Czyste powietrze, woda wiatr i spokój, jaki daje przebywanie na łonie natury, pomagają leczyć alergię. Właśnie dlatego większość malców w czasie wakacji czuje się lepiej. Postaraj się więc tak zorganizować czas, by dziecko mogło spędzić jak najwięcej czasu poza miastem. Warto jednak wiedzieć, co mały alergik może robić na wakacjach, a czego nie powinien. Na pytania rodziców odpowiada dr Leszek Olchowik, pediatra, alergolog i pulmonolog

Reklama

Synek jest uczulony na roztocza. Wyjechaliśmy nad morze. Na plaży wszystko jest w porządku, ale w nocy malec ma zatkany nosek. Dlaczego? Czy coś teraz pyli?

Być może w pokoju, w którym mieszkacie, jest coś, co dziecko uczula. Nawet na wakacjach trzeba dbać o to, by tam, gdzie on śpi, nie było dywanów, zasłon, pościeli z pierza. Warto zabrać na wakacje środek przeciw roztoczom (np. Allergoff, Acarosan) i spryskać nim łóżko.
Można też przesłać łóżko, a najlepiej całe mieszkanie wodą z dodatkiem octu – to dobry sposób na pozbycie się roztoczy.
Przyczyną nocnego kataru może być też uczulenie na pyłki traw. Aby w pokoju było ich mniej, otwieraj okna tylko w nocy, nad ranem oraz po deszczu – wtedy stężenie pyłków w powietrzu jest najmniejsze. W ciągu dnia staraj się jak najwięcej przebywać z dzieckiem nad morzem: powietrze jest tam nasycone składnikami morskiej wody, które leczą drogi oddechowe małego alergika. Niech bawi się na plaży, spaceruje, kąpie. W ten sposób wzmacnia układ odpornościowy, który potem łatwiej da sobie radę z atakiem alergenów.

Asia dostaje na dworze kataru – podejrzewam, że to z powodu pylących pyłków. Pewnie lepiej nie wychodzić z nią na spacer?

Wychodzić. Gdy jednak dziecko ma silną alergię na pyłki, które teraz pylą, konieczna jest wizyta u lekarza. Doradzi, jakie środki podawać. Na spacer oprócz chusteczek do nosa warto zabierać wodę w butelce i sprej do nosa z wodą morską (jeśli dziecko nagle dostanie silnego kataru, pomożesz mu, przemywając buzię wodą i wpsikując do nosa wodę morską).
Po powrocie do domu najlepiej wykąpać dziecko (lub zrobić prysznic), aby usunąć pyłki, i przebać w inne ubranie. Jeśli katar nie mija, trzeba podać lek antyhistaminowy, likwidujący objawy alergii.

Czytaj też: Niebezpieczne objawy alergii

Lekarz zapisał córeczce Zyrtec. Ale czy ona może go brać codziennie? Nie zaszkodzi jej?

Nie. Jeśli dziecko ma katar alergiczny, w okresie silnych objawów trzeba mu pomóc. Lekarz zwykle zaleca leki antyhistaminowe. U niektórych dzieci mogą one jednak powodować senność. Gdyby tak się stało, konieczna jest wizyta u lekarza. Może zmienić lek na inny, który nie powoduje takich objawów.

Zobacz także

Czy przy alergicznym katarze mogę podawać Nasivin?

To dobry lek obkurczający śluzówkę nosa. Zmniejsza katar. Jednak długie stosowanie tego typu leków uszkadza śluzówkę nosa, w wyniku czego może się pojawić tzw. katar polekowy. Jeśli dziecko ma silny katar uczuleniowy, lekarz zaleci mu specjalne preparaty antyalergiczne (na receptę).

Czytaj też: To katar alergiczny czy wirusowy? Jak odróżnić, jak leczyć

Warto zakraplać preparaty zawierające wodę morską?

Tak, nawilżają one nos, wypłukują alergeny, ułatwiają pozbycie się wydzieliny. Pomagają przy katarze siennym, ale one same go nie wyleczą.

Lekarz obiecywał, że nad morzem skóra synka będzie wyglądać ładniej. A on znów ma krostki. Dlaczego? Nic nie zmieniałam w jego diecie!

Przyczyną może być za ciepłe ubieranie dziecka. Przepocenie często bowiem nasila zmiany skórne. Najlepiej zakładać dziecko ubrania z czystej bawełny, bez domieszek tworzyw sztucznych. I nie ubierać go zbyt ciepło. Zwłaszcza że malec pewnie wciąż jest w ruchu.

Dwuletni synek często dostaje wysypki po wypiciu mleka. Jednak latem stan jego skóry się poprawia. Czy mogę mu dać jogurt, mleczne lody?

Nie. Latem skóra małego alergika zwykle wygląda dużo ładniej. Ma na to wpływ wiele czynników, między innymi przebywanie na świeżym powietrzu. Lepiej jednak nie wprowadzać do jadłospisu dziecka dań, które go uczulały. Mogłoby to pogorszyć stan skóry po powrocie z wakacji.

Zobacz też: Lista produktów zakazanych u dzieci z alergią na mleko
[CMS_PAGE_BREAK]

Córeczka ma atopowe zapalenie skóry. Może się opalać, jeśli posmaruję ją kremem z wysokim filtrem?

