Choć prawdą jest, że najlepiej jeść owoce z naszej strefy klimatycznej (których jest jednak teraz naprawdę niewiele), to zimą wcale nie musisz rezygnować z dostępnych przez cały rok cytrusów czy bananów. Świetnie urozmaicą jadłospis dziecka. Z polskich owoców najlepiej przez zimę przechowują się jabłka. Są też jeszcze gruszki. I to właśnie one obok suszonych owoców powinny zimą stanowić podstawę owocowej diety. Reszta to urozmaicenie. Pamiętaj też, że mnóstwo cennych składników odżywczych ma natka pietruszki, szczypior, rzeżucha (możesz je wyhodować na parapecie), a także kiszone warzywa (ogórki, kapusta, buraki). Te produkty dobrze teraz zastąpią mniejszą ilość owoców w diecie.

Reklama

Podawaj owoce w kawałkach

To najprostszy sposób, by dziecko jadło jabłka. Wystarczy owoc umyć, obrać ze skórki, wykroić gniazdo nasienne i pokroić na kawałki. Daj dziecku do rączki kawałek jabłka – niech samo je. Niemowlakowi daj jabłko skrobane łyżeczką. Podobnie możesz podawać banana. Cytrusy nadają się dopiero dla dzieci, które skończyły 12. miesiąc życia. Z reguły jednak wolą one jeść mandarynki niż pomarańcze, bo są słodsze.

Rób soki przecierowe

Przyda ci się sokowirówka, bo wtedy wystarczy tylko wrzucić do niej owoce (do niektórych modeli nawet bez obierania). Do cytrusów zaś – specjalna wyciskarka. Rób soki z różnych rodzajów owoców: łącz jabłka z mandarynkami, kiwi z bananem i pomarańczą, dodawaj winogrona, a nawet mrożone owoce. Każda kombinacja jest dozwolona. Sok można wyciskać także z warzyw, więc łącz je z owocami. Każda dawka witamin jest teraz bardzo w cenna.

Zobacz też: 3 powody, dla których dzieci nie powinny pić dużo soków

Piecz domowe ciasta

Biszkopt z jabłkami czy gruszkami albo z jakimikolwiek innymi owocami mrożonymi – domowe ciasto zawsze smakuje na podwieczorek lub deser. Mrożone śliwki możesz zaś upiec pod owsianą pierzynką. Oprócz ciast z owocami przygotowuj też pieczone owoce, np. wydrążone jabłko z konfiturą lub banana z polewą czekoladową.

Zobacz także

Kupuj mrożonki

Jeżeli sama latem nie zamroziłaś owoców (bo np. nie masz dużej zamrażarki), nie wahaj się korzystać z mrożonek ze sklepu. Dobrze zamrożone owoce mają niemal takie same właściwości odżywcze jak świeże, straty witamin są w nich niewielkie. Dostępne są wiśnie, truskawki, maliny, jagody, śliwki… To duże pole do popisu. Z owoców możesz robić ciepłe sosy do deserów albo mięsa, dodawać je do ciast, a nawet ugotować dżemik do szybkiego zjedzenia.

Zobacz też: Co można zrobić z mrożonek?

Wykorzystuj cytrusy

Choć pomarańcze i mandarynki to owoce, które wychładzają organizm, to właśnie zimą jemy sporo cytrusów, bo wtedy są najsmaczniejsze. Zresztą zapach cytrusów nieodmiennie kojarzy się z zimową porą. Są doskonałe na surowo, ale można z nich również wyciskać sok lub robić sałatki owocowe. Warto je wykorzystywać dla urozmaicenia diety.

Przygotowuj sałatki owocowe

Nic prostszego: pokroić owoce, np. jabłka, banany, kiwi, pomarańcze, winogrona, i wymieszać. Jeśli uda ci się kupić granat, wierzch sałatki możesz posypać jego pestkami. Dodatkiem do sałatki owocowej mogą być uprażone na patelni orzechy (np. nerkowca) albo pokrojone na mniejsze cząstki suszone owoce. Sos możesz zrobić, mieszając trochę miodu z sokiem z cytryny (wtedy banany czy jabłka nie ściemnieją). Dodatek cynamonu zaś „ogrzeje” owoce, które wychładzają organizm. Taka sałatka owocowa to doskonały podwieczorek dla malucha. Pamiętaj tylko, by robić ją ze składników, które są odpowiednie dla twojego dziecka, jeśli chodzi o jego wiek.


Zobacz też: Co podać dziecku na podwieczorek?

Reklama

Konsultacja: Anna Kłosińska, fizjolog żywienia, pracuje w Dziale Oświaty Zdrowotnej PSSE, opracowuje programy żywieniowe dla dzieci, autorka książek o żywieniu maluchów.

Reklama
Reklama
Reklama