Do tej pory w warszawskich przedszkolach opłata za godzinę przebywania dziecka w placówce wynosila 1 złoty, ale tylko wtedy, gdy dziecko przebywało tam minimum 6 godzin. Od września 2017 w Warszawie przebywanie dziecka w przedszkolu będzie całkowicie bezpłatne. Z prostych obliczeń wynika, że rodzice będą mogli zaoszczędzić rocznie nawet do 1000 zł dzięki zmianie, którą wprowadzono w stolicy i która jest jednym ze świadczeń rodzinnych przysługujących wszystkim rodzinom.

Reklama

Warszawskie przedszkola będą darmowe

Od tego roku (dokładniej - od września 2017), dzięci będą przebywały w warszawskich przedszkolach zupełnie za darmo, a jedyna opłata, jaka będzie ich dotyczyła, to opłata za posiłki. To duże ułatwienie dla rodziców, których do tej pory nie stać było na przedszkole dla swojego dziecka.

– To kolejne działanie na rzecz warszawskich rodzin. Po wprowadzeniu bezpłatnej komunikacji dla uczniów i po warszawskim bonie żłobkowym, tym razem wsparcie dotyczy rodzin, których dzieci chodzą do naszych przedszkoli – mówiła 12 maja Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent stolicy.

Więcej miejsc dla dzieci w przedszkolach

Dodatkowo w przedszkolach będzie też więcej miejsc dla dzieci. Wszystko za sprawą budowy nowych placówek oraz remontów i adaptacji w starszych - tak by dostosować je do większej ilości dzieci. Co roku na utrzymanie przedszkoli publicznych i niepublicznych Warszawa przeznacza około 700 mln zł, z czego ogromna część jest przekazywana właśnie na remonty i budowę nowych przedszkoli. Dzięki temu wyliczono, że w Warszawie przybędzie około 5 tysięcy dodatkowych miejsc dla dzieci w przedszkolach.

Darmowe przedszkole nie tylko w stolicy

Takie rozwiązanie nie jest nowością - od 3 lat darmowe przedszkola prowadzone są w Częstochowie (od 1 września 2014), a także od 1 stycznia 2017 roku pomysł wprowadzono w życie we Wrocławiu i w Toruniu. W tych ostatnich miastach jednak rozporządzenie samorządu dotyczy darmowych zajęć w przedszkolu tylko dla 6-latków (tak samo jak w Warszawie - opłata dotyczy wyłącznie wyżywenia). Jest to związane z obowiązkiem rocznego przygotowania przedszkolnego, które obowiązuje w całym kraju. Dzięki rozporządzeniu w Toruniu, każde dziecko ma możliwość wspomnianego rocznego przygotowania do szkoły - zarówno w publicznym przedszkolu, jak i oddziałach przedszkolnych, które działają przy szkołach podstawowych.

Zobacz także

– Znowelizowana ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego wprowadziła dodatkowe finansowanie od 2017 r. dzieci w wieku 6 lat w przedszkolach i oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych. Kwota, jaką w ramach subwencji samorząd dostanie na sześciolatka, będzie zależała od tego, w jakiej placówce się on znajdzie, np. czy będzie to przedszkole czy oddział przedszkolny w szkole - tłumaczy Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka prezydenta Torunia.

Pomysł na darmowe przedszkola mieli również radni w Białymstoku, narazie jednak projekt ustawy nie ujrzał światła dziennego, a radni zapewniali pod koniec zeszłego roku, że nad nim pracują. W całym kraju obecnie w miejskich przedszkolach jest pięć darmowych godzin. Za pozostałe rodzice muszą płacić, zazwyczaj jest to złotówka za każdą godzinę.

Czekamy z niecierpliwością na kolejne miasta, które podejmą taką decyzję jak Warszawa, Częstochowa czy Toruń, bo takie rozporządzenie ulżyłoby wielu rodzinom, a także być może dałoby szansę na poprawę sytuacji demograficznej.

Źródło: warszawa.naszemiasto.pl , gs24.pl , poranny.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama