Minął rok nauki zdalnej: znikający uczniowie, „autyzm cyfrowy”, samotność wśród dzieci
Pandemia koronawirusa sprawiła, że życie ponad 80% uczniów w 130 krajach uległo dużej zmianie. Poprzez zmianę systemu nauczania na zdalny wielu młodych ludzi ma ograniczony dostęp do edukacji. Są też inne konsekwencje. W Polsce 50% uczniów odczuwa negatywny wpływ nauki zdalnej na swoje zdrowie psychiczne.
Właśnie mija rok od wprowadzenia nauki zdalnej. 11 marca rząd zdecydował o zamknięciu żłobków, przedszkoli i szkół. Taki stan miał trwać jedynie dwa tygodnie, a okazał się nową rzeczywistością, w której musieli odnaleźć się zarówno uczniowie, jak i nauczyciele. Nauka zdalna trwa od 12. miesięcy, w tym czasie uczniowie do szkolnych ławek wrócili tylko na niecałe dwa miesiące. Po roku widać, że dzieci są ofiarami edukacji zdalnej.
Znikający uczniowie
Wraz z wprowadzeniem nauki zdalnej pojawił się także problem „znikających uczniów”. Tacy uczniowie nie pojawiają się na lekcjach, nie odrabiają prac domowych, nie odpowiadają na wiadomości. Nauczyciele prawie nie mają z nimi kontaktu. Dodatkowo często problemem jest także nawiązanie kontaktu z ich rodzicami. Sprawą zajmuje się wtedy zespół ds. nieletnich policji, a funkcjonariusze sprawdzają, co dzieje się w takiej rodzinie. Gdy to nie przyniesie efektów – sprawa może trafić nawet do sądu rodzinnego.
Bardzo niepokojące są wyniki raportu „Edukacja zdalna w czasie pandemii koronawirusa. Edycja II” przygotowanego przez Centrum Cyfrowe. Aż 48% nauczycieli miało w klasie przynajmniej jednego „znikającego ucznia”
Wykluczenie cyfrowe, brak motywacji
Jakie są powody tego, że niektórzy uczniowie nie pojawiają się na lekcjach zdalnych? Wynika to między innymi z:
- braku dostępu do komputera lub internetu
- braku motywacji
- problemów ze zdrowiem psychicznym
- podjęcia pracy zarobkowej (uczniowie szkół branżowych i techników).
Urząd w Łodzi podał, że z powodu wykluczenia cyfrowego w lekcjach nie uczestniczy aż 2,5 tysiąca uczniów z tego miasta. Szkoły w takich sytuacjach starają się pomóc - udostępniają uczniom komputery lub pozwalają im korzystać ze sprzętu komputerowego w szkole.
Wpływ nauki zdalnej na młodzież
Rzecznik Praw Dziecka zlecił przeprowadzenie badań, z których wynika, że 83% uczniów w wieku 15-18 lat doskwiera brak bezpośredniego kontaktu z rówieśnikami. 72% uczniów ma również problem z brakiem kontaktu „twarzą w twarz” z nauczycielem. Według 49% uczniów nauka zdalna źle wpływa na ich zdrowie fizyczne, a 50% badanej młodzieży twierdzi, że nauka online ma również negatywny wpływ na ich zdrowie psychiczne.
„Autyzm cyfrowy”
Dyrektorka Kliniki Uniwersytetu SWPS, psycholog Magdalena Sękowska, zauważa, że u dzieci pojawia się frustracja, która jest skutkiem braku interakcji społecznych.
„Niektórzy mówią, że grozi nam niedługo zjawisko „autyzmu cyfrowego”. (...) Przez to, że nasz mózg dostaje taką masę informacji, potencjalnie dowiadujemy się bardzo dużo na temat świata, ale nie przeżywamy tego wszystkiego. To świat nierealizujący się. Taki, o którym się słyszy albo o którym coś wiemy, ale którego nie przeżywamy. To ważne dla rozwoju dziecka, bo ono jest tym mądrzejsze, im więcej ma różnorodnych doświadczeń” - powiedziała Magdalena Sękowska.
Samotność wśród młodych ludzi
Według badań Dolnośląskiej Szkoły Wyższej – aż 44% więcej nastolatków (w porównaniu do 2018 roku) zmaga się z objawami depresji. 20% uczniów ma myśli samobójcze, a 40% boryka się z uporczywym lękiem. Aż 2/3 nastolatków ma także objawy, które świadczą o uzależnieniu od komputera, komórki.
Na temat samotności wśród dzieci wypowiedział się Mikołaj Pawlak: „Wiedzę można zdobyć zdalnie, w ten czy inny sposób, ale z samotnością młodzi ludzie sobie nie radzą (...). Nie możemy zapominać o dobru dzieci. One też zaczęły dotkliwie odczuwać konsekwencje pandemii. Izolacja staje się dla nich poważnym obciążeniem psychicznym, którego skutki mogą wkrótce okazać się niebezpieczne”.
Problem przemocy
Z danych Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę wynika, że przemocy w czasie lockdownu doświadczyło 27% młodych osób, a 9% z nich nie miało do kogo zwrócić się z prośbą o pomoc. W 2020 roku wzrosła także liczba samobójstw wśród dzieci i młodzieży. Odnotowano też więcej prób samobójczych – w 2020 roku było to 747 interwencji z powodu zagrożenia życia lub zdrowia dzwoniącego, natomiast w 2019 roku - 519. Podczas zorganizowanej przez FDDS debaty nt. wpływu pandemii na zdrowie i edukację dzieci i młodzieży, eksperci mówili zgodnie: wśród uczniów jest więcej lęku, niepokoju, depresji, myśli samobójczych. I coraz więcej z nich się poddaje, przestaje starać. Nie widzi sensu.
Jeżeli potrzebujesz pomocy, rozmowy, porady lub czujesz się osamotniony – skontaktuj się ze specjalistami pod numerami telefonów:
116 111 - Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży; kontakt online przez stronę 116111.pl
00 12 12 12 - Dziecięcy telefon zaufania, prowadzony przez Rzecznika Praw Dziecka
Jeśli doszło do wypadku bądź sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu, zadzwoń pod alarmowy numer 112.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Zobacz także: