W 2020 roku nastąpił wzrost liczby samobójstw wśród osób poniżej 18. roku życia - samobójstwo popełniło 116 dzieci. Statystyki przerażają, ponieważ coraz młodsze dzieci odbierają sobie życie. Najmłodsze z nich miało zaledwie 8 lat. Według specjalistów ten wzrost związany jest między innymi z funkcjonowaniem osób dorosłych. Wpływ miała także pandemia koronawirusa, która spowodowała dużą izolację społeczną wśród dzieci.

Reklama

Powody samobójstw wśród dzieci

Przyczynami samobójstw u dzieci i młodzieży często są problemy natury psychicznej:

  • depresja u dzieci
  • choroba afektywna dwubiegunowa
  • schizofrenia
  • zaburzenia odżywiania.

Nie są to jednak jedyne powody. Samobójstwa najmłodszych spowodowane są również brakiem wsparcia, poczuciem osamotnienia, traumatycznymi przeżyciami.

Przerażające statystyki dot. samobójstw wśród dzieci

Przez dwa lata była względna stabilizacja w tej kwestii, natomiast w 2020 roku nastąpił ponowny wzrost liczby samobójstw wśród dzieci:

  • 2020 r. - 116 dzieci odebrało sobie życie
  • 2019 r. - na swoje życie targnęło się 98 dzieci (4 w grupie 7–12 lat i 94 w grupie 13–18 lat)
  • 2018 r. - 97 samobójstw wśród dzieci (5 w grupie 7–12 lat i 92 w grupie 13–18 lat)
  • 2017 r. - liczba samobójstw wynosiła 116.

Dorośli winni samobójstw wśród dzieci?

Prof. Piotra Gałeckiego, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii, jest zdania, że wzrost liczby samobójstw wśród dzieci wiąże się z tym, w jaki sposób funkcjonuje dorosłe społeczeństwo: „Są to naczynia połączone. Zdolność radzenia sobie dzieci jest powiązana ze wsparciem psychicznym ze strony rodziców, dorosłych. Niestety brak wsparcia zarówno dla dzieci, jak i dorosłych będących w sytuacji kryzysu psychicznego przyczynia się do takich wzrostów” - powiedział specjalista w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Zobacz także

Życie online niszczy psychikę dzieci

Istotny jest także fakt, że w 2020 roku życie szkolne i towarzyskie toczyło się głównie online. „Dzieci przyzwyczajone są, że w internecie nagrodę otrzymuje się bardzo szybko. Jeśli jednak ich działania nie spotkają się z aprobatą, dziecko szybko się załamuje. W szkole online nie brakuje także przemocy rówieśniczej” - mówi Marta Bańkowska, psycholog z Fundacji na rzecz Wspierania Wszechstronnego Rozwoju Dzieci i Młodzieży „Mentis”.

Część dzieci mogłaby być bardziej odporna na nagłą izolację, gdyby wcześniej spędzała więcej czasu z rówieśnikami oraz rodzicami. „To m.in. spowodowało, że dzieci są takie kruche. Aktywność z rówieśnikami na podwórku było pewnego rodzaju szczepionką” – mówi Marta Bańkowska.

Źródło: Rzeczpospolita, wiadomosci.onet.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama