Co ze szczepieniami w 2017 roku? Będą bezpłatne czy nie?
W 2017 r. szykuje się rewolucja kalendarzu szczepień obowiązkowych i zalecanych. Tylko wciąż nie wiadomo, czy... pójdzie w dobrą stronę?!
Polski kalendarz szczepień obowiązkowych jest przestarzały - twierdzą eksperci. Brakuje w nim nowych szczepionek: szczególnie przeciw pneumokokom i meningokokom, a także szczepionek skojarzonych.
Od kilku miesięcy szykują się duże zmiany w kalendarzu szczepień. Tylko wciąż nie wiadomo, w jakim pójdą kierunku.
Bezpłatne i obowiązkowe pneumokoki?
Szczepionka przeciw pneumokokom jest bezpłatna prawie we wszystkich krajach Europy. O wprowadzenie jej do obowiązkowego kalendarza szczepień od lat występują pediatrzy (choć niektórzy na pierwszym miejscu stawiają szczepionkę przeciw meningokokom, gdyż te bakterie, jeśli przełamią linę obrony organizmu, mogą być przyczyną zapalenia opon mózgowych i groźnej dla życia sepsy).
- Jak jest dziś? Szczepionka przeciw pneumokokom jest zalecana, czyli dla rodziców płatna (pełny koszt szczepienia dziecka, jeśli szczepienie rozpocznie się w pierwszym półroczu to ok. 1000 zł). Niektóre samorządy finansują jej zakup - wtedy rodzice nie płacą.
- Jakie są plany? Ministerstwo chce wprowadzić szczepionkę do obowiązkowego kalendarza szczepień.
Czy szczepienie zostanie wprowadzone w 2017 roku?
Nie wiadomo. Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w tej sprawie już od dłuższego czasu czeka na rozpatrzenie w Rządowym Centrum Legislacji. Nie wiadomo, czy zostanie rozpatrzony pozytywnie. Jeśli tak, szczepienia zostaną wpisane do kalendarza szczepień ochronnych na rok 2017. Będą wtedy bezpłatne dla rodziców i obowiązkowe.
Uwaga: szczepione byłyby wszystkie dzieci urodzone po 1.01.2016 roku.
Czytaj też: Szczepionki zalecane za darmo? Tak chce ministerstwo?
Szczepionki zalecane będą tańsze?
W konsultacjach społecznych znajduje się też projekt zmian w ustawie refundacyjnej. Zgodnie z pomysłem ministerstwa, wszystkie szczepionki, które obecnie są zalecane (np. przeciw meningokokom, ospie wietrznej, grypie, kleszczowemu zapaleniu mózgu, rotawirusom, HPV) mogłyby stać się dla rodziców tańsze (lub nawet bezpłatne) dzięki potraktowaniu ich podobnie jak leki. Można je będzie kupować w aptece na receptę ze zniżką – jak leki.
Czy szczepionki zalecane będą tańsze od 2017?
Nie wiadomo. Żeby tak się stało:
- Ustawa refundacyjna musi zostać zmieniona.
- W stosunku do szczepionek zalecanych będzie obowiązywać procedura taka sama jak dla leków - firma farmaceutyczna będzie musiała zgłosić do Ministerstw Zdrowia chęć wprowadzenia danej szczepionki do refundacji i przedstawić dowody, że ma to sens.
- Decyzję wyda Minister Zdrowia, po zasięgnięciu opinii Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Minister ustali też, czy szczepionka byłaby sprzedawana ze zniżką 30, 50 czy 70 proc. czy na ryczałt.
Te szczepionki nie będą w obowiązkowym kalendarzu szczepień. To znaczy, że nie będzie obowiązku szczepienia.
Czytaj też:
- Autyzm, powikłania, spisek firm - ważna rozmowa o szczepieniach
- Minister zapowiada: będą zmiany w szczepieniach obowiązkowych
- Eksperci: ból przy szczepieniu trzeba łagodzić
Uważacie, że szczepionki powinny być obowiązkowe? Piszcie w komentarzach.