Czego nie wiesz o programowaniu żywieniowym?
Każda mama chce, żeby jej dziecko było zdrowe i szczęśliwe. Do szczęścia, oczywiście, warto dążyć, ale okazuje się, że zdrowie w dużym stopniu można zaprogramować dzięki odpowiedniemu żywieniu nie tylko niemowlaka i małego dziecka, ale także kobiety w ciąży.
Według hipotezy programowania żywieniowego w okresie ciąży i pierwszych trzech lat życia dziecka dochodzi do zaprogramowania metabolicznego organizmu oraz tworzenia prawidłowych nawyków żywieniowych. Dzięki temu jest możliwość wpłynięcia na zdrowie dziecka, a w przyszłości ograniczenie ryzyka zachorowania przez nie na najczęstsze choroby cywilizacyjne, które przydarzają się dorosłym.
1. Zdrowie dziecka to nie tylko geny
Ilość informacji dotyczących rozwoju i zdrowia znajdująca się w genach człowieka jest tak wielka, że w ciągu życia możemy wykorzystać tylko niewielką jej część. Teoria programowania żywieniowego zakłada, że wpływ środowiska, w którym żyjemy, oraz sposób żywienia w tzw. krytycznych okresach życia (okres płodowy i pierwsze trzy lata życia) w największym stopniu decydują o rozwoju i zdrowiu w kolejnych latach. Ważne jest i to, że to we wczesnym dzieciństwie kształtują się nawyki żywieniowe dziecka, stąd tak ważne jest, by były one prawidłowe – złe nawyki będą powielane w późniejszym życiu, a także w dorosłości.
2. Dobra dieta zapobiega chorobom cywilizacyjnym
Czyli m.in. cukrzycy, otyłości, nadciśnieniu. Okazuje się że dieta w dzieciństwie (a także w życiu płodowym – dzięki diecie kobiety w ciąży) ma duży wpływ na pojawienie się u człowieka tzw. chorób cywilizacyjnych – tego dowodzą badania naukowe. I choć wciąż trwają, to wiadomo już, że różnorodność diety kobiety ciężarnej, karmiącej piersią i małego dziecka, dostarczanie odpowiedniej ilości białka i innych składników pokarmowych, pozwalają na zapobieganie tym schorzeniom w wieku dorosłym.
3. Ważne jest już żywienie kobiety w ciąży
Ciąża to kluczowy okres w rozwoju dziecka. Zaspokojenie potrzeb żywieniowych rozwijającego się dziecka to warunek jego zdrowia w życiu dorosłym. Ważne jest więc, aby przyszła mama dbała o prawidłowo zbilansowaną dietę, a tym samym spożywała optymalną ilość składników pokarmowych. Zarówno niedobory żywieniowe, jak i nadmiary składników odżywczych mogą negatywnie wpływać na zaprogramowanie zdrowia jej dziecka – nie tylko w dzieciństwie, ale także w życiu dorosłym. Nieodpowiednia ilość składników pokarmowych w diecie przyszłej mamy może prowadzić do nieprawidłowego zaprogramowania metabolizmu rozwijającego się w jej brzuchu dziecka.
4. Dużą rolę w programowaniu żywieniowym gra karmienie piersią
Karmienie piersią jest uznanym na świecie „złotym standardem” w żywieniu niemowląt. Mleko mamy zawiera – najlepsze dla dziecka – białka, tłuszcze, węglowodany, mikro- i makroelementy oraz substancje biologicznie czynne. Wpływa korzystnie na odporność dziecka, stymuluje wzrost i dojrzewanie komórek nabłonka jelit, poprawia motorykę jelit, funkcje trawienia i wchłaniania, zapewnia prawidłową florę bakteryjną, co chroni przed biegunkami i rozwojem niepożądanych drobnoustrojów w przewodzie pokarmowym maluszka.
Eksperci z Polskiego Towarzystwa Dietetyki twierdzą: „Badania wskazują, że osoby karmione piersią w okresie niemowlęcym, charakteryzują się innym metabolizmem energii. Rzadziej występuje u nich otyłość oraz inne choroby związane z otyłością (np. cukrzyca typu 2). Zaobserwowano również różnice w uwalnianiu insuliny oraz innych hormonów trzustkowych i jelitowych. Niemowlęta karmione mlekiem mamy miały niższy poziom insuliny w osoczu. A insulina jest czynnikiem zwiększającym odkładanie tłuszczu w komórkach magazynujących (adipocytach).”
Czytaj więcej na: Zdroweodkolyski.pl
Istnieje teoria, że karmienie piersią może też wpływać na preferencje żywieniowe w późniejszym okresie życia. Jedno z badań pokazało, że holenderskie dzieci, karmione piersią przez ponad 16 tygodni, w wieku 7 lat spożywały więcej owoców i warzyw w porównaniu do tych, które nigdy nie były karmione naturalnie! Jednak wyniki tego badania nie pokazują jednoznacznie, w jaki sposób karmienie mlekiem mamy wpływa na późniejsze preferencje żywieniowe.
5. Właściwe rozszerzanie diety zmniejsza ryzyko chorób
Badania jednoznacznie wskazują, że najlepszym pokarmem dla niemowlęcia jest mleko mamy, które ma optymalny dla niego skład. Ale odpowiednio zbilansowana dieta w okresie rozszerzania diety, czyli wprowadzania do niej nowych niemlecznych produktów także ma olbrzymie znaczenie. Nie tylko zapewnia prawidłowy rozwój młodego organizmu, ale również uchroni go przed otyłością czy schorzeniami, które są jej konsekwencjami. Warto przede wszystkim przyzwyczajać dziecko do jedzenia warzyw, owoców i picia wody.
6. Wczesne doświadczenia kształtują preferencje dziecka
Szczególną rolę w kształtowaniu preferencji żywieniowych mają wczesne doświadczenia malucha przy stole. Najbardziej otwarte na nowe smaki są niemowlęta w wieku 4-7 miesięcy – w tym czasie nowe produkty są przez nie szybciej akceptowane, dlatego właśnie wtedy trzeba przyzwyczajać je do różnorodnych smaków. Bardzo ważne jest, by miały wtedy zdrową dietę. Posiłki, inne niż mleko (mamy lub modyfikowane), powinny być starannie wybrane, różnorodne i pochodzić z pewnych źródeł. Jest to niezmiernie ważne, gdyż układ pokarmowy i odpornościowy niemowlęcia wciąż dojrzewają.
Zobacz też: Jak zacząć zdrowiej jeść i karmić dziecko? 5 najważniejszych zasad
Najważniejsze zalecenia
• Światowa Organizacji Zdrowia (WHO) zaleca wyłączne karmienie piersią zdrowych dzieci przez pierwszych 6 miesięcy życia.
• W Polsce, zgodnie z zaleceniami Komitetu Żywieniowego Europejskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci (ESPGHAN) oraz ekspertów Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci (PTGHiZD), rekomenduje się wprowadzenie żywności uzupełniającej (czyli rozszerzanie diety) nie wcześniej niż po ukończeniu 17. tygodnia i nie później niż w 26. tygodniu życia niemowlęcia.