Reklama

Wydaje ci się, że niesolone zupki czy inne dania nie smakują twojemu dziecku? To tylko złudzenie! Dziecko, które nie zna smaku soli, nie potrzebuje dosalania. Czy sól w takim przypadku lepiej zastąpić sosem sojowym, który też jest słony? Wątpliwości wyjaśnia dr inż. Anna Harton, dietetyk współpracująca z miesięcznikiem „Twoje Dziecko”.

Reklama

Czy trzeba dosalać dania dla dzieci?

Spożycie soli w Polsce przekracza rekomendowane poziomy i to nawet dwu-, trzykrotnie. Ponadto obserwuje się także niedobre praktyki związane z dosalaniem potraw dla niemowląt i małych dzieci, bo w żywieniu najmłodszych rodzice często kierują się własnymi preferencjami i dosalają potrawy. Tymczasem sól nie jest dla dzieci zalecana, nie jest też składnikiem niezbędnym małemu dziecku, podobnie jak niemowlakowi. Źródłem soli (czy sodu) jest nie tylko sól w czystej postaci, ale także wiele innych produktów spożywczych. Najbardziej zasobne w sól, a tym samym w sód, będą produkty o wysokim stopniu przetworzenia. Nie są one jednak zalecane w żywieniu małych dzieci.

Czy sos sojowy jest lepszy niż sól?

Sos sojowy ma, podobnie jak sól, spore ilości sodu. Z tego powodu nie jest on najlepszym wyborem w przypadku najmłodszych dzieci. Zamiast niego lepiej przyprawiać dania dla dzieci świeżymi delikatnymi ziołami i przyprawami. Warto unikać jednak mieszanek przyprawowych – te mogą właśnie zawierać sól. Czytanie etykiet zawsze uchroni nas przed niewłaściwym wyborem.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama