Dzieci bywają nieznośne – takie ich prawo. Ale nawet gdy doprowadzą rodzica do białej gorączki, dawanie klapsów nie ma wiele sensu. Lekcja, którą zapamięta dziecko to „mama była tak wściekła, że mnie uderzyła”, zamiast „nie mogę się zachowywać niegrzecznie, bo spotka mnie kara”. Badania mówią wręcz, że bicie dziecka przynosi więcej szkody niż pożytku – wzmaga agresję, może prowadzić do zaburzeń psychicznych i niespołecznych zachowań. Nie wspominając o tym, że jest prawnie zabronione w naszym kraju.

Reklama

Karę można wymierzyć dziecku w inny sposób. Nie ma to nic wspólnego z bezstresowym wychowaniem ani przyzwalaniem na każde zachowanie dziecka. To sprawdzone rodzicielskie sposoby na przywrócenie spokoju.

Sposób 1: zabierz dziecko na bok

Gdy dziecko zaczyna zachowywać się w sposób, na który się nie godzisz, odetnij je od sytuacji. Jeżeli np. sypie dzieciom piaskiem w oczy, odciągnij je na bok i stanowczym, spokojnym tonem każ mu się uspokoić. Nerwy rodzica raczej dodatkowo nakręcą dziecko. Możecie posiedzieć razem, dopóki nie będzie gotowe wrócić do zabawy.

Sposób 2: system ostrzeżeń i konsekwencji

Ostrzeż dziecko, że spotka je kara, jeżeli nie zrobi tego, o co je prosisz. Musisz być bardzo konsekwentna. Zapowiedz dziecku, że np. jeżeli nie posprząta zabawek w pokoju, odwołasz planowaną wizytę u koleżanki. Daj dziecku konkretną ilość czasu na wykonanie zadania (np. 10 minut albo „zanim policzę do 10”), a jeżeli go nie wykona, dotrzymaj słowa i ukarz je w taki sposób, jak zapowiadałaś.

Sposób 3: zabierz zabawkę, która wywołuje konflikt

To dobry sposób na kłótnie rodzeństwa. Jeżeli bardzo kłócą się o konkretną rzecz lub używają jej w niebezpieczny sposób, po prostu im ją zabierz. Powiedz dokładnie, dlaczego i na ile czasu konfiskujesz zabawkę i dopilnuj, żeby dzieci wykorzystały go na omówienie, dlaczego spotkała je kara.

Zobacz także

Sposób 4: odejdź z pola bitwy

Czasami my, rodzice potrafimy pogorszyć sytuację. Wiadomo, że niełatwo jest uspokoić histeryzujące dziecko, ale nasze nerwy tylko dolewają oliwy do ognia. Kiedy czujesz, że nad sobą nie panujesz - po prostu odejdź. Powiedz dziecku, że nie podoba ci się jego zachowanie i wyjdź do drugiego pokoju. To będzie dla niego jasny sygnał, że robi coś nie tak, a dla ciebie moment na zebranie myśli i uspokojenie się.

Sposób 5: przegadaj z dzieckiem sytuację

Oczywiście nie w momencie, gdy wrzeszczy i wali pięściami w podłogę. Odczekaj, aż się trochę uspokoi i wspólnie ustalcie przyczynę jego złości. Małe dzieci nie panują jeszcze nad swoimi emocjami, a takie rozmowy pomogą znaleźć akceptowalne ujście dla złości, agresji, pasji.

Czytaj też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama