Reklama

– Rynek pracy w Polsce rozkwita – powiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, komentując najnowsze dane na temat bezrobocia. Zaznaczyła również, że resort pracy nie zauważył, aby program 500+ wypłynął na wzrost bezrobocia wśród kobiet. Tym samym zaprzecza opiniom ekspertów, że matki więcej niż dwójki dzieci, które pracują za najniższą płacę, mogą masowo rezygnować z pracy, bo zasiłek w wysokości co najmniej 1000 zł to prawie tyle, ile wynosi najniższa płaca w Polsce (ok. 1355 zł na rękę).

Reklama

Zobacz też: Mamy rezygnują z pracy. Czy to efekt programu Rodzina 500+?

W końcu września w urzędach pracy zarejestrowanych bezrobotnych było 1 mln 325,6 tys. osób, co oznacza spadek w porównaniu do końca sierpnia 2016 r. o 21,2 tys. osób (o 1,6 proc.). W analogicznym okresie ubiegłego roku (wrzesień 2015 – sierpień 2015) odnotowano spadek liczby bezrobotnych o 24,1 tys. osób. (o 1,5 proc.). Procentowo dane są więc podobne, choć to w zeszłym roku w sierpniu-wrześniu pracę znalazło więcej osób.

Jak zasiłek 500+ wpływa na bezrobocie wśród kobiet?

Minister Rafalska zwróciła uwagę, że ministerstwo nie zauważyło, aby program 500+ wypłynął na wzrost bezrobocia wśród kobiet. – Jak analizujemy, z miesiąca na miesiąc wśród kobiet spada bezrobocie. Nie zauważamy w naszych danych wzrostu bezrobocia kobiet, co zaraz można byłoby przypisać „pięćsetce” – komentuje szefowa ministerstwa rodziny, pracy i polityki społecznej. Według niej to, w jakim stopniu program 500+ przełoży się na wzrost gospodarczy, będzie można zauważyć pod koniec roku. – Wzrośnie konsumpcja. Skończą się wydatki, które kumulowały się na wydatkach edukacyjnych, turystycznych, wakacyjnych. Ewentualnie na spłacaniu wcześniejszych zobowiązań – wyjaśniała.

Zobacz też: Na co wydajemy pieniądze z programu Rodzina 500+?

Rynek pracy zmienia się na lepsze?

Zdaniem minister MRPiPS, rynek pracy w Polsce zmienia się od kilku miesięcy. – Spokojnie można mówić, że to rynek pracowniczy, że jest presja płacowa, że rosną wynagrodzenia – stwierdziła. –Większość pracodawców mówi, że długotrwale poszukuje pracowników i gdyby nie pracownicy ze ściany wschodniej mieliby poważny problem – dodała optymistycznie.

Informacje i opinie ministerstwa świadczą więc o tym, że nie ma potrzeby obawiać się złych skutków programu Rodzina 500+, a obawy ekspertów o to, że matki będą rezygnować z pracy z powodu zasiłku 500+ były niesłuszne. Czy rzeczywiście tak jest? Co obserwujecie w swoim otoczeniu? Zachęcamy do zostawienia komentarza pod tekstem.

Reklama

Na podstawie: www.kurier.pap.pl

Reklama
Reklama
Reklama