Reklama

"W sklepie z zabawkami mój dwuletni synek podbiegając do mnie, z niewiadomych przyczyn potknął się i uderzył głową w półkę przy kasie. Rozciął sobie czoło. Czy należy się nam jakieś odszkodowanie?"
Paulina z Wrocławia

Reklama

Przepisy dotyczące bezpiecznych zabawek i sprzętów odnoszą się tylko do sal i placów zabaw dla dzieci. Oznacza to, że tylko te sprzęty, także w sklepach z artykułami dla dzieci, muszą posiadać atest gwarantujący bezpieczeństwo ich używania. Sklep natomiast ponosi odpowiedzialność w przypadku, gdy np. dziecko pośliźnie się na rozlanym płynie, którego w porę nie sprzątnięto. Jednak to na rodzicach spoczywa odpowiedzialność za dziecko, które mają pod opieką.

Jeśli jest Pani przekonana o winie sklepu, proszę pisemnie wystąpić z roszczeniem o odszkodowanie za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia dziecka (art. 444 kodeksu cywilnego). Musi Pani udowodnić, że sklep nie dochował należytej staranności w utrzymaniu obiektu, przedstawić dokumentację medyczną i rachunki, a także (o ile to możliwe) zeznania świadków zdarzenia.

PAMIĘTAJ!
W miejscach publicznych, również w sklepie, to rodzic lub inny opiekun jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo dziecka.

Reklama

Zobacz też: Kto odpowiada za szkody wyrządzone przez dziecko?

Reklama
Reklama
Reklama