Dzieci znowu w domach? Rozważane zamknięcie placów zabaw, parków i miejsc publicznych
Minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował, że powrót do wprowadzenia obostrzeń na terenie naszego kraju jest przez rząd brany pod uwagę. W poniedziałek padła rekordowa liczba nowych zarażeń, co miałoby być podstawą do ponownego nałożenia restrykcji.
Łukasz Szumowski we wtorkowym wywiadzie udzielonym stacji RMF FM stwierdził, że rząd bierze pod uwagę ponowne przywrócenie obostrzeń. Zamknięcie miejsc publicznych, takich jak place zabaw czy parki, w których gromadzą się rodziny z dziećmi, są przez polityków rozważane:
„Do obostrzeń zawsze można wrócić i na pewno takie scenariusze również rozważamy. Mam wrażenie, że Polacy w ogóle już zapomnieli, że mamy epidemię” – powiedział w RMF FM.
Rekordowa liczba nowych zakażeń
Słowa Szumowskiego mają związek z rekordową liczbą nowych zakażeń koronawirusem w Polsce. W poniedziałek zanotowano ich aż 599. Minister Zdrowia zwrócił się do dziennikarza i wyjaśnił, dlaczego powinno się wciąż uważać i nie bagatelizować pandemii:
„Jeżeli pan zachoruje i pan oczywiście przejdzie to jako zdrowy, w średnim wieku człowiek, bez specjalnych powikłań, ale spotka się pan z mamą, tatą, ciotką, wujkiem i oni poumierają. To to już są takie bezpośrednie, namacalne, bliskie tragedie. I tego się bójmy” – mówił minister.
Co z izolacją społeczną ?
„Mam wrażenie, że Polacy w ogóle już zapomnieli, że mamy epidemię. Do obostrzeń zawsze można wrócić i na pewno takie scenariusze również rozważamy” – stwierdził szef resortu zdrowia. „Natomiast nie da się zrobić lockdownu powtórnie. Nie da się, bo wtedy poumierają ludzie na onkologii, na choroby sercowe, naczyniowe. Depresja ekonomiczna również powoduje śmierć” – dodał Łukasz Szumowski.
Uważacie, że przywrócenie restrykcji jest potrzebne? Podzielcie się z nami opiniami w komentarzach.
Źródło: warszawa.naszemiasto.pl, rmfm.pl
Zobacz także:
- Jak nie zarazić się koronawirusem?
- Ognisko koronawirusa w Łódzkiem. Miasto przywraca obostrzenia
- Luzowanie obostrzeń nie dotyczy przedszkoli. Jakie zasady w nich obowiązują?