Suszone owoce mogą stanowić ważny element codziennej diety karmiącej mamy – oczywiście pod warunkiem, że nie chorujesz na cukrzycę. Bakalie zawierają bowiem wiele cennych składników odżywczych, których może ci brakować w czasie karmienia piersią.

Reklama

Najlepsze suszone owoce w czasie karmienia piersią

Narzędzia dla rodziców mamotoja.pl

Talerz karmiącej - superfood Czytaj więcej

Kiedyś owoce suszono na słońcu, dziś często producenci stosują szybsze metody suszenia, często poddając owoce działaniu gorącego powietrza. Często są też konserwowane dwutlenkiem siarki (dzięki temu mają jasną barwę). Dlatego przed jedzeniem suszone owoce kupowane w sklepie trzeba dobrze wypłukać.

Czytaj też: Podróż do bakalandii

  • Rodzynki. Zawierają dużo żelaza, a także jodu niezbędnego do prawidłowej pracy tarczycy i fosforu. Obniżają poziom cholesterolu, odkwaszają organizm, zapobiegają osteoporozie. Zachowują najcenniejszy składnik winogron o działaniu przeciwnowotworowym - resweratrol. W rodzynkach jest też dużo witamin z grupy B ważnych dla układu nerwowego: dodają energii, łagodzą rozdrażnienie, lęki i depresje. Zawierają też sporo wapnia ważnego dla kości.
  • Figi. Zawierają bardzo dużo błonnika, dlatego przeciwdziałają zaparciom. Zawierają dużo cynku ważnego dla układu odpornościowego oraz dla skóry. Mają działanie antybakteryjne, są zalecane przy niedokrwistości (anemii). Ponadto mają dużo wapnia i potasu oraz witamin z grupy B. Znajdują się w nich również substancje o działaniu przeciwnowotworowym. Figi uznawane są za afrodyzjak.
  • Daktyle. Zawierają naturalne salicylany, które działają jak aspiryna. Mają właściwości przeciwzapalne i przeciwzakrzepowe. Obniżają ciśnienie, chronią przed chorobami serca. Ze względu na wysoką zawartość błonnika zapobiegają zaparciom. Mają też dużo żelaza zapobiegającego anemii. Jest w nich sporo magnezu, łagodzącego stres.
  • Suszone śliwki. Zawierają dużo potasu, który obniża ciśnienie krwi i wspomaga pracę serca. Są bogatym źródłem pektyn, które pęcznieją w przewodzie pokarmowym i na długi czas zapewniają uczucie sytości.
  • Suszone morele. Zawierają dużo żelaza chroniącego przed anemią. Bogactwem moreli jest też betakaroten (prowitamina A), ważny dla wzroku, odporności, zapobiega chorobom nowotworowym. W morelach jest też sporo wapnia wzmacniającego kości oraz likopen, który zwalnia proces starzenia.

Zobacz, ile kalorii mają świeże i suszone owoce

Owoce kandyzowane w czasie karmienia piersią

Owoce kandyzowane są konserwowane poprzez wielokrotne smażenie ich w coraz to bardziej słodkim syropie. Są dużo bardziej kaloryczne, dlatego lepiej ich nie jeść w czasie karmienia piersią.

Zobacz także

Owoce liofilizowane w czasie karmienia piersią

Zamiast słodyczy w czasie karmienia piersią warto też sięgać po owoce liofilizowane. Liofilizacja polega na usunięciu wody z żywności, po uprzednim jej zamrożeniu. Owoce zamraża się do temperatury poniżej -40°C, co powoduje wyginięcie bakterii, a potem poddaje działaniu próżni i ciepła. Owoce liofilizowane są lekkie i znacznie mniej kaloryczne, niż kandyzowane.

Czytaj też: Znamy warzywo nr 1 w czasie karmienia piersią

Reklama

Wróć do talerza

Reklama
Reklama
Reklama