Gliwice: 2-letnie dziecko porzucone w środku miasta
O pozostawionym bez opieki dziecku powiadomiła policję mieszkanka Gliwic. Kobieta zauważywszy, że przeraźliwie płaczącym 2-latkiem nikt się nie zajmuje, postanowiła pomóc.
- Ewa Podleśna-Ślusarczyk
Jakim brakiem odpowiedzialności trzeba się wykazać, by pozostawić małe, bezbronne dziecko tylko po to ... by się napić?
Opiekun dziecka, który miał się nim zajmować pod nieobecność jego matki, uznał, że dziecko przeszkadza mu w planach. Potrzeba spożycia alkoholu okazała się po prostu silniejsza, niż zdrowy rozsądek.
Dziecku na szczęście nic się nie stało
Policja wezwała karetkę do porzuconego dziecka, jednak lekarze, po przewiezieniu go do szpitala stwierdzili, że 2-latkowi nic nie dolega. Maluch wyglądał na zdrowego i zadbanego, więc tym bardziej zastanawiające było, dlaczego został pozostawiony bez żadnej opieki w centrum miasta?
Sprawa wyjaśniła się, gdy na komisariat zgłosiła się szukająca dziecka matka. Zeznała policji, że pozostawiła 2-latka pod opieką 25-letniego konkubenta i od kilku godzin nie mogła się z nim skontaktować. Przestraszona, postanowiła szukać pomocy u policjantów.
3 promile we krwi- konkubent zaszalał!
Mężczyzna odnalazł się wieczorem. Został zatrzymany przez patrol policji, który zainteresował się pijanym człowiekiem. Po badaniu okazało się, że konkubent, który porzucił dziecko na ulicy miał ... 3 promile alkoholu we krwi! Nie był w stanie powiedzieć, gdzie pozostawił dziecko.
Teraz czeka go rozprawa w sądzie. Za pozostawienie bez opieki dziecka, narażając jego zdrowie i życie, grozi mu 3 lata pozbawienia wolności. Sprawą rodziny, zajmie się również sąd rodzinny.
Czy matka miała świadomość z kim tak naprawdę pozostawia dziecko? Trudno uwierzyć w to, jak ludzie czasem są bezmyślni i pozbawieni wyobraźni!
Przeczytaj także: Gdy wychowujesz dziecko bez ojca.