Czy karmiąca mama może jeść zielony groszek?
Słodki, smaczny i pełno w nim witamin: tym zaletom zielonego groszku mało kto może się oprzeć. Dlaczego warto w czasie karmienia piersią jeść zielony groszek?
Zielony groszek jako jedyny spośród strączkowych można jeść na surowo. Bardzo dobry jest jednak też po ugotowaniu, choć warto gotować go krótko, by nie stracił swoich wartości.
Skarby zielonego groszku
Białko, węglowodany, składniki mineralne i witaminy: to cenne składniki zielonego groszku. Białko zawarte w groszku ma podobną wartość jak białko mięsa, a przy tym jest lepiej trawione. W groszku znajdują się też:
- żelazo: ważne w zapobieganiu niedokrwistości,
- potas: potrzebny sercu,
- fosfor i wapń: składniki wzmacniające kości,
- cynk: wzmacnia odporność,
- magnez: potrzebny dla układu nerwowego,
- witaminy z grupy B: ważne dla układu nerwowego,
- kwas foliowy: zapobiega niedokrwistości,
- witamina K: działa przeciwkrwotocznie, wzmacnia naczynka krwionośne,
- witamina E: ważna dla skóry, zapobiega nowotworom,
- błonnik: zapobiega zaparciom, nowotworom,
- luteina: ważna dla wzroku, chroni przed zwyrodnieniem plamki żółtej.
W zielonym groszku znajdują się też przeciwutleniacze (antyoksydanty), które zapobiegają chorobom serca, udarom, miażdżycy. Zielony groszek obniża też poziom cholesterolu.
Zielonego groszku w dużych ilościach nie powinny jeść osoby chore na cukrzycę ze względu na to, że zawiera on dużo węglowodanów i ma stosunkowo wysoki indeks glikemiczny.
Zobacz też: Przepis na pesto z zielonego groszku i migdałów
Groszek dla karmiącej mamy
Zielony groszek, podobnie jak inne strączkowe, może powodować wzdęcia i bóle brzucha, dlatego lepiej go jeść w rozsądnych ilościach, dodając np. do zup, sałatek, surówek.
Ze względu na cenne wartości nie powinno się go jednak usuwać z diety karmiącej mamy (chyba że dziecko zareaguje bólami brzuszka).
Poza sezonem można sięgać po mrożony zielony groszek: mrożonki nie tracą wielu wartości. Nie polecamy zielonego groszku z puszki: zawiera dodatek soli i cukru, a duża część witamin z groszku zostaje "wypłukana" do zalewy, w której groszek się znajduje. W zielonym groszku z puszki znajduje się też znacznie mniej antyoksydantów.
Czytaj też: Czy karmiąca mama może jeść stewię? A co z innymi słodzikami?