Czerwone mięso sprzyja rakowi piersi. To co jeść, a czego nie?
Wołowina, wieprzowina, wędliny - nowe badania potwierdzają, że jeśli je jesz, zwiększasz ryzyko zachorowania na raka piersi. To co jeść, by nie zachorować?
Rak piersi to najczęstszy nowotwór u kobiet. Na to, czy kiedyś zachorujesz, czy nie, ogromny wpływ ma to, co jesz. Warto zmienić nawyki, by ustrzec się nowotworu.
Czego nie jeść (i nie pić) by uniknąć raka piersi
Im więcej ważymy, im wyższe BMI, im więcej kalorii w diecie, tym wyższe ryzyko zachorowania na raka piersi. Nadwaga i otyłość sprzyja zachorowaniu. Każde 5 kg nadwagi zwiększa ryzyko raka piersi o 8 proc. Tkanka tłuszczowa produkuje estrogeny – żeńskie hormony, których nadmiar zwiększa ryzyko raka piersi.
Niekorzystnie działa też alkohol. - Nawet niewielkie dawki (pół kieliszka wina dziennie) oznaczają wzrost ryzyka zachorowania na raka piersi - mówi prof. Mirosław Jarosz, dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia.
Niekorzystne są też tłuszcze nasycone, wędliny i czerwone mięso (wołowina, wieprzowina).
- Już od dawna zostało potwierdzone, że wędliny sprzyjają powstawaniu nowotworów. To samo dotyczy też czerwonego mięsa. Bardzo niekorzystne jest zwłaszcza jedzenie czerwonego mięsa w okresie dojrzewania. Dziewczynki, które jadły dużo czerwonego mięsa w tym okresie, mają aż o 43 proc. większe ryzyko zachorowania na raka piersi przed menopauzą - mówi dr Daniel Śliż z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
– Mięso zawiera dużo nasyconych kwasów tłuszczowych i cholesterol, roznieca stan zapalny w organizmie, co sprzyja nowotworom - dodaje dr Śliż.
Czytaj też: Szykuje się rewolucja w żywieniu dziecka. Te rzeczy sprzyjają nowotworom
Co jeść, by nie zachorować na raka piersi?
Przede wszystkim, jeśli masz nadwagę, warto schudnąć. Już to zmniejsza ryzyko zachorowania. Warto też zmienić dietę.
Polecana jest dieta wegetariańska, ewentualnie z dodatkiem świeżych ryb (gotowanych, pieczonych, nie wędzonych).
- Dieta roślinna o 20% zmniejsza ryzyko zachorowania na raka piersi. Polecane są zwłaszcza warzywa i owoce, szczególnie czerwone i pomarańczowe, bogate w polifenole. A poza tym produkty bogate w błonnik, płatki owsiane, siemię lniane - dodaje dr Śliż.
Co warto jeść?
- Brokuły. Zawierają sulforafan, który utrudnia podziały komórek nowotworowych.
- Cebulę, czosnek, pory: zawierają związki organosiarkowe, które niszczą komórki nowotworowe.
- Pomidory i przetwory z pomidorów. Zawierają likopen, który hamuje podziały komórek nowotworowych.
- Jagody, borówki: są bogate w polifenole przeciwdziałające nowotworom.
- Ciemne winogrona, borówki, żurawina: są bogate resweratrol działający też antynowotworowo.
- Ostrą paprykę. Zawiera kapsaicynę, hamującą wzrost komórek raka.
- Kurkumę. Działa przeciwzapalnie i przeciwnowotworowo.
- Warzywa, owoce, produkty z pełnego ziarna, bogate w błonnik. Zmniejsza ryzyko zachorowania na wiele rodzajów raka, także na raka piersi.
- Siemię lniane. Bogate w lignany (polifenole), które działają antyoksydacyjnie.
- Sezam - zawarte w nim składniki działają antynowotworowo.
Co jeszcze chroni przed rakiem piersi
Kobiety, które urodziły dziecko, mają szczęście: urodzenie dziecka zmniejsza ryzyko zachorowania w przyszłości na raka piersi. Szczególnie wtedy, gdy mama karmi piersią.
Ważna jest też aktywność fizyczna. - Chroni przed rakiem, to udowodnione. Nie musi to być uprawianie sportu, dużo korzystniejsza jest codzienna aktywność fizyczna, np. spacer - dodaje dr Śliż.
Czytaj też: WHO: karmienie piersią chroni przed rakiem