Zgodnie z art. 31 Prawa oświatowego wychowanie przedszkolne obejmuje dziecko od początku roku szkolnego w roku kalendarzowym, w którym kończy ono 3 lata. Od września do przedszkola można zatem posłać zarówno dzieci, które trzy lata skończyły w pierwszej połowie roku, jak i maluchy, które trzecie urodziny będą obchodziły dopiero w listopadzie czy grudniu. W najmłodszej grupie, zgodnie z przepisami, spotkają się dzieci, które dzieli różnica wieku sięgająca nawet 11 miesięcy. Nie jest to oczywiście utrudnieniem. Nawet urodzone pod koniec roku kalendarzowego maluchy świetnie sobie poradzą w nowym środowisku, pod warunkiem, że są dobrze przygotowane do rozpoczęcia przedszkolnej edukacji.

Reklama

Dwuipółlatek w przedszkolu

W Prawie oświatowym zapisano, że w szczególnie uzasadnionych przypadkach wychowaniem przedszkolnym może zostać objęte również młodsze dziecko, które w chwili rozpoczęcia roku przedszkolnego ma ukończone 2,5 roku. Pojęcie „uzasadnionej sytuacji” nie zostało w przepisach bliżej określone. Z doświadczenia wiadomo, że młodsze dzieci przyjmowane są wtedy, gdy w przedszkolu po zakończeniu rekrutacji dzieci trzyletnich pozostają wolne miejsca.

Ważne: O przyjęciu do przedszkola młodszego dziecka, niż trzyletnie, decyduje dyrektor placówki. Dwulatek nie może brać udziału w normalnej rekrutacji przedszkolnej.

Wymienione wyżej przepisy dotyczą przedszkoli publicznych. W prywatnych zdarzają się sytuacje, w których do najmłodszej grupy przyjmowane są także dzieci młodsze niż 2,5 letnie.

Czy przedszkole jest obowiązkowe?

Posyłanie do przedszkola dziecka w wieku 3-5 lat nie jest obowiązkowe. Rodzice mają prawo, aby dziecko w tym wieku korzystało z przedszkolnej publicznej edukacji, ale nie muszą z niego korzystać. Dopiero sześciolatek powinien odbyć roczne obowiązkowe przygotowanie przedszkolne. Może ono mieć miejsce w przedszkolu, oddziale przedszkolnym w szkole podstawowej lub w innej formie wychowania przedszkolnego.

Zobacz także

Jeśli dziecko posiada orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, ma prawo do korzystania z wychowania przedszkolnego również w wieku powyżej 7 lat, ale nie dłużej niż do ukończenia 9 roku życia.

Gotowość przedszkolna

Przepisy to jedno. Drugą sprawą, którą należy wziąć pod uwagę, przed posłaniem dziecka do przedszkola, jest jego przygotowanie. Aby maluch z powodzeniem rozpoczął karierę przedszkolną, powinien zdobyć kilka cennych umiejętności. Nie jest to jedynie nauka korzystania z toalety, ale o wiele większy zakres samodzielności np. związany z jedzeniem czy ubieraniem, pierwsze pozytywne doświadczenia z rozłąką z rodzicami, a nawet umiejętność skupiania na krótko uwagi. Warto odpowiednio wcześnie wspierać dziecko w ich zdobyciu (sprawdź, co powinien umieć kandydat na przedszkolaka).

Kiedy dziecko nie jest gotowe do przedszkola?

Czasem mimo spełnionego kryterium wiekowego i włożonego wysiłku w przygotowanie dziecka do przedszkola przedszkolny start jest bardzo trudny. Jakie czynniki powinny przesądzić o rezygnacji z przedszkola? Zdaniem psycholog dr Julity Wojciechowskiej z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu odroczenie obowiązku przedszkolnego warto wziąć pod uwagę, gdy dziecko traci zdobyte wcześniej umiejętności (np. nie siusiało w majtki, a teraz robi to często), nie przesypia nocy, przeżywa (nawet w wolne dni) silny niepokój przed pójściem do przedszkola.

Odroczenie przedszkola można także rozważać, gdy dziecko nie angażuje się w zabawę i relacje z rówieśnikami po odejściu rodzica. Ekspertka dodaje jednak, że w tej kwestii trzeba być ostrożnym, bo część dzieci potrzebuje nawet paru tygodni, podczas których z dystansu obserwuje salę, rówieśników i panią. – Dzieci nie bawią się, ale też nie widać w nich napięcia, strachu czy niepokoju. Po prostu nie angażują się w przedszkolne aktywności. Inaczej sprawa ma się z dzieckiem wyraźnie przestraszonym, płaczącym lub też z powodu strachu agresywnym, niezdolnym do pozytywnych doznań podczas pobytu w przedszkolu. Jeśli trwa to parę tygodni bez, nawet małych, zmian, warto zmienić plany i zatrzymać dziecko w domu – tłumaczy dr Wojciechowska.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama