Reklama

Spis treści:

Reklama

Rozwój fizyczny

Twoje dziecko prawdopodobnie porzuciło już bieganie na czworakach i wybrało o wiele atrakcyjniejszą pozycję pionową. W miarę pewnie stoi nawet bez przytrzymywania się krzesła czy stolika i z każdym dniem coraz lepiej radzi sobie z chodzeniem. Potrafi przejść chwiejnie przez cały pokój, choć nieoczekiwane „bam” na samym środku dywanu wciąż nie należy do rzadkości.

14 miesięczne dziecko chodzi jak kaczuszka: kiwa się i stawia stopy na zewnątrz. Nie martw się tym: robi to, by lepiej utrzymywać równowagę. Z czasem zacznie ustawiać stopy prosto.

14 miesięczne dziecko ma już dobrze rozwinięty układ pokarmowy i może bez trudu wytrzymać nocną przerwę w jedzeniu. Jeśli nadal budzi się i domaga jedzenia w środku nocy albo nad ranem, robi to z powodu przyzwyczajenia, a nie dlatego, że jest głodne. Jeśli jeszcze nie zdecydowałaś się na ten krok, właśnie teraz możesz zakończyć nocne karmienia. Czas najwyższy: jedzenie w nocy powoduje próchnicę i nadwagę, a nawet otyłość.

Sprawdź jak nie zepsuć dziecku urody

Rady dla rodziców:

  • Nie martw się powrotem do raczkowania. Bolesny upadek lub zniecierpliwienie niepowodzeniami w chodzeniu mogą sprawić, że dziecko znów zacznie biegać na czworakach. Nie staraj się na siłę skłaniać go do ponownych prób nauki chodzenia. Poczekaj, aż uraz minie, a dziecko zapomni o przykrych doświadczeniach.
  • Nie karm dziecka na zapas. Wiele mam po zaprzestaniu nocnego karmienia stara się zrobić wszystko, by dziecko wieczorem zjadło możliwie dużo. Nie idź w ich ślady – trawienie w nocy jest dużo wolniejsze niż w ciągu dnia, więc zbyt obfita kolacja może stać się powodem bólu brzucha.
  • Bądź konsekwentna. Jeśli dziecko obudzi się w nocy, podaj mu wodę. Nie rekompensuj mu braku nocnej przekąski słodkim soczkiem. Dzięki temu maluch nie tylko łatwiej uniknie próchnicy, ale też wkrótce uświadomi sobie, że nie warto budzić się dla łyczka wody (a ty wreszcie się wyśpisz).

Rozwój emocjonalny

14 miesięczne dziecko uwielbia się sprzeciwiać, nic więc dziwnego, że jednym z pierwszych wyrazów, których używa świadomie i z wyraźnym upodobaniem jest krótkie, lecz niosące mnóstwo treści słówko „nie”.

Dziecko powtarza je bez końca, jednak nie robi tego, by zrobić ci na złość. Właśnie odkryło, że jest odrębną osobą, a używane przy każdej okazji (oraz bez niej) słówko „nie” jest - jak to ujęły H. Murkoff, S. Mazel i S. Hathaway, autorki „Drugiego i trzeciego roku życia dziecka” - jego deklaracją niezależności. Choć nieustanne sprzeciwianie się z pewnością nie ułatwia życia rodzicom, to normalny i konieczny etap rozwoju dziecka, podobnie jak bunt dwulatka, który szczególnie widoczny będzie za kilka miesięcy.

Dziecko w tym wieku zaczyna też uczyć się współpracy z pozostałymi domownikami. Potrafi zrozumieć i wykonać nieskomplikowane polecenie, a dzięki temu może już powoli włączać się w życie rodziny. Dzięki obserwacji szybko odgaduje przeznaczenie kosza na śmieci, szczotki do włosów, pojemnika na brudną bieliznę. I choć nieraz zdarzy mu się pomylić i wrzucić skarpetki do śmieci – zachęcaj je do podejmowania kolejnych samodzielnych działań.

Sprawdź jak nauczyć dziecko samodzielności

Obiektem nieustającej atencji dziecka stały się zwierzęta : malec potrafi długo przyglądać się rybkom w akwarium, zabawom psa czy kota. Nadeszła pora, aby zastanowić się nad kupnem zwierzaka – pies czy kot jest nie tylko świetnym kompanem do zabawy, ale też troskliwym opiekunem i jednym z najlepszych pomocników rodziców w wychowaniu malucha.

Rady dla rodziców:

  • Zmniejsz ilość okazji do mówienia „nie”. Zamiast pytać „Założysz koszulkę?” daj dziecku do wyboru dwie i zapytaj „Którą koszulkę wolisz? Niebieską czy w paski?” Możliwość podjęcia prostej decyzji sprawi, że dziecko zapomni o swoim ulubionym słowie.
  • Chwal. Dzięki pochwałom za dobre zachowanie dziecko będzie wiedziało, czego od niego oczekujesz.
  • Ustal krótkie formuły np. „Wyrzuć do śmieci”, „Podaj mi...”, „Włóż do pudełka” itd. i posługuj się nimi, prosząc malca o wykonanie konkretnych czynności. Dzięki temu dziecko łatwiej zrozumie twoją prośbę i spełni ją. Używanie tych samych sformułowań w podobnych sytuacjach daje dziecku poczucie bezpieczeństwa.

Rozwój intelektualny

Twój maluch już potrafi wyraźnie powiedzieć: „mama” i „tata”. Używa tych słów z wielkim upodobaniem. Co ciekawe, służą mu one nie tylko do wołania rodziców, ale również do wskazywania na jedzenie, zabawki, zwierzątka.

Słownik dziecka poszerza się z dnia na dzień. Przybywa w nim nowych słówek, na razie niezrozumiałych dla nikogo i złożonych jedynie z jednej-dwóch sylab.

Twoje dziecko straciło entuzjastyczne nastawienie do mówienia? Nie zamartwiaj się – dzieci, zajęte zdobywaniem kolejnej umiejętności, np. nauką chodzenia, na pewien okres zaniedbują te już opanowane.

14 miesięczne dziecko nie potrafi przejść obojętnie wobec żadnego nowego przedmiotu: wszystkiego musi dotknąć. Fascynują je przede wszystkim „zabawki” rodziców: przy każdej okazji będzie starało się dosięgnąć pilota do telewizora lub telefonu komórkowego.

Zniszczenia, jakich maluch może dokonywać w tym okresie, nie wynikają ze złośliwości (w tym wieku dziecko nie zna tego uczucia), ale z naturalnej ciekawości („Co się stanie, jeśli...?”). Powiązanie przyczyny i skutku jest możliwe wyłącznie dzięki powtórzonym tysiąc razy doświadczeniom. Małe dziecko nie jest w stanie pohamować impulsów, które każą mu chwytać, ściskać, trącać itd. Nie zabraniaj mu eksperymentów, to właśnie dzięki nim dziecko się uczy. Pilnuj jednak, by nie zrobiło sobie krzywdy i nie zrujnowało domu.

Sprawdź jakich zniszczeń potrafią dokonać małe dzieci

Rady dla rodziców:

  • Rozmawiaj z dzieckiem. Dzięki temu uczy się mówić. Opowiadaj, co robisz w danej chwili, śpiewaj proste piosenki, których słowa dziecko może zapamiętać, nazywaj przedmioty, jakie widzicie itd.
  • Nie zdrabniaj, nie spieszczaj. Nie mów np. „Dzidzia cie ciukieleczka”. Mów do dziecka normalnym językiem – przecież właśnie takiego chcesz je nauczyć.
  • Dostarczaj dziecku ciekawych zabawek. Ciekawych z jego, a nie z twojego punktu widzenia. Jeśli np. dziecko najbardziej chciałoby bawić się twoją komórką, podaruj mu stary aparat, z którym do woli będzie mogło eksperymentować. Pamiętaj jednak, że to, czym bawi się dziecko, musi być przede wszystkim bezpieczne: żaden element nie może się urwać ani odłamać (dziecko mogłoby go połknąć).

Sprawdź jak kupić dobrą zabawkę

Obejrzyj film: Niepokojące sygnały podczas nauki chodzenia

Co cię może niepokoić?

  • Łukowato wygięte nogi. Prawie każde dziecko, które dopiero uczy się chodzić ma krzywe, wygięte w łuk nóżki. Do drugich urodzin szpotawość kolan powinna zniknąć. Jeśli jednak masz wrażenie, że nóżki wygięte są zbyt mocno lub jedna nóżka wygięta jest bardziej, zgłoś się z dzieckiem do ortopedy.
  • Płaskie stopy. Stópki małego dziecka robią wrażenie zupełnie płaskich, bo miejsca, gdzie z czasem widać będzie łuki, wyściela tłuszczyk, a mięśnie są jeszcze słabe i „siadają” pod ciężarem ciała. Taki stan uznaje się za fizjologiczny do 4 roku życia.

Sprawdź jak dbać o kręgosłup dziecka w 2 i 3 roku życia.

Co cię może zainteresować?

Siatki centylowe online - sprawdź, w którym centylu jest twoje dziecko​
Tajemnice mam - 7 rzeczy, którymi mamy wolą się nie chwalić
5 powodów, dla których trzeba chronić dziecko przed otyłością

Mamo, chcę być piękna/przystojny! Jak nie zepsuć dziecku urody

Stop próchnicy butelkowej

Bezpieczeństwo dziecka w domu i poza nim

Zabezpieczenia domu - galeria

Zabawki, które rosną wraz z dzieckiem

Reklama

Katalog zabaw rozwijających 12 - 18 miesięcy
J
ak kupić dobrą zabawkę

Reklama
Reklama
Reklama