Reklama

Fachowo nazywane są fermentowanym przetworami mlecznymi. Jeśli masz dolegliwości po mleku (np. wzdęcia), bo nie tolerujesz laktozy (cukru mlecznego), to po kefirze czy jogurcie być może nie będziesz ich miała, bo organizm lepiej je toleruje ze względu na zawartość bakterii i ich enzymów, które rozkładają laktozę na cukry proste.

Reklama

Co dobrego jest w jogurcie i innych przetworach mlecznych?

Jogurt to doskonałe źródło wapnia – w 350 ml jogurtu jest go tyle, ile w 500 ml mleka. Obfituje również w witaminy z grupy B, w tym kwas foliowy. To ważne składniki dla karmiącej piersią mamy. Jogurty, kefiry, mleko acidofilne i wzbogacona bakteriami probiotycznymi maślanka zawierają żywe kultury bakterii, które usprawniają pracę przewodu pokarmowego. Ułatwiają także przyswajanie przez organizm zawartych w napojach mlecznych składników odżywczych (wapnia, fosforu, białka i witamin z grupy B). I mają korzystny wpływ na działanie układu odpornościowego.

Zobacz też: Jak poprawić odporność? 6 najlepszych źródeł witaminy C

Czy jogurt jest bezpieczny dla dziecka karmiącej mamy?

Ponieważ jogurt i inne przetwory powstają z mleka, które jest silnym alergenem, może przyczynić się do wystąpienia objawów alergii u dziecka. Jednak profilaktycznie nie eliminuj go ze swojej diety - możesz je pić, jeśli sama nie masz alergii na mleko. Dopiero jeśli zauważysz u dziecka niepokojące objawy (zwykle na skórze), można po konsultacji z lekarzem spróbować na jakiś czas wyeliminować z diety mleko i produkty mleczne i sprawdzić reakcję dziecka.

Skąd wiadomo, że jogurt jest probiotyczny?

Nie każdy jogurt jest probiotyczny. Zwykły jogurt powstaje w procesie fermentacji mlekowej pod wpływem bakterii z gatunków Lactobacillus bulgaricus i Streptococcus termophilus. Jogurt probiotyczny to taki, który poza tymi gatunkami bakterii, zawiera dodatkowo szczep probiotyczny (np. Lactobacillus acidophilus, Bifidobacterium, Lactobacillus casei defensis). Bakterie ze zwykłego jogurtu nie są w stanie przetrwać w przewodzie pokarmowym człowieka. Szczepy probiotyczne nie giną pod wpływem kwaśnego środowiska soku żołądkowego i w formie aktywnej docierają do jelita. Tam zapobiegają namnażaniu się szkodliwych bakterii. Na opakowaniu jogurtu probiotycznego powinna być informacja, jakie bakterie zawiera.

Jakie jogurty, maślankę czy kefir powinna wybiera karmiąca mama?

Naturalne. Są pozbawione sztucznych barwników, dodatków smakowych i konserwantów. Spróbuj polubić naturalny smak przetworów mlecznych. Możesz też do nich dodawać zmiksowane owoce (truskawki, maliny, porzeczki) albo sok, ale już ich nie dosładzaj. Gotowe jogurty owocowe ze sklepu zazwyczaj zawierają cukier, a przez to niepotrzebnie są bardziej kaloryczne. Nie zawsze też zawierają owoce – czasem tylko barwnik, np. z buraków.

Jak przechowywać jogurt i inne mleczne produkty?

Najlepiej w lodówce, w temperaturze 5-8 st. C. Gdy przekracza ona 10 st. C ulegają zniszczeniu zawarte w nich witaminy i inne składniki odżywcze. W cieple nasila się proces fermentacji (następuje nadmierne zakwaszenie) i napoje szybciej się psują, a tym samym tracą swoje cenne właściwości.

  • Jogurt – mleczny napój fermentowany, który powstaje pod wpływem specjalnych bakterii jogurtowych. Można go przygotować w domu samodzielnie ze zwykłego pasteryzowanego mleka.
  • Kefir – powstaje poprzez dodanie do pasteryzowanego mleka bakterii kwasu mlekowego oraz drożdży, tzw. grzybków kefirowych. Pod ich wpływem prócz kwasu mlekowego powstaje nieco dwutlenku węgla i alkoholu (ok. 1 proc.).
  • Maślanka –o uboczny produkt, który powstaje podczas wytwarzania masła. Ten niskotłuszczowy, naturalny napój fermentowany zagęszczany jest podpuszczką (enzym trawienny cieląt) i wzbogacany żywymi kulturami bakterii.
  • Mleko acidofilne – ten napój na bazie pasteryzowanego mleka zakwaszony bakterią Lactobacillus acidophilus ma wszystkie zalety jogurtu probiotycznego.

Zobacz też: Co jeść, by odkręcić metabolizm? 10 hitów

Reklama

Wróć do talerza

Reklama
Reklama
Reklama