Opalać na pewno nie, ale zabawa na dworze dobrze jej zrobi. Przed każdym wyjściem na dwór trzeba posmarować dziecko kremem z filtrem przeciwsłonecznym (co najmniej 25 SPF). Dziecko może pobiegać bez koszulki, jeśli jesteście nad morzem. Po każdym wyjściu z wody trzeba je jednak jeszcze raz posmarować kremem z filtrem.

Czy dziecko, które ma AZS, może się kąpać w morzu?

Tak, jeśli nie ma poważnych zmian na skórze, bo wtedy kontakt z wodą mógłby spowodować zakażenie. Jeżeli jednak wypryski są niewielkie lub jedynym objawem AZS jest suchość skóry, dziecko może się kąpać. Składniki morskiej wody leczą. O ile w morzu nie ma np. sinic – wtedy nie wolno się kąpać.

Gdy dziecko ugryzie komar, robią mu się straszne bąble. Jak pomóc?

Jeśli dziecko ugryzie komar, posmaruj to miejsce żelem po ukąszeniu owadów lub np. Fenistilem. Gdy zrobi się swędzący bąbel, podaj środek odczulający (np. Clamastinum) i zrób okład z Altacetu lub octu rozcieńczonego odrobiną wody.

W zeszłym roku po powrocie z wakacji na ciele synka pojawiły się białe plamki. Boję się, że sytuacja się powtórzy...

Te plamki mogą być efektem przebywania na słońcu. Dlaczego się pojawiają? Jeśli dziecko ma jakieś wypryski, to słońce je leczy, ale skóra złuszcza się i te miejsca nie są tak mocno opalone, jak reszta ciała. Po jakimś czasie plamki znikają i kolor skóry się wyrównuje.

Czteroletni synek choruje na astmę, ale teraz czuje się dobrze. Możemy iść w góry?

Tak, ale raczej niewysokie. Wycieczka nie powinna być dla dziecka zbyt męcząca, żeby nie zaczęło kasłać. W górach wraz z wysokością zmienia się ciśnienie atmosferyczne, skład powietrza, temperatura.
To wszystko w połączeniu z wysiłkiem fizycznym może spowodować u malca skurcz oskrzeli, kaszel i atak astmy.
Trzeba uważać, jeśli astma jest u dziecka jest spowodowana alergią, np. na pyłki traw. Ich bardzo wysokie stężenie jest głównie w dolinach. Tam właśnie lepiej nie wybierać się z małym alergikiem.

Córeczka ma AZS. Czy mogę włączać klimatyzację, gdy jedziemy w dłuższą podróż autem, czy to zaszkodzi skórze?

Generalnie przebywanie w klimatyzowanym pojeździe nie jest dobre dla dziecka z atopowym zapaleniem skóry.
Dlatego warto po drodze robić przerwy, zatrzymać się na leśnym parkingu i iść z córeczką na spacer. Jeśli jednak na dworze jest duży upał, to włączenie klimatyzacji często jest niezbędne, bo bez niej temperatura w samochodzie może przekroczyć nawet 40 stopni C. Podczas dłuższej podróży warto jednak zadbać o skórę malca, przemywając ją lub spryskując specjalną wodą do skóry atopowej (np. Iwostin).

Synek zawsze podczas dłuższej jazdy autem dostaje kataru. Dlaczego tak się dzieje?

Zwykle są dwie tego przyczyny. Pierwsza to zbyt mocno włączona klimatyzacja, która powoduje wysuszenie błony śluzowej nosa, oraz duże zmiany temperatury przy wychodzeniu z samochodu na dwór (łatwo o przeziębienie).
Drugą przyczyną jest alergia na pylące trawy i drzewa. Gdy jedziecie autem i szyby są otwarte, pęd wiatru wpycha pyłki do środka pojazdu. Ich stężenie wewnątrz jest znacznie wyższe niż na dworze! Najlepiej, jeśli w samochodzie działa klimatyzacja z filtrem przeciwpyłkowym. W czasie jazdy szyby trzeba zamknąć.

Dokąd jechać z alergikiem?

Dokąd najlepiej wyjechać z malcem na wakacje? W jakich miejscach będzie czuł się dobrze?
→ Morze. Morski klimat jest bardzo polecany alergikom – leczy drogi oddechowe i skórę. Nad morzem jest najmniej pyłków.
→ Góry. Powyżej 1000 m n.p.m. nie ma pyłków i roztoczy, jednak klimat może być zbyt ostry, szczególnie gdy malec ma astmę.
→ Jeziora. Okolice położone nad wodą nie są najlepsze dla dzieci uczulonych na pyłki roślin, roztocza, pleśnie. Szczególnie niepolecane są okolice lasów mieszanych i liściastych.
→ Wieś. Choć alergenów jest tu sporo, to alergicy bardzo dobrze się tu czują ze względu na czyste powietrze.

Reklama

Zrób test i sprawdź, czy dziecko jest alergikiem

Konsultacja merytoryczna

dr Leszek Olchowik

Specjalista w zakresie alergologii, pulmonologii oraz pediatrii, wieloletni pracownik Centrum Zdrowia Dziecka oraz Kliniki Pediatrii i Poradni Mukowiscydozy w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. Obecnie pracuje w Szpitalu św. Anny w Piasecznie
Reklama
Reklama
Reklama