Fajnie mieć rodzeństwo. Jest się z kim pobawić, powygłupiać, podzielić sekretami i... pokłócić. Choć tego ostatniego pewnie wolałabyś uniknąć. Jak radzić sobie ze sprzeczkami swoich kilkulatków? Oto podpowiedzi Beaty Chrzanowskiej-Pietraszak, psychologa dziecięcego.

Reklama

1. Kupuj swoim dzieciom to samo

Młodsze dzieci najczęściej kłócą się o zabawki, ubrania, cukierki itp. Aby uniknąć tego typu sporów, dobrze jest kupować im takie same rzeczy. To wcale nie przesada. W przedszkolu dzieci także mają do dyspozycji kilka takich samych przedmiotów. W innym wypadku nie byłaby możliwa świetna zabawa w wyścigi samochodowe czy w spacer dwóch młodych mam z wózeczkami. – Małe dzieci (do około 3. roku życia) takie już są, że największą frajdę sprawia im zabawa identycznymi rzeczami czy ubieranie się w takie same bluzeczki czy buciki – tłumaczy Beata Chrzanowska-Pietraszak. I naprawdę nie ma powodu, dla którego miałabyś im tego zawsze zabraniać. Na wyrabianie indywidualnego gustu i upodobań przyjdzie czas później.

2. Daj każdemu dziecku przywileje

Jeśli różnica wieku między dziećmi jest trochę większa (ponad dwa lata), zastanów się, czy każde z nich ma swoje i tylko swoje prawa i przywileje. Może twój starszak denerwuje się, bo młodszy braciszek czy siostrzyczka może pić z butelki albo spać w sypialni rodziców, a jemu tego nie wolno. Warto w takich wypadkach zwrócić uwagę dziecka na to, że każdy wiek ma swoje przywileje. Młodsze co prawda śpi jeszcze z wami, ale za to wieczorem musi się kłaść wcześniej. Jeśli dzieci będą miały świadomość, że każde z nich ma własne prawa, nie będą czuły się pokrzywdzone. A wtedy zniknie następny powód do rozdrażnienia i bezsensownych sporów.

Czytaj też: Życie z rodzeństwem

3. Pozwól dzieciom znaleźć rozwiązanie

Kiedy za ścianą słyszysz podniesione głosy i huk rozsypujących się klocków, w pierwszym odruchu masz ochotę szybko pobiec i rozdzielić kłócących się delikwentów. No i pewnie to najszybszy sposób na zakończenie kłótni. Pytanie tylko, czy najlepszy? – To trochę zależy od tego, co się dzieje w dziecięcym pokoju – wyjaśnia psycholog. Jeśli kłótnia nie wygląda na zbyt dramatyczną (nie słychać odgłosów bójki, płaczu, czyli generalnie dzieci nie robią sobie krzywdy), warto trochę poczekać. Po co? No cóż, kłócić także trzeba się nauczyć. Jeśli zawsze będziesz rozwiązywać spory za dzieci, nigdy nie dowiedzą się, jak to robić samodzielnie. A że nauka czasem zostanie okupiona uszczypnięciem czy przepychanką? Taka jest czasem cena ważnego doświadczenia.

Zobacz także

Sprawdź też: Co robić, gdy zaczyna się wojna?

4. Interweniuj, jeśli dochodzi między rodzeństwem do bójki

Fakt, że dzieci powinny uczyć się rozwiązywania konfliktów, nie oznacza oczywiście, że możesz im pozwolić na regularną bójkę. Jeśli kłótnia przybiera na sile, musisz działać. Masz dwa wyjścia. Możesz spokojnym tonem powiedzieć dzieciom, że nie interesuje cię, kto zaczął i o co poszło. Dajesz im 10 minut na dojście do porozumienia. Po tym czasie mają przyjść do ciebie i przedstawić całą sprawę – ale już bez przerzucania winy.
Drugi wariant jest lepszy dla dzieci, ale wymaga od ciebie większej cierpliwości i trochę czasu. Najpierw powinnaś rozdzielić dzieci na taką odległość, żeby nie mogły się bić. Potem poproś je, żeby przez chwilę poskakały albo z całej siły ścisnęły cię kilka razy za rękę. To pozwoli im na wyładowanie swojej energii (a podczas kłótni mają jej naprawdę sporo) – wyjaśnia psycholog. Gdy trochę ochłoną, poproś, by opowiedziały ci dokładnie od początku całe zajście. Możesz mieć pewność, że wersje obojga dzieci będą niezbyt zgodne. Twoim zadaniem jednak jest ustalenie prawdy. Pytaj zatem tak długo, aż delikwenci przyznają się do swoich przewinień.

Sprawdź: 5 zabaw, by dziecko przestało bić innych

[CMS_PAGE_BREAK]

5. Porozmawiaj z dziećmi o kłótni

Po każdym sporze, kiedy emocje już opadną, powinnaś z dziećmi porozmawiać. Nie chodzi o to, by prawić im kazania, że nie wolno się kłócić, a raczej o to, jak tego nie powinno się robić. Dziecko musi wiedzieć, że absolutnie nie może krzywdzić innych. Najlepiej, gdy poprosisz, by wczuło się na chwilę w rolę poszkodowanego. Zapytaj, np. jakby się czuło, gdyby to jego brat uderzył klockiem, czy nazwał głupim. Pamiętaj, że rozmowa jest znacznie ważniejsza niż wymierzanie skłóconym dzieciom kary. W końcu lepiej, by dziecko nie biło swojego rodzeństwa, bo wie, że w ten sposób je krzywdzi, niż dlatego, że boi się kary rodziców.

Czy wiesz: Jak karać dziecko?

6. Naucz przepraszać

Dzieci po skończonej kłótni powinny nawzajem przeprosić się. Nic jednak na siłę. Przeprosiny powinny wiązać się z prawdziwą skruchą, zrozumieniem winy. Nic tu po wymuszonym, powiedzianym półgębkiem słowie. Dlatego czasem warto trochę poczekać, pozwolić dziecku ochłonąć i... znów przypomnieć mu o przeprosinach. To jedno szczere słowo definitywnie kończy spór. Warto, by dziecko zawsze o nim pamiętało.

7. Bądź cierpliwa

Nawet jeśli zastosujesz się do wszystkich naszych rad, nie jesteś w stanie sprawić, że dzieci przestaną drzeć ze sobą koty raz na zawsze. W końcu kłótnia to forma rozmowy. Może nieco burzliwej, ale jednak wymiany zdań. A kto ze sobą rozmawia i chce przekonać drugą stronę do swoich racji? No właśnie ludzie, którym na sobie zależy i którzy pragną się podzielić swoimi emocjami. Zresztą, jeśli masz rodzeństwo, doskonale powinnaś zdawać sobie z tego sprawę. Pamiętasz, jak sprzeczałaś się z siostrą czy bratem o piłkę albo ostatni kawałek ciasta? Jednak kochasz swoje rodzeństwo bardzo mocno. Tak, jak twoje dzieci siebie. Warto to sobie przypomnieć, gdy za ścianą wybucha kolejny spór...

O co tyle hałasu?

Powodów do kłótni jest całe mnóstwo. Można je jednak podzielić na dwa zasadnicze.

  • Kłótnie o równowagę we wzajemnych stosunkach („dziś bawimy się w to, w co ja chcę się bawić"). Spory dotyczą tu i teraz, ustalają zasady zabawy czy działania właśnie w tym konkretnym przypadku. Zmienia się sytuacja – zmieniają się reguły i... porządek trzeba ustalić od nowa. A co za tym idzie, kolejny raz dobitnie i głośno wyartykułować swoje zdanie. W ten sposób kłócą się głównie dzieci, między którymi jest mała różnica wieku (do 3 lat).
  • Walka o przywództwo. Tak kłóci się częściej rodzeństwo z większą różnicą wieku. Starsze dziecko ma doświadczenie w byciu jedynakiem i niechętnie rezygnuje ze swej roli. Chce też z racji wieku mieć więcej praw od młodszego. Z kolei młodsze pragnie być takie, jak starszy brat czy siostra i próbuje mu we wszystkim dorównać. Dochodzi do rywalizacji między dziećmi i w konsekwencji do kłótni.
Reklama

Na zakończenie przeczytaj garść podnoszących na duchu argumentów, że fajnie mieć rodzeństwo

Konsultacja merytoryczna

Beata Chrzanowska-Pietraszak

Pedagożka specjalna, psycholożka, psychoterapeutka dzieci i rodzin, prowadzi szkolenia dla rodziców, psychologów i nauczycieli, zakamarkirodzicielstwa.pl
Reklama
Reklama
Reklama