Czy szczepić dziecko MMR? A co z autyzmem?
Odra, świnka i różyczka to choroby bardzo zaraźliwe, które dają poważne powikłania. Szczepienie MMR zapobiega ich wystąpieniu.
- Maria Nielsen
Szczepionka MMR (ang. measles-mumps-rubella, czyli odra-świnka-różyczka) to szczepionka skojarzona. Chroni jednocześnie przed zachorowaniem na trzy choroby: odrę, świnkę i różyczkę. Jest szczepionką obowiązkową. Dzieci w Polsce są nią szczepione dwa razy.
Kiedy podaje się szczepionkę MMR?
Zgodnie z kalendarzem szczepień szczepionka przeciwko odrze, śwince i różyczce powinna być podana dwukrotnie
w 13. miesiącu życia oraz dawką przypominającą w 6. roku życia (do 2019 roku dawkę podawało się w 10. roku życia). Szczepienie szczepionką MMR jest zalecana także:
- dorosłym, którzy nie byli szczepieni przeciw odrze w dzieciństwie (kobiety co najmniej 3 miesiące przed zajściem w ciążę),
- osobom, które w przeszłości otrzymały tylko jedną dawkę szczepionki,
- młodym kobietom, zwłaszcza pracującym w środowiskach dziecięcych (przedszkola, szkoły, szpitale, przychodnie).
Szczepionkę MMR podaje się podskórnie, w formie zastrzyku. W opakowaniu znajdują się dwie fiolki. W jednej z nich jest proszek zawierający żywe wirusy odry, świnki i różyczki, w drugiej fiolce jest natomiast rozpuszczalnik służący do wykonania roztworu przeznaczonego do wstrzyknięcia.
MMR czy Piorix – jaką szczepionkę wybrać?
W Polsce są dostępne dwie szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce: MMRVAX Pro i Priorix. Obydwie to szczepionki skojarzone. Obydwie zawierają żywe wirusy odry, świnki i różyczki – tzw. szczepy atenuowane, czyli osłabione. Szczepionka działa poprzez pobudzenie układu immunologicznego do wytwarzania przeciwciał przeciwko tym trzem wirusom. Oznacza to, że jeżeli dziecko ma kontakt z jedną z tych chorób, system odpornościowy ją rozpoznaje i natychmiast wytwarza przeciwciała potrzebne do jej zwalczania.
Dostępna jest także szczepionka poczwórnie skojarzona Priorix-Tetra, która chroni przed odrą, świnką, różyczką oraz dodatkowo przed ospą wietrzną. Nie jest ona w obowiązkowym kalendarzu szczepień. Jeśli rodzice chcą zaszczepić nią dziecko, muszą zapłacić za szczepionkę.
Zobacz także
MMRVAX Pro i Priorix są uznawane za tak samo bezpieczne. Nie można ich jednak podawać dzieciom, które:
- są uczulone na którykolwiek ze składników szczepionki, w tym neomycynę.
- przyjmują leki zmniejszające aktywność układu odpornościowego,
- mają niektóre choroby krwi, nowotwory, niedobory odporności w następstwie choroby lub leczenia.
Czasowo przeciwwskazaniem do szczepienia są infekcje i zaostrzenia chorób przewlekłych.
NOP po szczepieniu przeciw odrze, śwince, różyczce
Ze względu na to, że zarówno szczepionka MMR i Priorix są szczepionkami żywymi, mogą częściej niż inne wywoływać niepożądane odczyny poszczepienne. Występują one jednak rzadko i nie są bardzo poważne.
Po podaniu szczepionki przeciw odrze, śwince, różyczce, mogą wystąpić odczyny miejscowe, charakteryzujące się łagodnym przebiegiem i utrzymujące się 1-2 dni. Są to na przykład:
- zaczerwienienie,
- ból,
- obrzęk w miejscu podania szczepionki,
- krótkotrwałe uczucie palenia i/lub kłucia w miejscu podania szczepionki.
Po szczepieniu MMR mogę też wystąpić odczyny ogólne:
- stan podgorączkowy lub niewysoka gorączka (pojawia się zazwyczaj w 6-12. dniu po szczepieniu i utrzymuje około 2 dni),
- nietypowy płacz,
- wysypka na skórze (zwykle pojawia się w 6-12. dniu po szczepieniu i utrzymuje około 2 dni),
- łagodne powiększenie węzłów chłonnych, obrzęk ślinianki przyusznej.
Bardzo rzadko mogą pojawić się ciężkie niepożądane odczyny poszczepienne: jak drgawki (zwykle po podaniu pierwszej dawki, ustępujące bez trwałych następstw w rozwoju dziecka), krwotoczne plamki na skórze (do 2. miesięcy po szczepieniu), łagodne zapalenie mózgu (potwierdzono 1 przypadek na 1.800.000 dawek).
Autyzm a szczepionka MMR
Przeprowadzono wielu analiz naukowych, których wyniki zaprzeczają jednoznacznie twierdzeniu, że istnieje związek pomiędzy podaniem szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce a występowaniem objawów ze spektrum autyzmu. Teoria związku szczepienia przeciw odrze, śwince i różyczce z autyzmem ma już prawie 20 lat – wtedy w czasopiśmie medycznym "Lancet" opublikowano artykuł nieznanego wówczas naukowca dr. Andrewa Wakefielda. Publikacja spowodowała zainteresowanie mediów. W późniejszych latach udowodniono, że badania Wakefielda były wykonywane nierzetelnie, a wyciągane wnioski fałszywe. Ostatecznie lekarz został pozbawiony prawa wykonywania zawodu lekarza – za oszustwo i złamanie etyki zawodowej. Mit o związkach szczepionki z autyzmem spowodował, że w wielu krajach część rodziców zaczęła odmawiać szczepienia dzieci szczepionką przeciw odrze, śwince, różyczce. Spowodowało to w wielu krajach nagły wzrost zachorowań na odrę.
Zobacz także: