Niektóre preparaty już w ogóle nie mają wrócić do sprzedaży, inne mogą się pojawić dopiero w 2022 roku - alarmuje gazeta.prawna.pl, powołując się m.in. na portal GdziePoLek zbierający informacje z około jednego tysiąca aptek.

Reklama

Tylko 8 proc. aptek ma szczepionki przeciw grypie

Sprawa jest poważna do tego stopnia, że będzie omawiana na posiedzeniu specjalnego zespołu ds. braku leków w Ministerstwie Zdrowia.

Okazuje się, że tylko 8 proc. aptek ma w sprzedaży szczepionki przeciw grypie, a to teraz w okresie jesienno-zimowym jest największa fala na nią zachorowań. Problemy dotyczą także szczepionek przeciwko ospie i odrze.

Jednak największy kłopot jest z profilaktyką przeciw wirusowi HPV. Prowadzi on do raka szyjki macicy, zaś szczepionka przeciw niemu skutecznie zapobiega zarażeniu. Niestety na darmo szukać jej w aptekach.

W najgorszej sytuacji są chorzy, którzy powinni przyjąć trzecią dawkę szczepienia przeciw ospie lub HPV. Z powodu braku preparatów nie mogą dokończyć cyklu szczepień zapewniających im odpowiednią ochronę przed zarażeniem się.

Zobacz także

Z danych portalu GdziePoLek, wynika, że Varilrix przeciw ospie jest niedostępny od sierpnia. Najbardziej popularna szczepionka przeciw HPV - Gardasil 9 - jest nie do kupienia od co najmniej kilku miesięcy. Szczepionkę Priorix przeciw odrze można w niewielkich ilościach znaleźć jedynie w 8 procentach aptek. Nie ma w ogóle w sprzedaży alternatywnej dla niej szczepionki.

Coraz więcej chorych na odrę i ospę

Tymczasem skala zachorowań na odrę i ospę rośnie. Pod koniec października zanotowano blisko 1,4 tysiąca przypadków odry (rok temu w tym czasie było ich 148). Przybyło 30 tysięcy chorych na ospę i jest ich w sumie 150 tysięcy. Tym bardziej konieczne stają się szczepienia ochronne.

- Jest kłopot. Mamy sygnały od pacjentów i z aptek, że nie można dostać wielu szczepionek - przyznali urzędnicy resortu zdrowia. Niedobory potwierdza również Główny Inspektor Sanitarny.

Koncerny nie nadążają z produkcją szczepionek

Z informacji uzyskanych w Ministerstwie Zdrowia wynika, że firmy farmaceutyczne nie nadążają z produkcją preparatów na tyle, aby zaspokoić potrzeby rynku. Urzędnicy resortu prowadzą z nimi rozmowy, ale nie mają prawnych możliwości zmuszenia ich do zwiększenia dostaw, zwłaszcza gdy szczepionki nie są na liście refundacyjnej.

Zapotrzebowanie na szczepionkę przeciwko odrze, śwince i różyczce jest w tym roku około dziesięciokrotnie większe niż w ubiegłych latach - powiedział przedstawiciel GlaxoSmithKline Krzysztof Kępiński. Z kolei firma MSD - producent szczepionki przeciw HPV odnotował gwałtowny wzrost zapotrzebowania, wynikający ze zwiększonej liczby zamówień pochodzących z publicznych programów szczepień.

Czy udało się wam zaszczepić dzieci przeciw chorobom, na które brakuje teraz szczpionek? Napiszcie w komentarzach.

Źródło: gazetaprawna.pl

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama