GroovaRoo Dance z San Diego to studio taneczne dla kobiet. Jednak nie dla wszystkich… Żeby należeć do grupy tanecznej, trzeba spełniać dwa wymogi: mieć dziecko i mieć nosidełko, w którym można bezpiecznie ulokować malucha.

Reklama

Pasja, która łączy młode mamy

Filmiki z tańczącymi mamami (i maluchami w nosidełkach) mają tysiące wyświetleń. Założycielka studia, Amber Anjali, przyznaje, że chciała stworzyć klub, w którym młode mamy będą mogły wrócić do aktywności fizycznej bez konieczności zostawiania swoich pociech opiekunkom czy dziadkom. Bardzo szybko okazało się, że młode mamy potrzebują czegoś więcej niż ćwiczeń: społeczności. Zajęcia z tańca pozwoliły im nie tylko wyjść z domu i trochę poćwiczyć, ale poznać inne młode mamy, które na co dzień borykają się z tymi samymi problemami.

Tatusiowie też potrafią (i chcą)

Amber, która jest doulą i instruktorką jogi, prowadzi studio wraz z mężem, instruktorem tańca. Nic dziwnego, że na zajęcia zaczęli przychodzić także tatusiowie. Filmik, który zaraz zobaczycie, ma już 2 miliony wyświetleń! Choć tańczący tatusiowie zarzekali się, że oni wcale nie umieją tańczyć ich ruchy są całkiem imponujące (ale też zabawne…)!

Zobacz film:

Zobacz także

W Polsce wciąż jest za mało miejsc, w których mamy (i tatusiowie) mogą przyjść z dzieckiem, poćwiczyć, a przy tym poznać inne młode mamy i świetnie się bawić. Gdyby w waszym mieście były organizowane takie zajęcia, poszłybyście na nie ze swoimi pociechami?

Reklama

Czytaj także: Jak ćwiczyć z dzieckiem w chuście?

Reklama
Reklama
Reklama