Reklama

Zdaniem psychologów, wczesna nauka czytania to dobry pomysł. Dlaczego? Literkowa edukacja jest wtedy łatwiejsza, bo przez pierwszych 6 lat życia dziecka mózg jest niezwykle chłonny. Jednak wprowadzając szkraba w czytelniczy świat, musimy pamiętać o kilku ważnych zasadach.

Reklama

Nauka czytania przez zabawę

Dziecko nie powinno czuć się przez ciebie oceniane, przymuszane do czytania czy ganione za słabe postępy. W przeciwnym razie, zamiast cieszyć się z poznawania literek, szybko się do nauki zniechęci. Co robić, gdy dziecko zamiast składać litery, woli akurat rysować? Po prostu odczekaj. Być może literkami zainteresuje się następnego dnia, za kilka tygodni, czyli wtedy, gdy będzie na to gotowe.

Pomysły na pierwsze lekcje czytania

Zastanawiasz się, jak uczyć liter? Pokazuj je maluchowi choćby w trakcie lektury książeczek. Czytając np. o Puchatku, pokaż literkę M – jak miś. Możesz napisać M na kartce, a obok narysować misia i przykleić jego rysunek na lodówce. Dziecko będzie kojarzyło literę z obrazem, co ułatwi mu zapamiętanie. Świetnymi materiałami do nauki są też uliczne reklamy czy szyldy. Niech malec odszukuje na nich literki, które już zna. Bawcie się też klockami z literami, np. oddzielając klocki z literą „a” od tych z „ą”.

Nauka liter - im prościej tym lepiej

Wszystkie litery nazywaj krótko, np. „k”, a nie „ka”; „g”, a nie „gie”; „z”, a nie „zet”). Powód? To po prostu bardzo ułatwi szkrabowi składanie literek w wyrazy. Będzie wtedy płynnie czytać, np. MAMA, a nie MY-A-MY-A. Miłej zabawy!

Czytaj też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama