Reklama

Znany psychoterapeuta radzi mamom, by nie karmiły piersią dłużej niż rok i absolutnie nie spały z dziećmi po zakończeniu laktacji. Do tego nazywa maluchy potworami! Po publikacji miesięcznika „Zwierciadło” w sieci zawrzało – słowa eksperta szokują!

Reklama

Psycholog do mam: nie wychowuj potwora, odstaw od piersi

Jeśli któraś ze świeżo upieczonych mam zastanawia się, jak długo można spać z dzieckiem w jednym łóżku, z odpowiedzią śpieszy psychoterapeuta Wojciech Eichelberger w kwietniowym numerze „Zwierciadła”. Spać z dzieckiem, owszem, można, ale tylko w czasie karmienia piersią. Czyli maksymalnie rok! Karmisz dłużej? Zdaniem psychologa wychowasz „potwora, który będzie cię terroryzował”. Brzmi nieprawdopodobnie, ale ekspert naprawdę to powiedział:

„Na pewno [spanie z dzieckiem] wygodne jest wtedy, gdy mama karmi piersią, co nie powinno trwać dłużej niż rok, czyli do czasu, gdy dziecku urosną zęby, co jest sygnałem tego, że czas usamodzielniać dziecko w dziedzinie odżywiania. (...) Trzeba znaleźć złoty środek między potrzebami dziecka i naszymi, żeby nie wychować potwora, który będzie nas terroryzował. Ale to nie grozi dziecku do ukończenia drugiego roku życia”. Sprawę nagłośniła Agata Aleksandrowicz, autorka bloga Hafija i ekspertka w dziedzinie karmienia piersią.


Czyli 2-latek może już zmienić się w potwora? Wywiad słusznie wywołał niemałe oburzenie w sieci. Internautki nie rozumieją, jak można promować opinie tak bardzo sprzeczne z aktualną wiedzą o karmieniu piersią, rozwoju i wychowaniu dzieci.

„Ja naprawdę przywykłam, że dla niektórych »specjalistów« to za duży wysiłek, żeby aktualizować wiedzę i spojrzeć na rekomendacje np. WHO, które mówią o karmieniu piersią minimum 2 lata (...), na badania, które wskazują, że pokarm matki jest wartościowy na każdym etapie karmienia czy na opinie autorytetów, które nie odważą się postawić górnej granicy karmienia piersią. Ale chyba ktoś w redakcji weryfikuje, co zamieszczacie? Bo jak nie rażą was bzdurne wypowiedzi na temat karmienia piersią, które drukujecie, to może chociaż nazywanie dzieci potworami powinno was otrzeźwić i zachęcić do zrezygnowania z wywiadu?” – to komentarz jednej z internautek.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama