Dzieci różnią się między sobą w sposobie podejścia do świata. Jedne ignorują niebezpieczeństwa, a inne wolą się wycofać, niż zaryzykować. Jak radzić sobie z małym ryzykantem?

Reklama

Podkreślaj odwagę dziecka

Pięcioletnia Julka należy do tych dzieci, które chcą doświadczyć wszystkiego. Wdrapuje się na drzewa sprawniej niż niejeden chłopak, pędzi na rolkach, chociaż oba kolana ma już mocno poobijane. Nawet na basenie odrzuca pomocną dłoń, choć nie umie jeszcze dobrze pływać. Ważne jest, jak dokonania takiego dziecka oceniają jego rodzice. Czy mówią: „Świetnie, jesteśmy z ciebie dumni” czy raczej: „Z tobą to tylko same kłopoty”. Tymczasem świadomość, że jest się sprawcą czyjejś radości i dumy, niezwykle wzmacnia w dziecku poczucie własnej wartości i stanowi dla niego najlepszy posag na przyszłość.

Bądź przewidująca

Mali ryzykanci nie zawsze jednak potrafią w pełni przewidzieć następstwa tego, co robią. Dlatego musisz wykazać się nie lada wyobraźnią, cierpliwością oraz zdolnością negocjowania z takim dzieckiem, które wszystko wie lepiej i nie znosi żadnych ograniczeń.
Chociaż musisz dbać o bezpieczeństwo dziecka, pamiętaj, że nie powinnaś dopuścić do tego, by pełen werwy malec rezygnował z odważnych prób i wolał się wycofywać, niż iść do przodu. Wiele badań naukowych, a także codzienne doświadczenie wskazują, że dzieci, których aktywność i ciekawe pomysły są akceptowane i doceniane przez rodziców, w dorosłym życiu stawiają sobie wysokie cele i umiejętnie je realizują. A przecież pewnie tak wyobrażasz sobie przyszłość swojego dziecka.

Ucz dziecko przewidywania

Możesz chronić dziecko przed lekkomyślnością i brawurą, cierpliwie ucząc je przewidywania tego, co nastąpi.

  • Zrezygnuj z pouczających przemówień, pokazuj w praktyce, jak wybrnąć z trudnej sytuacji. Gdy dziecko ryzykownie zjechało na nartach i wywróciło się na stoku, pokaż mu, jak wstać. Przy okazji powiedz, że musi dostosować szybkość do swoich umiejętności.
  • Pytaj: „a co będzie, gdy...”. Nim dziecko zrobi coś ryzykownego, wyjaśnij, jak się zachować gdy, np. chce przejść przez ulicę, nie patrząc, czy coś jedzie, powiedz, by się rozejrzało.
  • Chwal za każde działanie poprzedzone namysłem, np. wybierzcie razem taką trasę zjazdu na sankach, by na zboczu nie było żadnych przeszkód, drzew, kamieni.
  • Nie mów z satysfakcją: „masz wreszcie nauczkę”, gdy dziecku coś się nie uda.
  • Stwarzaj możliwości wyboru i ciesz się razem z dzieckiem ze wszystkich jego udanych dokonań.

Zobacz film: Rozmowa z nieznajomym może kosztować życie

Zobacz także

Ekspert odpowiada: Magdalena Gąssowska, psycholog, mama jedenastoletniej Ady, zajmuje się psychoterapią, wykłada w Wyższej Szkole Pedagogicznej ZNP.
Dziecko jest bardzo sprawne i uwielbia ryzykowne wyczyny, a mama wszystkiego się obawia. Jak to pogodzić?
To wcale nie jest rzadka sytuacja. Niektóre mamy za żadne skarby nie siądą na huśtawce, na której przed chwilą ich dziecko fruwało pod niebo, i nie zdecydują się, by choć raz skorzystać z basenowej zjeżdżalni. Jeśli dziecko chce podejmować trudne wyzwania, rodzicom nie pozostaje nic innego, jak obiektywnie ocenić ryzyko. Gdy nie ma zagrożenia dla zdrowia i bezpieczeństwa, trzeba pozwolić na realizację pomysłu. Dzieci, których duch przygody nie został w dzieciństwie stłumiony, zwykle wyrastają na odważnych, podejmujących ciekawe wyzwania dorosłych. Odwrotnie niż dzieci nadmiernie ostrzegane przed niebezpieczeństwami. One po prostu przestają podejmować odważne próby lub stają się zamkniętymi w sobie marzycielami, którzy ciekawe przygody mogą przeżywać jedynie w wyobraźni.

Reklama

Czy wiesz: Jaki charakter ma twoje dziecko? – test

Reklama
Reklama
Reklama