Truciciele z ogródka - lista roślin trujących
Dla dziecka każdy ogród jest pełen tajemnic. Zgłębiaj je razem z nim. To świetna zabawa, a przy okazji skuteczny sposób, by powstrzymać dziecko przed spróbowaniem trującej rośliny czy „oswajaniem” jadowitego zwierzątka.
- Diana Ożarowska-Sady
Smak i dotyk to zmysły, które pomagają dziecku poznawać świat. Zdarza się jednak, że chcącego zaspokoić ciekawość malucha, spotyka przykre doświadczenie. Pół biedy, jeśli będzie to poparzenie pokrzywą – spowodowany nim ból i obrzęk powinny szybko ustąpić. Mały odkrywca zaś zapamięta raz na zawsze, że tak wyglądającej rośliny po prostu nie opłaca się dotykać. Na tym właśnie polega nauka.
Co jednak, jeśli testom „zjedz” albo „dotknij” zostaną poddane trujące rośliny i jadowite stworzenia? Taka lekcja może być groźna dla zdrowia, a nawet życia. Dlatego na wszelki wypadek warto nauczyć się właściwego reagowania.
Trujące rośliny - zasada pierwsza: Nie panikuj!
Jeśli widzisz, że dziecko bierze do ust podejrzaną jagódkę, nie krzycz, lecz stanowczo powiedz STOP albo WYPLUJ TO. Jeżeli zareagujesz gwałtowniej, dziecko może zakrztusić się owocem lub odruchowo go połknąć.
- Gdy trująca przekąska zostanie wypluta, daj dziecku czystą wodę do przepłukania ust – to pomoże pozbyć się toksycznego soku.
Uwaga! Dziecko nie może tej wody połknąć.
- Jeśli dziecko jednak zjadło „jagódki”, wywołaj u niego wymioty. W tym celu podaj mu do wypicia ok. pół szklanki letniej wody, a potem włóż mu do buzi palec i łaskocz tylną część podniebienia. To powinno wywołać odruch wymiotny. Gdy dziecko zwróci zawartość żołądka, powtórz całą procedurę. Potem na wszelki wypadek pojedź do lekarza.
Ważne! Zabierz ze sobą próbkę wymiocin lub niezjedzone fragmenty roślin.
Trujące rośliny - zasada druga: nie stosuj domowych sposobów
Nie widziałaś, by dziecko zjadło coś niedozwolonego. Za to dziwnie się zachowuje: jest senne albo nadmiernie pobudzone, ma zaburzenia równowagi lub widzenia, dręczy je silne pragnienie, bóle głowy, biegunka lub wymioty – każdy z tych objawów może świadczyć o zatruciu.
- Ponieważ nie wiesz, z jaką substancją masz do czynienia, nie podawaj dziecku żadnych lekarstw – niewłaściwie dobrane mogą nasilić objawy.
- Jedź do lekarza lub wezwij pogotowie!
- Pomocy medycznej szukaj także wtedy, gdy zauważysz u dziecka rozległe objawy skórne: opuchliznę, zaczerwienienie, pęcherzyki itp. Mogą być one objawem kontaktu z trującą rośliną lub reakcją na jad owadów. Na następnych stronach przeczytasz o niebezpiecznych przedstawicielach świata roślin i zwierząt w Polsce.
Co może rosnąć w zasięgu rąk dziecka?
Aby uchronić dziecko przed zatruciem, warto mieć je stale na oku. Trzeba mu też wytłumaczyć, że to, co wygląda apetycznie, nie zawsze nadaje się do jedzenia. Kłopoty żołądkowe może wywołać nawet skosztowanie jadalnego, ale surowego grzyba. Złym pomysłem jest także sięganie po nieumyte jagody (mogą być na nich jaja tasiemca bąblowca). W lesie i parku łatwo roi się też od roślin, które są silnie toksyczne. W ich rozpoznaniu pomoże ci nasz miniatlas. Znajdziesz w nim także spis objawów, które występują po zjedzeniu trucicieli.
Zobacz też: Kwitnie barszcz Sosnowskiego: poparzona dziewczynka jest w szpitalu
Oto czarna lista roślin trujących:
- Ligustr pospolity
Często sadzony w żywopłotach. Jego czarne jagody powodują nudności, silną biegunkę i bóle brzucha. Zjedzenie większej porcji może wywołać drgawki, spowodować zapaść (ostra niewydolność krążenia, której towarzyszy nagły spadek ciśnienia krwi), a nawet śmierć. - Wawrzynek wilcze łyko
Najbardziej toksyczne są jaskrawoczerwone owoce (dla dziecka dawką śmiertelną może być już 10 sztuk!). Po ich zjedzeniu występuje obrzęk błon jamy ustnej, ślinotok, pragnienie, silne bóle brzucha. Mogą się też pojawić nudności, wymioty i biegunka. - Bluszcz pospolity
Dotykanie liści może wywołać uczulenie i podrażnienie spojówek. Zjedzenie czarnozielonych jagódek powoduje bóle głowy, oszołomienie, nudności i wymioty oraz problemy z oddychaniem. - Kasztanowiec zwyczajny
Owocem zakazanym jest dla małych odkrywców nawet niegroźnie wyglądający kasztanowiec. Zjedzenie jego kwiatów, młodych liści czy kasztanów może spowodować problemy żołądkowe, ale także porażenie mięśni i zatrzymanie oddechu. - Śnieguliczka
Dzieci lubią zrywać i zgniatać owoce śnieguliczki (pękają z trzaskiem). Wydobywający się przy tym sok może jednak podrażniać skórę. Zjedzenie białych kulek powoduje wymioty i biegunkę. Mogą też wystąpić zaburzenia nerwowe: początkowo silne pobudzenie, następnie ospałość i zaburzenia świadomości. - Kaczeniec błotny
Dotykanie rośliny może wywołać na skórze objawy uczulenie. Zjedzenie kaczeńca powoduje podrażnienie śluzówki wyściełającej przewód pokarmowy, bóle brzucha i wymioty (mogą być krwawe!). - Konwalia majowa
Zjedzenie liści albo czerwonych owoców zakłóca pracę serca, powoduje zaburzenia widzenia i problemy żołądkowe. Grozi śmiercią! - Złotokap
Najbardziej trujące są nasiona (10 sztuk może uśmiercić nawet dorosłego). Zawarte w nich toksyny wywołują halucynacje, wymioty, ślinotok, duszności, zawroty głowy i zaburzenia równowagi. - Kalina koralowa
Jej intensywnie czerwone owoce, a także kora i liście podrażniają błony śluzowe jamy ustnej, żołądka i jelit. Wywołują wymioty i biegunkę, bóle brzucha, zawroty głowy, zaburzenia świadomości i równowagi. - Żywotnik
Czyli popularna thuja, zawiera substancje drażniące i pobudzające. Po zjedzeniu szyszek lub igieł występują problemy żołądkowe, zakłócenie rytmu serca i świadomości. Może też dojść do uszkodzenia wątroby i nerek. - Naparstnica purpurowa
Zjedzenie zaledwie kilku kwiatów może prowadzić do zaburzenia pracy serca, zawrotów głowy, halucynacji, problemów z widzeniem i wymiotów. Czasem także biegunki i bolesnej kolki.
Sprawdź, czy twój ogród jest bezpieczny dla dziecka? - test
[CMS_PAGE_BREAK]
Jadowite zwierzęta
Pogoń za motylkiem czy obserwowanie pełzającego zaskrońca jest fascynującym zajęciem. Niestety, gdy dziecko zacznie odkrywać świat fauny, może się natknąć także na jej jadowitych przedstawicieli. Najlepszą obrony jest w tym wypadku odwrót (ale nie gwałtowny!). Na wszelki wypadek mama powinna jednak wiedzieć, co robić, gdy mimo wszystko dojdzie do kontaktu z agresorem.
