Karmienie BLW to metoda bardzo rodzinna, wszystkie posiłki jemy wspólnie, wszyscy razem zasiadają do stołu i jedzą równocześnie. Dziecko uczy się i bawi poznając konsystencje, faktury, smaki. Doświadcza jedzenia w naturalnej formie, a nie np. w słoiczku. Jedząc papki nie za bardzo wie, co tak naprawdę wkłada do buzi. Przy BLW brokuł jest brokułem - jest zielony, ma ciekawy kształt, można go chwycić w rączkę, ma charakterystyczny smak. Upieczona dynia ma swój wyraźny smak i nie ginie zmieszana z innymi warzywami na gładką konsystencję.

Reklama

Kontrola i nauka rozpoznawania sytości i głodu

Maluch uczy się też kontrolować kiedy jest najedzony, a kiedy głodny. Zjada tyle, ile chce i takich produktów, dań, na które w danym momencie ma ochotę. Nie zmuszamy go do jedzenia, gdy dziecko nie chce jeść i odmawia spróbowania jakiegoś produktu, dania. Nie ma presji, dziecko uczy się, że jedzenie to coś zupełnie naturalnego i to jest całkiem przyjemne.

Zobacz też: Kiedy dziecko jest gotowe na samodzielne jedzenie metodą BLW? [WIDEO]

Dziecko może nie chcieć jeść kiedy, np. źle się czuje, jest chore, nie ma humoru, jest zajęte opanowywaniem jakiejś nowej umiejętności. Warto zaufać dziecku i szanować jego odmowę.

Jeszcze więcej korzyści z samodzielnego jedzenia dziecka

Metoda karmienia Baby Led Weaning (BLW) to same korzyści dla dziecka i rodziny, są to również:

Zobacz także
  • przyjemność jedzenia;
  • poznawanie wszystkimi zmysłami;
  • zabawa;
  • rozwijanie potencjału i nauka;
  • zdobywanie pewności siebie;
  • nauka bezpiecznego jedzenia;
  • kontrola łaknienia;
  • wartościowe pożywienie;
  • wspólne spędzanie czasu podczas posiłków;
  • pozytywne nastawienie do jedzenia;
  • radzenie sobie z różnymi konsystencjami i nauka żucia.

Zobacz też: Metoda BLW: Czy musimy jeść to samo, co dziecko? [WIDEO]

Jeden minus metody BLW - wiecie o tym?

Materiały prasowe Mamania

Jest jeden minus, który może odstraszać część rodziców, zwłaszcza tych, którzy muszą mieć wszystko zawsze "pod igiełkę" w domu. To bałagan. Dziecko upuszcza jedzenie, rozmazuje, brudzi się nim. Ale nie panikujcie bardzo szybko to mija i w to miejsce pojawia się maluch, z którym można wyjść spokojnie na obiad do cioci czy na wyjście do restauracji. Wystarczy się przygotować do tego - rozłożyć folię lub gazety na podłodze, a po posiłku zwinąć i wyrzucić. Gotowe. A malucha nie sadzać do jedzenia w najnowszej kreacji, tylko zawsze w fartuszku lub obszernym ślinaku. I po sprawie.

Gdzie szukać przepisów BLW dla dziecka i rodziny?

Po pomysły na dania i przekąski BLW odsyłamy do książki Anny Piszczek i Joanny Anger "Nowe alaantkowe BLW", Wydawnictwo Mamania. Ponad 100 przepisów BLW dla niemowląt i całej rodziny. Jeśli potrzebujecie inspiracji do gotowania, warto zajrzeć.

Reklama

Zobacz też: Wywiad z autorkami bloga "Ala'Antkowe BLW" - Nie mamy czasu stać przy garach!

Reklama
Reklama
Reklama