Zastosowanie odpowiedniej, prawidłowej pozycji to połowa sukcesu w karmieniu dziecka. Warto znaleźć takie ułożenie ciała, w którym będziesz mogła się odprężyć. Wygoda mamy jest równie ważna jak komfort dziecka i jego dobry apetyt.
Wybór odpowiedniej pozycji do karmienia zapewnia wygodę, ale pomaga też rozwiązać różne problemy związane z przystawianiem dziecka do piersi, np. wynikające z obfitego biustu mamy lub spowodowane zbyt płytkim chwytaniem brodawki przez dziecko. To, w jakiej pozycji karmisz, może nawet wpłynąć na ograniczenie ataków kolki u niemowlęcia. Dlatego warto poznać wszystkie możliwości i wybrać pozycje, które sprawdzą się najlepiej w waszym przypadku.
Zanim zaczniesz karmić, skorzystaj z toalety, przygotuj dodatkowe poduszki, napój, książkę, telefon lub pilota do telewizora. Dzięki temu, gdy dziecko zacznie jeść, nie będziesz musiała przerywać karmienia, aby poprawić pozycję lub czymś się zająć.
Pozycja nazywana również klasyczną. Usiądź na krześle lub fotelu, tak by twoje plecy były wyprostowane i dobrze podparte. Nogi oprzyj na podłodze lub podnóżku. Zadbaj, aby w czasie karmienia nie pochylać się, nie skręcać tułowia i siedzieć wygodnie. Postaraj się o kilka małych poduszek, którymi podeprzesz swoje ramię i spoczywającego na nim noworodka. Pamiętaj o rozluźnieniu wszystkich mięśni. Dziecko ułóż na boku, tak by było przytulone brzuszkiem do twojego brzucha. Jego główkę oprzyj w zgięciu łokciowym, przedramieniem podtrzymuj jego plecy, a dłonią pupę. Sprawdź, czy ucho, ramię i biodro dziecka znajdują się w linii prostej. Dzięki temu ciebie nie bolą plecy, a niemowlę uniknie w przyszłości wady postawy.
Dla kogo? Pozycja siedząca do karmienia polecana jest w przypadku niemowląt, które pewnie i głęboko chwytają brodawkę.
To niewielka modyfikacja pozycji siedzącej. Usiądź prosto na krześle lub fotelu, opierając plecy o oparcie. Pod nogi możesz wsunąć podnóżek albo trzymać je na podłodze. Zadbaj, aby w czasie karmienia nie pochylać się i nie skręcać tułowia. Dziecko ułóż podobnie jak w pozycji siedzącej (klasycznej), tylko trzymaj je ręką przeciwną do piersi, z której karmisz. Twoja dłoń powinna podpierać kark i główkę dziecka, a przedramię plecy.
Dla kogo? Z pozycji krzyżowej warto korzystać, gdy masz kłopot z karmieniem energicznego, kręcącego główką niemowlaka lub małego wcześniaka – przytrzymując główkę dziecka dłonią, będziesz mogła precyzyjnie przystawić je do piersi. Polecana jest także dla niemowląt z obniżonym napięciem mięśniowym.
Odmianą pozycji siedzącej i krzyżowej jest pozycja do karmienia z rogalem. Zamiast poduszek używa się wygodnego rogala, który podpiera przedramię mamy i leżące na nim dziecko.
Usiądź w fotelu lub na kanapie, pod plecy wsuń poduszkę. Z boku i na kolanach ułóż małe poduszki lub zrolowany koc, które będą podpierały dziecko i twoją rękę. Noworodka trzymaj tak, by jego główka znajdowała się na wysokości piersi, brzuszek był przytulony do twojego boku, a nóżki leżały pod twoją pachą. Podtrzymuj dłonią główkę i kark dziecka, a przedramieniem jego plecy. Nie pochylaj się, raczej podnieś niemowlę wyżej, tak abyś mogła siedzieć wyprostowana.
Dla kogo? Pozycja spod pachy jest wygodna dla mamy z dużym biustem, a także polecana w przypadku płaskich lub wklęsłych brodawek. Warto w ten sposób karmić dziecko, jeśli masz zastój pokarmu i zapalenie piersi (gdy ogniska zapalne znajdują się w bocznych segmentach piersi) lub gdy dziecko słabo ssie.
Połóż się na boku, twoje ramię powinno być oparte na łóżku, a głowa nieco wyżej na poduszce. Pod plecy i między kolana włóż małe poduszki. Dziecko ułóż na swoim ramieniu, przytulone brzuszkiem do twojego brzucha. Jego usta powinny znajdować się naprzeciwko twoich piersi. Plecy dziecka podeprzyj poduszką, by nie odsuwało się od ciebie w czasie karmienia. Karmiąc w pozycji leżącej, nigdy nie opieraj się na łokciu.
Dla kogo? Pozycja leżąca do karmienia poleca jest kobietom, którym szwy krocza utrudniają przyjęcie pozycji siedzącej, a także kobietom po cesarce. Warto nauczyć się karmić w ten sposób, wówczas nocne karmienie piersią nie będzie uciążliwe, a w dzień będziesz miała okazję, by odpocząć.
Z pozycji leżącej łatwo można przejść do pozycji antykolkowej. Wystarczy położyć dziecko na brzuszku i delikatnie odwrócić jego główkę w stronę piersi.
Pozycja australijska czasami nazywana jest również pozycją do karmienia po cesarskim cięciu. W tym przypadku niezbędna jest pomoc drugiej osoby, np. położnej, partnera. Leżysz na plecach, twoja głowa powinna być oparta na wysokiej poduszce. Dziecko jest ułożone przy twoim boku. Obejmujesz maluszka ramieniem, tak by jego głowa oparła się o twoje ramię i znajdowała się na wysokości piersi. Ramię warto podeprzeć poduszkami. Zwracaj szczególną uwagę na to, czy nos dziecka nie jest zatkany przez dotykającą go pierś.
Dla kogo? Pozycja australijska jest polecana kobietom w pierwszych dniach po cesarskim cięciu. Jej zaletą jest to, że dziecko nie leży na obolałym brzuchu mamy.
To odmiana pozycji leżącej. Dziecko karmione w pozycji naturalnej leży na brzuszku. Z tego względu pozycja naturalna sprawdzi się, gdy dziecko ulewa.
Pozycja naturalna jest wygodna dla mamy i dziecka. Mama opiera plecy i głowę na zwiniętej kołdrze lub na poduszkach. Tułów ma ustawiony ukośnie, pod kątem 20-30 stopni. Dziecko przylega brzuchem do brzucha mamy, wzdłuż jej ciała lub lekko ukośnie. Mama podpiera je jedną ręką. Główka dziecka znajduje się na piersi, dzięki czemu maluch sam chwyta brodawkę.
Dla kogo? Pozycja naturalna polecana jest wszystkim mamom w pierwszych tygodniach po porodzie, także tym, które miały cesarskie cięcie, zwłaszcza gdy niemowlę ma kłopoty ze ssaniem. Sprawdza się również, gdy mleko za szybko wypływa z piersi. W przypadku dzieci ulewających można próbować ułożyć się tak, aby tułów mamy był ustawiony pod większym kątem, np. 46-60 stopni. Pozycja naturalna jest też pozycją antykolkową. Maluszek jest ułożony na brzuchu, co ułatwia odprowadzanie powietrza z jego żołądka.
Sprawdź też:
Karmienie piersią, a zwłaszcza prawidłowe przystawienie noworodka do piersi na początku jest wyzwaniem – ty i noworodek nie macie jeszcze wprawy. Chcesz, by kwilące z głodu dziecko wreszcie się najadło, więc szybko podajesz mu pierś. Jednak czujesz, że coś cię nieprzyjemnie ciągnie, boli, ręka cierpnie ci pod ciężarem małego ciałka. Nic dziwnego. Dopiero nabierasz pewności, jak prawidłowo przystawiać noworodka do piersi. Skorzystaj z naszych wskazówek, a będziesz cieszyć się karmieniem piersią przez długi czas. Uchronisz się też przed popękanymi brodawkami i innymi komplikacjami. 1. Aby prawidłowo przystawić noworodka, ułóż go we właściwej pozycji Zanim rozpoczniesz karmienie, usiądź wygodnie. Następnie połóż dziecko tak, by całe jego ciałko było zwrócone do ciebie. Takie ułożenie pomoże mu poczuć się bezpiecznie, pozwoli też wygodnie ssać i połykać pokarm. Możesz być pewna, że dobrze leży, gdy: jego brzuszek dotyka twojego brzucha główka leży na twoim przedramieniu lub w zgięciu łokciowym całym przedramieniem podtrzymujesz plecy dziecka, a dłonią jego pośladki dziecko ma prosty kręgosłup – jego ucho, ramię i biodro ułożone są w linii prostej twarz noworodka jest na wprost piersi, a usta naprzeciw brodawki Zobacz także: Pozycje do karmienia 2. Aby prawidłowo przystawić noworodka, przygotuj pierś do karmienia Dobre trzymanie piersi uchroni cię przed zaciskaniem przewodów mlecznych, a dziecku pozwoli chwycić sporą część otoczki i prawidłowo ssać. Pamiętaj, by: czterema palcami podtrzymywać pierś od spodu kciuk kłaść na górze, daleko od otoczki 3. Aby prawidłowo przystawić noworodka, zachęć go do ssania Brodawką podrażnij usta noworodka, by otworzył je szeroko. W takim momencie ruchem całego ramienia przystaw dziecko do piersi. Wtedy: czubek nosa i broda dziecka...
Bliźnięta przy piersi? Tak – karmienie naturalne dwójki maluchów jest możliwe! Co więcej – jest łatwiejsze, niż mogłoby się na początku wydawać. Jak je zorganizować – radzi dyplomowana konsultantka laktacyjna, dr Magdalena Nehring-Gugulska: 1. Mamo bliźniąt: wypróbuj równoczesne karmienie W pierwszych dniach po porodzie jednoczesne przystawianie bliźniąt do piersi jest bardzo trudne, dlatego w tym początkowym okresie zalecane jest karmienie po kolei: najpierw jedno dziecko, a potem drugie. Przygotuj się, że w pierwszych tygodniach po porodzie karmienie będzie zajmować ci praktycznie całe dnie, na szczęście jednak, kiedy już i ty, i dzieci, nabędziecie nieco doświadczenia, będziesz mogła karmić je w tym samym czasie: jedno z jednej piersi, a drugie z drugiej. Pamiętaj też, że im starsze dzieci, tym efektywniej ssą i szybciej się najadają, dlatego z miesiąca na miesiąc mleczne sesje będą coraz krótsze. 2. Znajdź wygodną pozycję do karmienia piersią: Tzw. pozycja spod pachy jest idealna przy karmieniu bliźniąt. Usiądź w fotelu lub na kanapie, pod plecy wsuń poduszkę. Z boku i na kolanach ułóż małe poduszki lub zrolowany koc, które będą podpierały dzieci i twoje ręce. Maluchy trzymaj tak, by ich główki znajdowały się na wysokości piersi, brzuszek zaś był przytulony do twojego boku, a nóżki leżały pod twoją pachą. Podtrzymuj dłonią główkę i kark, a przedramieniem ich plecy. Nie pochylaj się (szybko rozbolą cię plecy), raczej maluchy podnieś wyżej, tak abyś mogła siedzieć wyprostowana. Pozycja spod pachy jest wygodna nie tylko dla mam bliźniąt, wskazana jest także w zastoju pokarmu i zapaleniu piersi (gdy ogniska zapalne znajdują się w bocznych segmentach piersi). Pozycja klasyczna: usiądź w wygodnym fotelu lub na miękkim krześle. Jeżeli jesteś tuż po porodzie i czujesz jeszcze ból...
Karmienie piersią może sprawiać problemy – szczególnie na samym początku. Najczęściej kłopoty z karmieniem nie mają nic wspólnego z brakiem pokarmu (bardzo rzadko zdarza się, że mama nie ma pokarmu, by wykarmić dziecko), ale mają dwa powody: złe przystawianie dziecka do piersi albo zła pozycja do karmienia. W jakiej pozycji najlepiej układać noworodka Podczas karmienia piersią dziecko powinno być całym ciałem (a nie tylko główką) zwrócone do ciebie i przytulone (a nie oddalone), niezależnie od pozycji do karmienia. W klasycznej pozycji brzuszek dziecka dotyka brzucha mamy, natomiast w tzw. futbolowej (spod pachy) – przylega do jej boku. Jeśli jesteś skoncentrowana tylko na główce dziecka, możesz nie zauważyć, że ono leży przekręcone albo zwisają mu nóżki. Warto więc zapamiętać trzy zasady: „Ucho–ramię–biodro” – te części ciała dziecka powinny znajdować się w tej samej linii. „Dziecko do piersi, a nie pierś do dziecka” – gdy siedzisz lub leżysz, nakładasz dziecko na pierś, a nie sama pochylasz się do niego Nakładasz „dziecko, a nie jedynie jego główkę”. Po czym poznać, że dziecko dobrze ssie Dziecko, które dobrze ssie szeroko otwartą buzię, wypełnioną piersią, dolna warga jest wywinięta na zewnątrz – tzw. rybi pyszczek. Policzki ma pełne, jak baloniki. Broda i nosek mogą być wtulone w pierś (nie martw się – na pewno ma jak oddychać). Podczas ssania pracują mięśnie twarzy, da się nawet zauważyć ruch ucha. Wyraźnie słychać połykanie, które przypomina stękanie (nie jest to odgłos cmokania ani mlaskania), dziecko wykonuje ciężką pracę. Dobrze przystawione niemowlę jest rozluźnione, ma lekko ugięte paluszki u rączek, a paluszki u nóżek skierowane w stronę podeszwy. Nie można tego zobaczyć, gdy jest ciasno zawinięty w kocyk albo rożek czy włożony do...
