Rozpoczęcie roku szkolnego budzi wiele emocji. W tym przypadku decyzja dyrekcji jednej ze szkół podstawowych we Włocławku wywołała tak wielkie oburzenie u rodziców ósmoklasistki, że postanowili nagłośnić tę kuriozalną sytuację. Rodzice uczennicy nie kryją irytacji, ponieważ ich zadaniem koedukacyjne zajęcia z wychowania fizycznego nie zachęcają do ćwiczeń.

Reklama

„Chce zwolnienie do końca roku z WF”

Jak można przeczytać w liście jednego z rodziców, decyzja dyrekcji budzi nie tylko wątpliwości rodziców, ale także sprzeciw uczniów. „Mianowicie miasto (jako jedyne w województwie) wprowadziło zajęcia wychowania fizycznego koedukacyjne (czyli dziewczynki ćwiczą z chłopcami). Mam córkę, która chodzi do ósmej klasy, dzisiaj wróciła ze szkoły i zapowiedziała, że chce zwolnienie do końca roku z WF, bo nie będzie ćwiczyć z chłopcami. Niby wszystko zgodne z prawem, ale gdzie tu dobro dziecka. Jak te dziewczynki z kompleksami mają ćwiczyć z chłopcami, którzy są na innym poziomie rozwoju w tym wieku. Cofamy się do średniowiecza”, nie kryje oburzenia rodzic nastolatki.

Redakcja obiecuje, że zajmie się sprawą, a my przypominamy, że aktywność fizyczna jest podstawowym elementem prawidłowego rozwoju każdego dziecka.

Źródło: wloclawek.naszemiasto.pl

Piszemy też o:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama