Uczeń z Bydgoszczy zmarł na COVID-19
Zespół Szkół Specjalnych nr 30 w Bydgoszczy poinformował o śmierci ucznia, u którego badanie potwierdziło koronawirusa.
Na stronie internetowej szkoły została podana informacja: „Otrzymaliśmy smutną wiadomość, że odszedł od nas nasz Uczeń i Kolega, Michał. Jego najbliższym składamy wyrazy głębokiego współczucia. Społeczność Szkolna Zespołu Szkół nr 30".
20-letni uczeń zmarł na koronawirusa
Jak dowiedziała się nieoficjalnie lokalna redakcja Wyborczej, uczeń ostatni raz pojawił się na zajęciach 2 października.
„Zgodnie z zarządzeniem dyrekcji codziennie każdemu uczniowi mierzymy temperaturę. Michał trochę źle się poczuł” – poinformował jeden z pracowników szkoły.
W środę 7 października chłopak został zabrany przez karetkę pogotowia. W szpitalu lekarze stwierdzili ostrą niewydolność oddechową. Przeprowadzony test na koronawirusa okazał się być dodatni. 20-latek zmarł w bydgoskim szpitalu w niedzielę rano. Pomimo że to wirus był bezpośrednią przyczyną zgonu, uczeń cierpiał także na „choroby współistniejące” i tak też zostanie sklasyfikowany w statystykach.
Kwarantanny nie ma, ale szkoła i tak jest pusta
„Sanepid uznał, że kwarantanna dla uczniów i nauczycieli nie jest konieczna, ale dziś i tak szkoła świeciła pustkami. Jesteśmy zestresowani z powodu napływających z kraju wiadomości o nauczycielach, którzy odeszli po zarażeniu COVID-19” – mówi jeden z nauczycieli Zespołu Szkół nr 30.
„Od wtorku mamy nadzór epidemiologiczny, do końca tygodnia zajęcia będą odbywały się zdalnie” – poinformowała pani Ilona Zygadło, dyrektorka szkoły.
Źródło: bydgoszcz.wyborcza.pl
Zobacz też:
- PROTEST UCZNIOWSKI: Młodzież boi się koronawirusa i chce zamknięcia szkół
- WAŻNE! Czy wróci zdalne nauczanie? Premier ogłosił decyzję!
- Pozwy z powodu maseczek w szkołach: rodzice masowo zatrudniają prawników!