczne!

A co dla bobaska?
Czy podawać niemowlętom gotowe kaszki ryżowe, kukurydziane, gryczane? Tak, gdyż:
- zawierają łatwo przyswajalne węglowodany, które są dobrym źródłem energii;
- są wzbogacone w witaminy z grupy B oraz składniki mineralne, również żelazo, którego dzieci często mają niedobory.
Uwaga! Ucz jednak malca jedzenia bardziej wartościowych kaszek z pełnego przemiału (produkują je np. firmy BoboVita, HiPP). Mają więcej naturalnych witamin.

Oto kilka wybranych przepisów na dania z kaszą:
Gryczane placuszki >>
Pęczak z jarzynkami >>
Potrawka z kuskusu i kurczaka >>
Kukurydziany przysmak >>

mtj_dopisek.gif

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama