
Masło orzechowe jest bardzo popularne zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, na stałe gości niemal w każdym amerykańskim domu. Zresztą właśnie w Ameryce zostało wymyślone w XIX wieku. Początkowo było wykorzystywane jako lekarstwo, dziś jest nawet składnikiem diet... odchudzających.
Masło orzechowe – ile ma kalorii
Masło z orzeszków ziemnych jest bardzo kaloryczne – 100 g to aż 588 kcal. W jednej łyżeczce, która waży ok. 10 g, jest mniej więcej 60 kcal. Żeby je spalić potrzeba ok. 10 minut marszobiegu lub 25 minut prasowania. Z drugiej strony naprawdę nie sposób zjeść go dużo – nie da się na raz pochłonąć choćby połowy słoika. Sporą kaloryczność masła orzechowego równoważy też to, że mimo dużej zawartości tłuszczu jest bogate w mnóstwo cennych dla zdrowia składników.
Czy masło orzechowe jest zdrowe?
Masło orzechowe jest zdrowe i to bardzo! Przede wszystkim jest źródłem dobrych nienasyconych kwasów tłuszczowych, które obniżają poziom cholesterolu we krwi, przyczyniają się do zmniejszenia ryzyka chorób serca i zawałów. Takie tłuszcze są też niezbędne w diecie małych dzieci. Masło orzechowe zawiera również witaminy, m.in. z grupy B, w tym kwas foliowy (ważne dla kobiet w ciąży!) i niacynę (odpowiada za pracę mózgu, przemiana materii), witaminę A (wpływa na prawidłowy rozwój wzroku i kości), E (odpowiada za prawidłowe pracę układu krążenia i metabolizm). Jest też źródłem białka roślinnego i błonnika pokarmowego.
Jak jeść masło orzechowe?
W Stanach masło orzechowe jest zwykle wykorzystywane do przygotowywania śniadań i deserów – smaruje się nim tosty czy kanapki (ulubione danie Elvisa Presleya, czyli kanapka z masłem orzechowym, bekonem i bananem – zresztą nazwana Kanapką Elvis).
Masło orzechowe świetnie pasuje do:
- kanapek, tostów
- naleśników, gofrów
- do mięsa, np. kurczaka, jako składnik sosu
- ciast i ciasteczek jako ich składnik
- kasz (jako dodatek)
- zup (jako dodatek)
- koktajli
Masło orzechowe dla dzieci
Dzieci mogą jeść masło orzechowe już na etapie rozszerzania diety. Najlepiej by było to masło zupełnie gładkie (smooth), bez drobinek orzechów (ze względu na ryzyko zakrztuszenia się). Są nawet badania dowodzące, że wczesne podawanie niemowlętom masła orzechowego może nawet zapobiec wystąpieniu alergii na orzeszki ziemne - naukowcy wciąż jednak prowadzą badania.
Dla dzieci najlepiej (i najtaniej!) jest samodzielnie zrobić masło orzechowe w domu (to niezwykle proste!) albo w sklepie wybierać gotowe masło z jak najkrótszym składem, czyli mające na liście składników jedynie orzeszki ziemne, bez soli. To ważne, bo masła gorszej jakości mają w swoim składzie nie tylko sól czy cukier, ale także utwardzane tłuszcze, a niektóre jedynie 80% orzechów.
Zobacz też:

Już samo słowo „tłuszcz” kojarzy nam się niezbyt przyjemnie. Ale oczywiście nie można go wyeliminować z diety. Zresztą tłuszcze znajdują się nawet w pomidorach i jabłkach (tyle że w małych ilościach). Są źródłem energii, dostarczają niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych i witamin A, D, E i K, pomagają we wchłanianiu witamin z innych potraw. Kwasy tłuszczowe biorą udział w procesie budowy komórek, dlatego potrzebują ich dzieci w okresie szybkiego wzrostu. Są składnikami budującymi rdzeń kręgowy oraz mózg (aż w 60% składa się on z tłuszczu), a każde włókno nerwowe ma tłuszczową otoczkę. Dobrze wpływają na stan skóry, wzrok, krzepliwość krwi, pracę hormonów, a także – jak wielokrotnie dowiodły badania naukowe – na rozwój intelektualny malucha oraz na odporność. Kilkulatek powinien otrzymywać z tłuszczów 30% energii dziennie, musi je więc spożywać każdego dnia. Ale trzeba je jeść w odpowiednich proporcjach i unikać tych niezdrowych. To nie jest takie trudne. Oto odpowiedzi na najczęstsze pytania rodziców. Czym smarować kanapki? Margaryną czy masłem? W 1996 roku organizacje zajmujące się w Polsce żywieniem (m.in. Centrum Zdrowia Dziecka) opracowały dokument zwany Polską Zgodą Tłuszczową (tzw. konsensus tłuszczowy) zawierający zalecenia dotyczące tłuszczów. Według niego dzieciom do trzeciego roku życia należy smarować pieczywo masłem. Przedszkolaki mogą jeść także margarynę dobrej jakości, czyli tzw. miękką (taką, która daje się łatwo smarować). Wystarczy cienka warstwa tłuszczu na chlebie. A co z tak zwanymi miksami? Często pakowane są jak masło i trudno je odróżnić. Miksy to mieszanki masła z olejami roślinnymi bądź margaryną i margaryny z tłuszczem mlecznym. Ważne jest, jaki procent produktu (zwykle duży) stanowią tłuszcze roślinne. Zostały one bowiem utwardzone, skutkiem czego zawierają...

