Hotel Pałac Alexandrinum to czterogwiazdkowy ośrodek położony niecałe 40 kilometrów od Warszawy w miejscowości Krubki-Górki, w powiecie wołomińskim. W sobotę, 1 czerwca, zorganizował dla dzieci wiele atrakcji z okazji Dnia Dziecka. Jedną z największych było malowanie żywych kucyków farbami i "przerabianie" ich na inne zwierzęta. Pracownicy hotelu byli bardzo dumni ze swojej kreatywności i pochwalili się sesją fotograficzną na stronie facebookowej hotelu. Teraz gorzko tego żałują.

Reklama

"Dzieci nauczyły się, że zwierzęta to zabawki"

Zdjęcia wymalowanych farbkami koni udostępniono na profilu "Kampania przeciwko transportowi i ubojowi koni". "Dzień Dziecka w Hotel Pałac Alexandrinum... Dzieci nauczyły się, że zwierzęta to zabawki... Co o tym myślicie?" - napisano pod zdjęciem. Fotografie wywołały fale dziesiątek, bardzo krytycznych komentarzy.

"Uczmy kochać, troszczyć się o zwierzęta i je szanować. Malowanie zwierząt, uczy przedmiotowego ich traktowania! Przykre!!!" – to tylko jedna z łagodniejszych opinii. "To jednak prawda, że nie wszyscy powinni mieć dzieci i zwierzęta" - ostro skomentowała jedna z internautek.

Ale były też głosy w obronie hotelu i całej inicjatywy. "Dzieciakom też malujecie buziaki na imprezach. Dajcie spokój. Zwierzakom krzywda się nie dzieje. Ciekawe ilu z Was przyjechało się końmi na Morskie Oko" – komentowano. "Trochę się na koniach znam i też uważam, że krzywda się im nie dzieje. Na zdjęciach wyglądają spokojnie" – napisała jedna z kobiet. "Myślę, że jeśli były to farby specjalne do malowania po skórze, to nikomu się krzywda nie dzieje" – analizowano. "Dzieciom maluje się twarze jak tego CHCĄ. Jeszcze nie widziałam by ktoś to robił dziecku na siłę. Dziecko nie chce, to się tego nie robi. A inne zwierzę stoi i nie ma jak się obronić" – odpowiadała inna kobieta.

Zobacz także

Hotel: "zabawa była niefortunna"

Po burzy w mediach społecznościowych hotel wyraził skruchę i opublikował na facebookowym profilu oświadczenie. "W naszych zamiarach nigdy nie leżało złe traktowanie zwierząt" – napisał w internecie. Podkreślono, że hotel jest przyjazny zwierzętom, ale "zabawa była niefortunna". "Zawsze też staramy się edukować naszych młodych gości i pokazywać, że jesteśmy hotelem przyjaznym zwierzakom. Tym bardziej jest nam bardzo przykro, że ta niefortunna +zabawa+ się odbyła" - napisano.

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu także byliśmy świadkami niewłaściwego obchodzenia się dzieci ze zwierzętami. W internecie pewna kobieta zamieściła filmik, na którym było widać, jak jej córeczka rzuca królikami. Rodzice uznali, że to świetna zabawa. Na szczęście sprawa zajęło się Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i opiekunowie usłyszeli zarzut znęcania się nad zwierzętami.

Psycholodzy podkreślają, że kontakt dziecka ze zwierzakiem może czynić wiele dobrego - może nauczyć dziecko odpowiedzialności, wrażliwości, opiekuńczości, cierpliwości, empatii i systematyczności.

Zobacz też: Wielkie poszukiwania dziecka z okładki!

Ale takie bulwersujące historie pokazują, że wielu dorosłych nie zdaje sobie sprawy z tego, że zwierzę nie jest zabawką. A to od nich zależy, czy dziecko będzie umiało właściwie obchodzić się ze zwierzęciem i nauczy się, że to żywa istota, która czuje i potrzebuje naszej delikatności.

A wy jak oceniacie to, w jaki sposób potraktowano zwierzęta podczas imprezy z okazji Dnia Dziecka? Podzielcie się swoim zdaniem w komentarzach.

Źródło: onet dziecko

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama