Oparzyła cię meduza? Sprawdź, co robić i na co uważać!
Wakacje nad morzem z dzieckiem powinny być powodem do radości, może je jednak zakłócić spotkanie z meduzą. Czy oparzenie meduzy boli? I co robić, jeśli nas poparzy? Oto odpowiedzi na najważniejsze i najczęstsze pytania dotyczące oparzenia przez meduzę.
Oparzenie meduzy jest bolesne i może być niebezpieczne. Meduzy są jadowite zwłaszcza na południu Europy, np. we Włoszech, Hiszpanii, Chorwacji. Szczególnie niebezpieczny jest występujący w tych rejonach żeglarz portugalski, czyli aretuza. Meduzy w Bałtyku są niegroźne, chyba że będziecie mieć nieszczęście natknąć się na meduzy festonowe. Aby mieć bezpieczne wakacje nad Morzem Śródziemnym, Adriatyckim lub Czarnym, warto wiedzieć, na co zwracać uwagę i co robić w razie poparzenia przez meduzę.
Czy oparzenie meduzy jest groźne?
Poparzenie przez meduzę jest dużo dotkliwsze niż oparzenie pokrzywą, dlatego jeśli w miejscu, w którym spędzacie wakacje z dzieckiem, występują te parzydełkowce, unikajcie kąpieli. Wystarczy lekkie muśnięcie ramionami meduzy, by doszło do bolesnego oparzenia, które może utrzymywać się nawet przez tydzień.
Oparzenie meduzy może wywołać reakcję alergiczną, czasami nawet niebezpieczny wstrząs anafilaktyczny. Jad meduzy jest szczególnie niebezpieczny, jeśli pływający w morzu człowiek zostanie poparzony przez całe stado tych stworzeń. W takim wypadku oparzenie meduzy może okazać się nawet śmiertelne!
Czy oparzenie meduzy boli?
Poparzenie przez meduzy jest bardzo nieprzyjemne. Szczególnie bolesne jest dla dzieci, które trzeba uważnie obserwować po kontakcie z meduzą i w razie wystąpienia niepokojących objawów koniecznie iść z nim do lekarza!
Oparzenie meduzy powoduje:
- piekący ból o silnym natężeniu
- zaczerwienienie i obrzęk skóry
- w miejscu oparzenia występują czerwone pręgi, jak po biczowaniu
W przypadku uczulenia na jad meduzy, mogą pojawić się następujące niepokojące objawy, które wymagają natychmiastowej konsultacji lekarza:
Co robić, jeśli oparzy cię meduza?
Pierwsza pomoc przy oparzeniach meduzy:
- przyjrzyj się uważnie miejscu po oparzeniu jadem meduzy i sprawdź, czy nie ma w nim czegoś przypominającego różowej nitki. Jeśli jest – zdejmij ją (koniecznie przez pęsetę lub materiał!). Ta nitka to czubek parzący – źródło naszego cierpienia po kontakcie z meduzą;
- udaj się do ratownika, który jest przygotowany na takie sytuacje;
- jeśli nie możesz uzyskać pomocy, po kilku minutach możesz zasypać to miejsce piaskiem, pozostawić na kolejnych kilka minut, spłukać wodą morską i posmarować miejsce oparzenia.
Czym smarować miejsce po oparzeniu meduzy?
Jeśli oparzy cię meduza, posmaruj miejsce po oparzeniu:
- octem (najlepiej!)
- sokiem z limonki/cytryny
- wodą morską
Miejsce po oparzeniu meduzy piecze i puchnie. W celu złagodzenia dolegliwości możesz stosować:
- leki antyhistaminowe, wapno
- leki przeciwobrzękowe i chłodzące, np. Altacet, żel eukaliptusowy, krem z hydrokortyzonem
Tego nie rób po oparzeniu meduzy, by nie rozprzestrzeniać jadu i nie podrażniać skóry:
- nie przykładaj lodu do oparzenia po meduzie,
- nie oblewaj oparzenia zimną wodą (np. z butelki, inną niż morska),
- nie smaruj spirytusem oparzonego przez meduzę miejsca
Czy mocz pomaga na oparzenie meduzy?
W jednym z odcinków kultowego serialu "Przyjaciele" Monicę oparzyła meduza. Joey zasugerował, że należy nasikać na oparzenie, bo ciepły mocz to najlepsze lekarstwo na jad meduzy! Czy to naprawdę działa? Zdecydowanie nie. Specjaliści są zdania, że może to wręcz zwiększyć odczuwany dyskomfort.
Czy polskie meduzy parzą?
Dobra wiadomość jest taka, że jeśli wybierasz się nad Bałtyk na wakacje z dzieckiem, możecie raczej kąpać się bezpiecznie. Występujący w Morzu Bałtyckim gatunek meduz to niegroźna chełbia modra (patrz: zdjęcie poniżej). Ta meduza osiąga do 15 cm średnicy i przypomina przezroczystą galaretę. Nie parzy, a najczęściej można ją spotkać na naszych plażach i w morzu pod koniec lata.
Nieco gorzej wygląda sytuacja zimą, kiedy nad Bałtykiem możemy natknąć się na ogromną (średnica nawet pół metra!) niebieskawą lub żółtawą meduzę. To bełtwa festonowa, żyjąca głównie w Morzu Północnym i Atlantyku. Kontakt z jej jadem jest bardzo bolesny. Na szczęście naprawdę rzadko pojawia się na polskim wybrzeżu, a zimą i tak nie pływamy w morzu, o ile nie jesteśmy entuzjastami lodowatej wody.
Zobacz także:
- Jak udzielić dziecku pierwszej pomocy w różnych przypadkach?
- Dokąd jechać na wakacje z dzieckiem? TEST
- Szczęśliwe podróżowanie na wakacjach