Reklama

Owoce morza to bardzo szerokie pojęcie. Należą do niego przede wszystkim jadalne gatunki zwierząt, ale przecież owocami morza są też morskie rośliny (glony, wodorosty, algi)! Te ostatnie można jeść w ciąży bez obaw, oczywiście po odpowiedniej obróbce termicznej. Natomiast jeśli chodzi o jedzenie ryb, krewetek czy przegrzebków w czasie ciąży sprawa nie jest już taka oczywista.

Reklama

Czy w ciąży można jeść owoce morza?

Owoce morza nie zawierają niczego, czego by nie można było znaleźć w innych produktach spożywczych (wartościowe białko, witaminy z grupy B, jod, wapń, selen, fluor, kwasy tłuszczowe omega 3). Zatem jedzenie owoców morza podczas ciąży nie jest podyktowane koniecznością dostarczenia organizmowi składników odżywczych – jest to wyłącznie kwestia smaku i przyjemności. Jeśli lubisz owoce morza i nie chcesz z nich rezygnować w ciąży, nie ma przeciwwskazań do włączenia ich do diety w ciąży.

Co więcej, w 2019 roku opublikowano badania, z których wynika, że jedzenie ryb i owoców morza w ciąży korzystnie wpływa na rozwój układu nerwowego dziecka¹ i jego inteligencję². Dzieci matek, które będąc w ciąży, jadły owoce morza i ryby, uzyskiwały wyższe wyniku testów na inteligencję niż dzieci kobiet, które w ciążowej diecie nie zawarły tych pokarmów. Średnio IQ było wyższe o 7,7 punktu (od 5,9 do 9,5 punktów). Naukowcy odkryli także, że jedzenie owoców morza i ryb w ciąży zmniejsza ryzyko wystąpienia ADHD u dzieci. Korzyści te mają się pojawiać już przy wprowadzeniu jednej porcji (100 g) owoców morza lub ryb tygodniowo.

Owoce morza dozwolone w ciąży

W ciąży można jadać tylko owoce morza, które są dobrze przyrządzone, czyli poddane wysokiej temperaturze. Ciężarna może jeść:

  • krewetki,
  • przegrzebki,
  • mule,
  • ośmiornice,
  • kalmary,
  • małże,
  • langusty.

Na kwestię jedzenia owoców morza warto spojrzeć również pod nieco innym kątem. Wielu naukowców alarmuje, że trzebimy morza i oceany. Jeśli tempo połowów utrzyma się na obecnym poziomie, to już za naszego życia możemy poważnie zaburzyć ekosystem oceanów – wyłowimy z nich zbyt dużo ryb. Jeśli sprowadzasz na świat dziecko, zastanów się, w jakim świecie przyjdzie mu żyć. Jedząc wybrane produkty, także o tym decydujesz!

Jedzenie ryb w ciąży

Ryby to najbardziej oczywiste owoce morza. Warto sięgać tylko po ryby z otwartych łowisk lub kontrolowanych hodowli. Im mniejszy okaz ryby, tym mniejsze ryzyko, że zdążyła zakumulować w organizmie szkodliwe pierwiastki, np. rtęć.

Ryby w ciąży można jeść tylko po poddaniu ich obróbce termicznej – można je piec, dusić, grillować, smażyć, gotować, także na parze. Nie wolno natomiast w ciąży jeść ryb surowych (sushi odpada!) i wędzonych. Te ostatnie zawierają mnóstwo soli, a surowe potrafią być skażone listeriozą (wędzenie może nie unieszkodliwić bakterii). Jeśli chodzi o pozostałe sposoby przyrządzania, to lepiej unikać smażenia ze względu na ciężkostrawność takich potraw.

Ryby zakazane w ciąży

Kupując ryby, które mają znaleźć się na talerzu ciężarnej, należy unikać:

  • miecznika,
  • tuńczyka,
  • makreli królewskiej,
  • szczupaka,
  • pangi,
  • tilapii,
  • gardłosza atlantyckiego,
  • rekina,
  • płytecznika,
  • węgorza amerykańskiego.

Źródło:
1. 2019, Relationships between seafood consumption during pregnancy and childhood and neurocognitive development: Two systematic reviews
2. 2019, An abundance of seafood consumption studies presents new opportunities to evaluate effects on neurocognitive development

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama