Szczepionka MMR (ang. measles-mumps-rubella, czyli odra-świnka-różyczka) to szczepionka skojarzona. Chroni jednocześnie przed zachorowaniem na trzy choroby: odrę, świnkę i różyczkę. Jest szczepionką obowiązkową. Dzieci w Polsce są nią szczepione dwa razy.

Reklama

Kiedy podaje się szczepionkę MMR?

Zgodnie z kalendarzem szczepień szczepionka przeciwko odrze, śwince i różyczce powinna być podana dwukrotnie
w 13. miesiącu życia oraz dawką przypominającą w 6. roku życia (do 2019 roku dawkę podawało się w 10. roku życia). Szczepienie szczepionką MMR jest zalecana także:

  • dorosłym, którzy nie byli szczepieni przeciw odrze w dzieciństwie (kobiety co najmniej 3 miesiące przed zajściem w ciążę),
  • osobom, które w przeszłości otrzymały tylko jedną dawkę szczepionki,
  • młodym kobietom, zwłaszcza pracującym w środowiskach dziecięcych (przedszkola, szkoły, szpitale, przychodnie).

Szczepionkę MMR podaje się podskórnie, w formie zastrzyku. W opakowaniu znajdują się dwie fiolki. W jednej z nich jest proszek zawierający żywe wirusy odry, świnki i różyczki, w drugiej fiolce jest natomiast rozpuszczalnik służący do wykonania roztworu przeznaczonego do wstrzyknięcia.

MMR czy Piorix – jaką szczepionkę wybrać?

W Polsce są dostępne dwie szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce: MMRVAX Pro i Priorix. Obydwie to szczepionki skojarzone. Obydwie zawierają żywe wirusy odry, świnki i różyczki – tzw. szczepy atenuowane, czyli osłabione. Szczepionka działa poprzez pobudzenie układu immunologicznego do wytwarzania przeciwciał przeciwko tym trzem wirusom. Oznacza to, że jeżeli dziecko ma kontakt z jedną z tych chorób, system odpornościowy ją rozpoznaje i natychmiast wytwarza przeciwciała potrzebne do jej zwalczania.

Dostępna jest także szczepionka poczwórnie skojarzona Priorix-Tetra, która chroni przed odrą, świnką, różyczką oraz dodatkowo przed ospą wietrzną. Nie jest ona w obowiązkowym kalendarzu szczepień. Jeśli rodzice chcą zaszczepić nią dziecko, muszą zapłacić za szczepionkę.

Zobacz także

MMRVAX Pro i Priorix są uznawane za tak samo bezpieczne. Nie można ich jednak podawać dzieciom, które:

  • są uczulone na którykolwiek ze składników szczepionki, w tym neomycynę.
  • przyjmują leki zmniejszające aktywność układu odpornościowego,
  • mają niektóre choroby krwi, nowotwory, niedobory odporności w następstwie choroby lub leczenia.

Czasowo przeciwwskazaniem do szczepienia są infekcje i zaostrzenia chorób przewlekłych.

NOP po szczepieniu przeciw odrze, śwince, różyczce

Ze względu na to, że zarówno szczepionka MMR i Priorix są szczepionkami żywymi, mogą częściej niż inne wywoływać niepożądane odczyny poszczepienne. Występują one jednak rzadko i nie są bardzo poważne.

Po podaniu szczepionki przeciw odrze, śwince, różyczce, mogą wystąpić odczyny miejscowe, charakteryzujące się łagodnym przebiegiem i utrzymujące się 1-2 dni. Są to na przykład:

  • zaczerwienienie,
  • ból,
  • obrzęk w miejscu podania szczepionki,
  • krótkotrwałe uczucie palenia i/lub kłucia w miejscu podania szczepionki.

Po szczepieniu MMR mogę też wystąpić odczyny ogólne:

  • stan podgorączkowy lub niewysoka gorączka (pojawia się zazwyczaj w 6-12. dniu po szczepieniu i utrzymuje około 2 dni),
  • nietypowy płacz,
  • wysypka na skórze (zwykle pojawia się w 6-12. dniu po szczepieniu i utrzymuje około 2 dni),
  • łagodne powiększenie węzłów chłonnych, obrzęk ślinianki przyusznej.

Bardzo rzadko mogą pojawić się ciężkie niepożądane odczyny poszczepienne: jak drgawki (zwykle po podaniu pierwszej dawki, ustępujące bez trwałych następstw w rozwoju dziecka), krwotoczne plamki na skórze (do 2. miesięcy po szczepieniu), łagodne zapalenie mózgu (potwierdzono 1 przypadek na 1.800.000 dawek).

Autyzm a szczepionka MMR

Przeprowadzono wielu analiz naukowych, których wyniki zaprzeczają jednoznacznie twierdzeniu, że istnieje związek pomiędzy podaniem szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce a występowaniem objawów ze spektrum autyzmu. Teoria związku szczepienia przeciw odrze, śwince i różyczce z autyzmem ma już prawie 20 lat – wtedy w czasopiśmie medycznym "Lancet" opublikowano artykuł nieznanego wówczas naukowca dr. Andrewa Wakefielda. Publikacja spowodowała zainteresowanie mediów. W późniejszych latach udowodniono, że badania Wakefielda były wykonywane nierzetelnie, a wyciągane wnioski fałszywe. Ostatecznie lekarz został pozbawiony prawa wykonywania zawodu lekarza – za oszustwo i złamanie etyki zawodowej. Mit o związkach szczepionki z autyzmem spowodował, że w wielu krajach część rodziców zaczęła odmawiać szczepienia dzieci szczepionką przeciw odrze, śwince, różyczce. Spowodowało to w wielu krajach nagły wzrost zachorowań na odrę.

Zobacz także:

Reklama
Konsultacja merytoryczna

lek. Aleksandra Symonides

Lekarka, pracuje na Oddziale Neonatologii Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego
Reklama
Reklama
Reklama