Czereśnie dla karmiącej mamy?
Dojrzewają na początku lata, tuż po truskawkach, czyli gdy tylko zaczyna się sezon owocowy, a ich smakiem można się cieszyć tylko do połowy lipca. Są pyszne i mają sporo wartości odżywczych.
Co dobrego jest w czereśniach?
Czereśnie to bardzo niskokaloryczne owoce, zawierają ok. 80 proc. wody. Mają więcej jodu (nawet więcej niż ryby morskie, np. dorsz), a także wapnia i żelaza niż powszechnie uważane za zdrowsze wiśnie. Są bogate w potas, który przyczynia się do usuwania z organizmu nadmiaru soli (dlatego korzystnie wpływają na układ krążenia oraz nerki), a także fosfor, magnez, siarkę, chlor oraz witaminy A, C i z grupy B, a także flawonoidy. Czereśnie oczyszczają organizm z toksyn i szkodliwych produktów przemiany materii. Mają właściwości moczopędne.
Czy karmiąca mama może jeść czereśnie?
Karmiąca piersią mama może jeść czereśnie. Nie powinna jednak jeść ich w dużych ilościach, bo czereśnie jedzone na surowo dość długo zalegają w żołądku, czyli są ciężkostrawne. Wystarczy porcja czereśni dziennie, czyli ilość mieszcząca się w garści.
Zobacz też: Ile spalasz kalorii, bawiąc się z dzieckiem?
Kiedy jest najlepszy sezon na czereśnie?
Polskie czereśnie dojrzewają w czerwcu, a sezon na nie trwa mniej więcej do połowy lipca. Kupując polskie czereśnie w sezonie możesz mieć pewność, że nie zawierają substancji zapobiegających psuciu się owoców w transporcie tak jak czereśnie importowane.
Jak jeść czereśnie?
Czereśnie najlepiej jeść na surowo. Przygotowuje się z nic także przetwory, np. dżemy. Można ich używać jako dodatku do deserów
Uwaga! Z suszonych szypułek czereśni robi się napary i herbatki, które są bardzo dobrym lekarstwem przy zapaleniach dróg moczowych, pęcherza moczowego, czy nawet nerek.
Kliknij w przycisk poniżej i zobacz, jakie inne owoce możesz jeść, karmiąc piersią.
Zobacz też: Superfoods - 10 najzdrowszych produktów