- Szerszeń
Jego jad ma podobny skład do tego wydzielanego przez osy, pszczoły i trzmiele. Szerszeń wstrzykuje jednak kilkukrotnie większą dawkę trującej toksyny. Ukąszenie (zwłaszcza wielokrotne) może być groźne nawet dla dorosłych. Powoduje obrzęk, silny ból i duszności. Może prowadzić do wstrząsu anafilaktycznego i śmierci. - Kleszcze
Rzadko wywołują uczulenie, mogą jednak przenosić groźne choroby, np. boreliozę i odkleszczowe zapalenie opon mózgowych (można się na nie zaszczepić). Ryzyko jest większe, jeśli kleszcz żeruje na skórze ponad dobę, dlatego po powrocie z lasu czy łąki starannie obejrzyj całe ciało dziecka. Jeśli zauważysz intruza, schwyć go pęsetą przy samej skórze i wyciągnij zdecydowanym obrotowym ruchem. Przez kolejne tygodnie obserwuj, czy w miejscu ukąszenia nie wystąpi tzw. rumień wędrujący (zaczerwienienie w kształcie kręgu). Jeśli tak – szybko idźcie do lekarza.
Uwaga! Choroba odkleszczowa może mieć też objawy przypominające grypę. Zanim lekarz wypisze na nią leki, powiedz mu, że dziecko zostało ukąszone. - Mrówki
Najsilniejszy jad mają gatunki żyjące w tropikach. Pokąsanie przez polskie mrówki teoretycznie nie jest groźne (wywołuje obrzęk, pieczenie i zaczerwienienie skóry), ale u alergika może spowodować uczulenie.
Uwaga! Na jad mrówek szczególnie silnie reagują dzieci, u których stwierdzono alergię na tzw. owady błonoskrzydłe (np. osy, pszczoły, szerszenie). - Żmija zygzakowata
Ma biegnący wzdłuż całego ciała zygzak. Jest jedynym jadowitym wężem w Polsce. Najczęściej można ją spotkać na obrzeżach lasów, polach i łąkach. Po ukąszeniu na skórze widać dwie malutkie ranki. Objawy to miejscowy obrzęk i silny ból, wymioty, biegunka, puchnący język i usta, może wystąpić zapaść.
Uwaga! Jak najszybciej trzeba założyć opaskę uciskową (możesz ją zrobić np. z apaszki) powyżej miejsca ukąszenia i wezwać pogotowie (lekarz poda odtrutkę). Do jego przyjazdu chory powinien leżeć. Trzeba też mu unieruchomić ukąszoną kończynę. - Komary
Polscy krwiopijcy nie są zbyt groźni. Ich jad powoduje zwykle miejscowy odczyn zapalny. By go złagodzić, wystarczy użyć żelu przciwhistaminowego (kupisz go bez recepty). U osób bardzo wrażliwych ukąszenia mogą jednak wywołać wstrząs anafilaktyczny. Podobne reakcje występują także po pokąsaniu przez meszki.
Konieczna pomoc: wstrząs anafilaktyczny
Nagła, wyjątkowo silna reakcja alergiczna, która obejmuje cały organizm, to tzw. wstrząs anafilaktyczny. Jego objawy to:
- zawroty głowy, utrata przytomności;
- obrzęk krtani, problemy ze złapaniem tchu aż do całkowitego ustania oddechu;
- nagły spadek ciśnienia krwi, spowolnienie pracy serca, a w efekcie zatrzymanie krążenia.
Wstrząs anafilaktyczny - działaj natychmiast!
Od razu wezwij pomoc medyczną – może to być nawet dentysta (w gabinecie powinien mieć zestaw przeciwwstrząsowy). Zanim lekarz przyjedzie, ratuj chorego:
- ułóż go na plecach i unieś mu nogi (to spowoduje przemieszczenie się krwi do mózgu);
- zrób zastrzyk przeciwwstrząsowy – osoby uczulone powinny zawsze nosić przy sobie specjalny zestaw: strzykawkę z odmierzoną już dawką adrenaliny (przepisuje ją lekarz).
Dalsze leczenie dziecka po wstrząsie anafilaktycznym
Pomoc medyczna jest konieczna nawet wtedy, gdy objawy wstrząsu ustąpią – w ciągu kolejnych godzin może nastąpić nawrót. Dlatego chory musi zostać pod obserwacją przez co najmniej 48 godzin. Aby uniknąć wstrząsu anafilaktycznego w przyszłości, warto poddać chorego odczulaniu. Terapia taka jest wyjątkowo skuteczna zwłaszcza przy uczuleniu na jad owadów.
Zobacz też: Aż 7 banalnie prostych sposobów na ugryzienia komarów