
Gdy już zapakujecie walizki, włożycie je do bagażnika i zamkniecie drzwi domu na klucz, okazuje się, że teraz bez najmniejszych przeszkód możecie być ze sobą przez 24 godziny na dobę. Ten czas można wykorzystać na relaks, słodkie lenistwo, rozwijanie swoich pasji i zdolności własnego dziecka. Wakacje temu sprzyjają.
Podróże kształcą, czyli dziecko na wakacjach
Nie bój się, że dziecko nie skorzysta z wakacyjnego wyjazdu, tylko się umęczy albo rozchoruje. Nawet najmłodszy berbeć dowie się, że poza okolicą, w której zwykle spędza czas, jest jeszcze inny świat: z dużą wodą (jeziora, morze), z górami, z ciekawą architekturą (wieże, zamki, mosty), zwierzętami (wielbłądy, ale i krowy), a ludzie mogą mówić tam w nieznanym języku. Oczywiście turystyczne atrakcje lepiej maluchom dawkować. Ambitny maraton po kilku muzeach to mrzonka, ale zwiedzenie jednej ekspozycji, np. w muzeum historii naturalnej, może być ciekawym przerywnikiem.
Śpiewanie działa na myślenie
Nie masz pomysłu, czym zająć dziecko podczas długiej podróży? Zacznij śpiewać. To prosty i skuteczny sposób wpływania na rozwój dziecka. Melodię piosenki przetwarza prawa półkula mózgu (u osób praworęcznych), a tekst (lewa). Gdy dziecko śpiewa lub słucha śpiewu, współpracują ze sobą obie półkule, a to pobudza tworzenie się między nimi nowych połączeń. Im jest ich więcej, tym efektywniej pracuje mózg.
Wstęp do matury
Podobno brak talentu do matematyki ma korzenie w dzieciństwie. To wtedy kształtuje się wiedza o podstawowych pojęciach: liczbach, proporcjach, dodawaniu, mnożeniu, bryłach czy figurach. Przy braku dobrych podstaw trudno potem zrozumieć funkcje trygonometryczne czy logarytmy. Nie czekaj, aż dziecko pójdzie do przedszkola lub szkoły, bawcie się w matematykę także na wakacjach: liczcie mijane na spacerze drzewa, przelewajcie wodę z mniejszego wiaderka do większego (maluch pozna pojęcia „więcej”, „mniej”, „pełny”, „pół”, „ćwierć”), sprawdzajcie czas na ratuszowych zegarach.
Lekcja wyobraźni
Osoby z dużą wyobraźnią szybko rozwiązują problemy, tworzą nowe rozwiązania i idee. Warto dołożyć starań, by dziecko mogło ćwiczyć wyobraźnię. Choćby bawiąc się na plaży. Stawianie babek to tylko działanie odtwórcze, ale można zbierać kamyczki i doszukiwać się czegoś w ich kształtach lub podczas wylegiwania się na kocu, snuć historie o pochodzeniu znalezionej muszelki.
ZOBACZ TEŻ: 11 pomysłów na rodzinne wakacje