Cesarskie cięcie na życzenie? Eksperci: to może zmienić ekspresję genów! [WYWIAD]
Niepotrzebnie wykonana cesarka na życzenie może negatywnie wpłynąć na życie dziecka. Dzieci urodzone przez cesarskie cięcie częściej mają alergię, astmę, otyłość, cukrzycę, a nawet niektóre nowotwory. Dzieci nadwrażliwe, z zaburzeniami integracji sensorycznej to zwykle dzieci urodzone przez cesarskie cięcie.
Już prawie połowa ciąż w Polsce kończy się cesarskim cięciem – pokazuje raport fundacji Rodzić po Ludzku. W wielu przypadkach cesarskie cięcie jest wykonywane niepotrzebnie, co ma ogromny wpływ na całe życie dziecka - mówi dr n. med. Barbara Baranowska z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Część kobiet chce rodzić przez cesarskie cięcie, bo uważa, że to bezpieczniej dla dziecka. A pani twierdzi, że cesarskie cięcie może zmienić u dziecka ekspresję genów?
Jeśli patrzymy efekt krótkoterminowy, to rzeczywiście wydaje się dobry: dziecko rodzi się z 10 punktami w skali Apgar, matka jest w dobrym stanie. Tylko za jakiś czas okazuje się, że dziecko ma alergię, astmę, jest otyłe, ma trudności w nauce, w nawiązywaniu relacji z innymi osobami.
Jeśli cesarskie cięcie jest konieczne, trzeba je wykonać. Ale niepotrzebne interwencje podczas porodu powodują ryzyko powikłań u dziecka.
Dlaczego niepotrzebna cesarka jest tak zła dla dziecka?
Mogę powiedzieć jako biolog: wszystko, co dzieje się w trakcie porodu, wpływa na ekspresję genów, a ściślej mówiąc na metylację DNA. Na poziomie komórkowym widzimy, że u dzieci urodzonych przez cesarskie cięcie obniża się poziom leukocytów (białych krwinek) i innych czynników mających wpływ na układ odpornościowy. Osłabia to go. Dlatego u dzieci urodzonych przez cesarskie cięcie reakcja układu immunologicznego będzie słabsza w przypadku infekcji.
Czytaj też: Jak rodzaj porodu wpływa na odporność dziecka
Odporność jest słabsza, bo dziecko nie przeszło przez kanał rodny i nie zetknęło się z bakteriami?
Nie tylko. Bakterie w kanale rodnym mają rzeczywiście wpływ na odporność dziecka, ale nie tylko to jest ważne.
Ważnym czynnikiem jest też stres. W porodzie naturalnym narasta on w trakcie porodu, organizm sobie z tym radzi. Dziecko adaptuje się do niego. W przypadku cesarskiego cięcia stres jest ogromny, bo dziecko jest nagle wyrwane z bezpiecznego dla niego środowiska.
Ale w czasie cesarskiego cięcia stres jest krótki...
Za to nagły. Dziecko jest zalewane dużą dawką hormonów stresu.
Już od pewnego czasu wiadomo, że to, co kobieta je w czasie ciąży, jaki styl życia prowadzi, np. czy pali papierosy, ma wpływ na całe życie dziecka. Mało mówi się o tym, jak duży wpływ na ekspresję genów ma rodzaj porodu.
Mówi pani też o tym, że dzieci urodzone przez cesarskie cięcie częściej chorują w wielu dorosłym na cukrzycę, niektóre nowotwory.
Mają zwiększone ryzyko zachorowania. To nie oznacza, że na pewno zachorują. Tak samo jak nie każda osoba, która pali papierosy, będzie miała raka płuc.
Jeśli chodzi o cesarskie cięcie, to mamy wiarygodne dane, które pokazują, że dzieci urodzone przez cesarskie cięcie mają częściej alergię, astmę, a w wieku dorosłym otyłość. Niestety, są też dane świadczące o wyższej zachorowalności na białaczki, nowotwory jądra, cukrzycę. Dzieci urodzone w wyniku cesarskiego cięcia częściej chorują też na choroby autoimmunologiczne.
Dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej, nadwrażliwe – to głównie dzieci urodzone przez cesarskie cięcie.
Czytaj też: Poród w Polsce za bardzo zmedykalizowany - Raport Fundacji Rodzić po Ludzku
Skąd pewność, że te problemy mogą być efektem cesarskiego cięcia?
Na pewno składa się na to wiele czynników: sposób odżywiania się mamy w ciąży, styl życia, sposób karmienia, smog, wszechobecna chemia. Jednak nie ma wątpliwości, że jednym z czynników jest cesarskie cięcie. Nie powinno być wykonywane, jeśli nie jest konieczne.
Dr n. med. Barbara Baranowska z wykształcenia jest biologiem oraz położną. Pracuje na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym oraz z Fundacji Rodzić po Ludzku.
Czytaj też: Cesarskie cięcia w Polsce to dramat! Prof. Wielgoś o raporcie Fundacji Rodzić po Ludzku