Dziecko musi jeść tłuszcze, bo z nich czerpie energię. Jednak z drugiej strony to właśnie nadmiar tłustego jedzenia jest powodem tego, że ponad połowa dorosłych choruje na serce. Prawda jest taka, że pracujemy na to już od najmłodszych lat. Chcesz uchronić dziecko przed chorobami układu krążenia w przyszłości? To już teraz naucz go jeść dobre tłuszcze (pomagają sercu!), a te „złe” omijać szerokim łukiem. Tłuszcze obowiązkowo dla dziecka Nie tylko z tego powodu, że tłuszcze są świetnym źródłem energii, ale też dlatego, że bez nich dziecko nie przyswoi niektórych witamin (A, D, E, K). Jednym z częstych błędów żywieniowych popełnianych przez rodziców jest niedodawanie tłuszczu do niemowlęcych zupek. Może to nawet spowodować biegunkę (pediatrzy nazywają ją „biegunką pędraków”). Najważniejsze dla dziecka są NNKT To skrót od: niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. Jak sama nazwa wskazuje, są niezbędne. Do czego? Na pewno do budowy mózgu, bo stanowią składnik błon komórkowych. Ich niedobory mogą powodować m.in. wysypki, problemy z sercem, nerkami, układem krążenia, odpornością. Około jednej trzeciej tłuszczów, które dziecko je, to powinny być właśnie NNKT. Gdzie ich szukać? W olejach, orzechach, rybach. Nie podawaj dziecku wyłącznie masła Podawaj też margarynę. Tylko 3 proc. tłuszczów w maśle to NNKT. Znacznie za mało! Trzeba dziecku dawać też tłuszcze, w których jest więcej NNKT, czyli oleje, orzechy i ryby. Jeszcze do niedawna dietetycy zalecali, by dzieciom do 3 lat nie podawać margaryn, tylko masło (tak ustalili specjaliści w tzw. Polskim Konsensusie Tłuszczowym). Okazało się jednak, że maluchy mają duże niedobory NNKT. Dlatego obecnie zalecenia się zmieniły: od 2. roku życia można malcowi smarować kanapki masłem, albo margaryną. Ale musi to być margaryna miękka! Najlepsza jest taka, na opakowaniu...

Dla dziecka: grahamka czy rogalik? I to, i to. Pieczywo ciemne jest zdrowsze (ma najwięcej błonnika i witamin), za to białe jest lekkostrawne. Idealne rozwiązanie: maksymalna różnorodność (tutaj sprawdź nasz ranking najlepszych pieczyw dla dzieci ). Serwuj dziecku grahamki, kajzerki, rogaliki, pumpernikiel, pieczywo chrupkie, pieczywo z różnymi dodatkami – sezamem, suszonymi śliwkami, ziarnami. Unikaj jedynie chleba czy bułek z dużą zawartością konserwantów. Poznasz je po długim terminie przydatności do spożycia i nienaturalnym, jakby „papierowym” smaku. Ze względu na bardzo dużą kaloryczność, ogranicz podawanie dziecku słodkich bułek, np. chałek. Miód lipowy czy akacjowy? Wartościowy jest zarówno jeden, jak i drugi. Najważniejsze, żeby nie był sztuczny (bo to sam cukier). Miodem smaruj dziecku kanapki, ale też osłodź nim ostudzoną do temperatury pokojowej herbatę. Pycha! Rosół czy jarzynowa? Zupa jarzynowa , bo oprócz tego, co zawiera rosół (wywar z mięsa), ma to, co zawdzięczamy jarzynom: błonnik, witaminy oraz sole mineralne. A jaka zupa jest najzdrowsza? Pomidorowa! Zawiera potas, wapń oraz likopen chroniący przed chorobami. Masło czy margaryna? Rocznym dzieciom lepiej służy masło (cholesterol jest im potrzebny do budowy układu nerwowego), przedszkolaka warto przyzwyczajać do smaku margaryny, by wyrobić w nim prawidłowe nawyki żywieniowe (na dłuższą metę cholesterol może być szkodliwy). Póki co, dziecko może jeść i jedno, i drugie na zmianę (jednak z przewagą masła) lub w postaci miksów masła z margaryną. Mleko pasteryzowane czy UHT? Można podawać i jedno, i drugie, jednak pasteryzowane trzeba wcześniej przegotować. Najważniejsze, by dziecko w ogóle je piło. Mleko to cenny skarb. Poza wapniem zawiera także białko i witaminy A i D. Jeśli szkrab kręci nosem na widok mleka, opowiedz mu, kto je pije - Scooby oraz Superman!...