Eliza Orzeszkowa w „Gloria victis” oddaje hołd powstańcom styczniowym, a w baśniową narrację wplata postaci czterech bohaterów. Jednym z nich jest gen. Romuald Traugutt, dowódca powstania styczniowego, którego Eliza Orzeszkowa znała osobiście. Pozostali bohaterowie to postaci literackie (Maryś Tarłowski, Jagmin i Aniela). Ich tragiczny los ma na celu upamiętnienie dramatycznych wydarzeń związanych z powstaniem styczniowym, jakie rozegrały się pół wieku wcześniej, a o których zapomniano.

Reklama

Gloria victis – charakterystyka bohaterów

Trójkę bohaterów: Romualda Traugutta, Marysia i Jagmina można uznać za bohaterów pierwszoplanowych. Aniela jest bohaterką drugoplanową.

Generał Romuald Traugutt (1826-1864)

To jedyna postać historyczna występująca w noweli. Przestawiony jako mężny patriota, doskonały dowódca, człowiek honoru, bohater pełen poświęcenia, gotowy oddać życie za ojczyznę.

Traugutt potrafi także przemawiać do powstańców i motywować ich do walki. Jest powszechnie lubiany i ceniony.

Orzeszkowa idealizuje postać generała i stawia go jako wzór patrioty. Porównuje go do Leonidasa, Mojżesza i Jezusa. W noweli generał jest określany mianem „święty”, ponieważ zrezygnował ze spokojnego życia w imię patriotycznych ideałów. „Opuścił on żonę i dzieci, dostatki i spokój, wszystko, co pieści, wszystko, co raduje i jest życia ponętą, czarem, skarbem, szczęściem, a wziąwszy na ramiona krzyż narodu swego, poszedł za idącym ziemią tą słupem ognistym i w nim zgorzał”.

Zobacz także

Fakt historyczny: gen. Romuald Traugutt jako dowódca powstawania styczniowego został aresztowany, a następnie 5 sierpnia 1864 roku skazany na śmierć i powieszony. Po jego śmierci uznano go za męczennika i wielkiego patriotę.

Maryś (Marian) Tarłowski

Jest głównym bohaterem noweli. Przedstawiony jako chłopiec o delikatnej budowie i dziewczęcych rysach. „Był wątły, drobny, na twarzy różowy i biały, a oczy miał jak u dziewczyny łagodne, nieśmiałe, czyste i tak błękitne, jak te niezapominajki”.

Jego siostra, Aniela, wypowiada się o bracie takimi słowami: „On silny duchem, ale ciałem słaby, w ćwiczenia męskie niewprawny… Od dzieciństwa książka, nauka, górne myśli i zamiary…”.

Maryś interesuje się przyrodą („był młodym uczonym, takim, co się u ludzi nazywa naturalistą”) i marzy o tym, by edukować ludzi z najniższych warstw społecznych.

Postawa Marysia jest zgodna z hasłami pozytywizmu, takimi jak praca u podstaw i niesienie „kaganka oświaty”. Wybuch powstania styczniowego wpływa jednak na wybory życiowe młodego patrioty. Maryś postanawia zrezygnować ze swoich marzeń i walczyć za ojczyznę. Zgłasza się na ochotnika do oddziału powstańczego. W noweli uwidocznione jest wewnętrzne rozdarcie głównego bohatera – Maryś, który jest odpowiedzialny, lojalny, dzielny i mężny (ocalił życie gen. Trauguttowi) w głębi duszy sprzeciwia się jednak wojnie i uważa, że przemoc jest zła.

Niewiele wiadomo o wcześniejszym życiu Marysia Tarłowskiego i jego siostry, Anieli. Rodzeństwo zostało osierocone we wczesnym dzieciństwie, dlatego też zdane tylko na siebie, jest ze sobą mocno zżyte. Wiadomo również, że jeszcze przed wybuchem powstania Maryś zaprzyjaźnił się z Jagminem.

Jagmin

Młody patriota, pochodzi ze szlacheckiego rodu litewskiego. Jest przyjacielem Marysia, a jego siostrę Anielę darzy uczuciem – wyjeżdżając na wojnę, czule żegna się z ukochaną, całując jej dłoń. Jagmin przedstawiony jako postać silna, barczysta, wręcz atletyczna („ręka ta, duża, silna, biała, herbowym sygnetem na palcu błyszcząca”).

Podczas powstania Jagmin jest dowódcą jazdy konnej. „Na czele jazdy wybór wodza postawił młodzieńca o postawie wyniosłej i czarnym, iskrzącym się oku. Młody Herkules z kształtów, Scypio rzymski z rysów”.

Postać Jagmina realizuje ideały braterstwa rycerskiego (o Marysiu: „Przyjacielem mu będę, bratem, w potrzebie obrońcą. I jak razem odchodzimy, tak razem tam będziemy pierś z piersią, dusza z duszą… I razem powrócimy… albo…”).

Aniela Tarłowska

Siostra Marysia, która jest (jak pisze Orzeszkowa) „w sposób bajeczny, prawie aż zabawny do niego podobną. Ta sama drobność wzrostów, wątłość kształtów, te same rysy cery i na rysach rozlane wyrazy. I kochaliż się, kochali! Podobno odumarli im wszyscy bliscy i byli na świecie tylko we dwoje. Samotność serc sierocych i wspólność zagrody rodzinnej, kędyś daleko starymi lipami ocienionej, skrzepiały węzeł u kolebek zdzierzgnięty”.

Aniela jest silnie związana z bratem i zakochana w jego przyjacielu, Jagminie. W przeddzień wybuchu powstania czule żegna się z obydwoma bliskimi sobie mężczyznami. Jest świadoma, że powstanie może zakończyć się klęską, ale nie sprzeciwia się ich udziałowi w walce. Wie, że wypełniają patriotyczny obowiązek. Po upadku powstania styczniowego długo opłakuje utratę brata i ukochanego. Prawdopodobnie do końca życia pozostaje w żałobie. W finałowej scenie odwiedza zbiorową mogiłę poległych za ojczyznę powstańców i wbija w nią mały krzyżyk.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama