Ospa wygląda dosyć charakterystycznie. Jej najbardziej rozpoznawalnym objawem są specyficzne zmiany skórne, ale to nie one występują jako pierwsze. Początek ospy można pomylić z innymi chorobami zakaźnymi, które często występują u dzieci. Sprawdź, jak wygląda ospa u dzieci i dorosłych.

Reklama

Jak wygląda ospa u dzieci: wysypka, grudki, krosty (zdjęcia)

W początkowej fazie ospy dziecko lub dorosły może źle się czuć: być niespokojny, mieć wysoką gorączkę i lekki katar. Potem na ciele pojawiają się krostki. Są to czerwone plamki oraz pęcherzyki wypełnione płynem, które same lub przy najmniejszym urazie pękają. Na poniższym zdjęciu widać, jak wyglądają krosty ospy w pełnym rozkwicie:

jak wygląda ospa pęcherzyki
Adobe Stock

Pęcherzyki przy ospie. fot. Adobe Stock

Wysypka najczęściej występuje na brzuchu i plecach, ale może także być w jamie ustnej, we włosach, a nawet na narządach płciowych. Jest dokuczliwa i swędząca, dlatego chory może mieć kłopoty ze snem. Na ciele widać równocześnie wszystkie stadia choroby: plamki, grudki, krosty (pęcherzyki), strupki. Gdy z wysypki pierwszego wysiewu robią się strupy, następuje kolejny wysiew (najczęściej jest ich 3-4). Krostki mogą być rzadko rozsiane po ciele, ale potrafią też pojawiać się jedna blisko drugiej, czasami się zlewają. Poniżej na zdjęciu widać stadia wysypki przy ospie:

jak wygląda ospa różne stadia wysypki
Adobe Stock

Różne stadia wysypki przy ospie. fot. Adobe Stock

Zobacz także

Z czasem pęcherzyki przysychają i w miejscu krost pojawiają się strupki. Po 1-3 tygodniach odpadają, pozostawiając na skórze jasne przebarwienia, które z czasem znikają. Poniżej widać, jak wyglądają strupki po ospie:

jak wygląda ospa – strupki po ospie
Adobe Stock

Strupki po ospie. fot. Adobe Stock

Ospa u dziecka i dorosłego wylęga się około 14–21 dni. Jest bardzo zakaźna. Już na dwa dni przed pojawieniem się pierwszych krostek zainfekowany zaczyna zakażać i dzieje się tak aż do momentu, gdy wszystkie pęcherzyki przykryją się strupkami. Trwa to przeciętnie około 7–8 dni. Dzieci najczęściej chorują na wiosnę, zarażając się łatwo jedno od drugiego. Wirus ospy wietrznej jest przenoszony drogą kropelkową, a także rozsiewany przez wiatr – stąd nazwa choroby. Dorośli chorują rzadziej, gdyż albo przeszli chorobę w dzieciństwie albo zostali na nią zaszczepieni.

Powikłania ospy

Rodzice i lekarze często ją lekceważą, tymczasem jest ona nieprzewidywalna. Z reguły ma lekki przebieg, niestety zdarzają się po niej niebezpieczne powikłania, najczęściej bakteryjne, wywołane rozdrapywaniem swędzących krostek. Może to spowodować m.in. szkarlatynę przyranną, ropowicę.

Ospa daje też niekiedy powikłania neurologiczne, np. ospowe zapalenie móżdżku (dziecko nie może utrzymać równowagi, drżą mu kończyny, jest senne, wymiotuje). Może też dojść do zaburzeń hematologicznych, w obrazie krwi. Ospa jest szczególnie niebezpieczna dla noworodków – nie chronią ich przeciwciała od mamy. Dziecko musi natychmiast znaleźć się w szpitalu.

U dzieci rzadziej dochodzi do powikłań po ospie. Ospa u dorosłych częściej je wywołuje i wtedy chory wymaga hospitalizacji. Czasami w wyniku przejścia ospy wietrznej, jej następstwem są:

  • zapalenie wątroby;
  • zapalenie opon mózgowych;
  • kłębuszkowe zapalenie nerek;
  • zapalenie mięśnia sercowego;
  • zapalenie stawów.

Jak pomóc dziecku choremu na ospę

Trzeba mu obniżać gorączkę, ale tylko jeśli przekracza 38°C. Można używać wyłącznie środków z paracetamolem. Lepiej unikać tzw. niesteroidowych środków przeciwzapalnych, a także aspiryny, gdyż wirus ospy należy do grupy herpes, i po podaniu tych środków mogą zdarzyć się poważne powikłania, takie jak zespół Reya. W porozumieniu z lekarzem warto podawać dziecku środki przeciwświądowe, antyhistaminowe. Jeżeli mimo to maluszek mocno się drapie, można mu podać coś na uspokojenie, np. herbatkę z melisy. Podawanie leków przeciwwirusowych ma sens wyłącznie w pierwszej dobie choroby (ilość krostek będzie wówczas mniejsza).

Krostki, a szczególnie zmiany pęcherzykowe, można smarować, by je wysuszyć, najlepiej gencjaną. Jeśli natomiast już doszło do nadkażenia (krostki są białe, ropne), trzeba koniecznie skonsultować się z lekarzem, który rozważy konieczność podania antybiotyku. W przeciwnym razie mogą pojawić się blizny po ospie.

Dziecko nie może się drapać, ani odrywać strupków. Muszą same odpaść. Pozostają po niech niewielkie czerwone przebarwienia. Można je smarować natłuszczającymi kremami, np. linomagiem. Lepiej też, żeby maluszek tuż po chorobie nie przebywał na słońcu, gdyż na skórze mogą pojawić się przebarwienia.

Najlepszym sposobem na uniknięcie zachorowania jest szczepienie na ospę. W niektórych krajach jest to obowiązkowe, gdyż koszt szczepień jest zdecydowanie niższy niż późniejszego leczenia powikłań. Zaszczepić można dziecko już w 10. miesiącu życia. Konieczne są dwie dawki szczepionki przeciwko ospie. Z kolei ospa party, czyli celowe zakażanie nieszczepionego na ospę dziecka nie jest dobrym pomysłem.

konsultacja: dr n. med. Ewa Duszczyk, Wojewódzki Szpital Zakaźny w Warszawie

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama