Które produkty dla dziecka są bezpieczne? Jak to sprawdzić – mówi dyrektor IMiD [WIDEO]
Na rynku jest wiele produktów dla dzieci. Czy wszystkie są bezpieczne, skoro nie wszyscy producenci chcą się poddawać ocenie? Czy można wierzyć produktom ze znaczkiem Instytutu Matki i Dziecka – mówi dr n. med. Tomasz Maciejewski, dyrektor IMiD.
Jak to się stało, że IMiD certyfikuje produkty dla dzieci?
Mamy w tym zakresie już ponad 60-letnią tradycję. W czasach powojennych Instytut Matki i Dziecka wspierał producentów żywności i wyrobów dziecięcych w tworzeniu produktów dla dzieci. Walczyliśmy wtedy z niedożywieniem i z różnymi chorobami, które nękały dzieci w Polsce po II wojnie światowej.
Czasy się zmieniły, zmienił się stan odżywienia dzieci. Pojawiły się nowe wyzwania. Nie ma już problemu niedożywienia, pojawił się za go problem nadmiernego żywienia i otyłości u dzieci.
Tworzymy receptury produktów dla dzieci i kobiet w ciąży, zaczęliśmy opiniować produkty innych producentów.
Nie jest to proces obowiązkowy. Ma to wspomóc rodziców w doborze bezpiecznego produktu dla dzieci: dobrego jakościowo, bezpiecznego, zawierający takie składniki, by z dziecka wyrósł zdrowy dorosły.
Nie wszyscy producenci chcą się poddawać takim ocenom?
Nie wszyscy producenci chcą się poddać ocenie, bo jest ona trudna, długotrwała, żmudna. Nie ma też obowiązku poddawania produktów ocenie. Jednak ci, którzy korzystają z naszej certyfikacji, mają pewność, że oferują produkt dobry jakościowo, bezpieczny. Na pewno przekłada się to na wybór produktu przez rodziców. Widząc, że produkt był certyfikowany przez IMiD, rodzic wybierze właśnie ten produkt spośród wielu innych.
Rodzic, kupując produkt ze znaczkiem IMiD może być pewny, że ten produkt jest bezpieczny?
Produkt ten nie tylko opiniowany w momencie zgłoszenia, lecz cały czas nadzorowany przez naszych ekspertów, czy nie zaszły w nim jakieś zmiany jakościowe.
Powiedz mi, co jesz, a powiem ci na kogo wyrośniesz. Przywiązujemy ogromną wagę do produktów dla niemowląt, a także do żywienia kobiet w ciąży i niemowląt. Po to, by dziecko nie było zdrowe nie tylko teraz, ale także jako dorosły. To, co dziecko zje w okresie dzieciństwa, będzie miało znaczenie w jego dorosłości.
Zobacz także: Co to jest programowanie żywieniowe?