Zgodnie w wcześniejszymi zapowiedziami MEN podjęło decyzję dotyczącą noszenia przez dzieci maseczek w szkołach. Minister edukacji Dariusz Piontkowski poinformował w Polskim Radiu 24, że nie zostanie wprowadzone zalecenie, aby obowiązkowo w każdej szkole, w miejscach wspólnych, wszyscy uczniowie i nauczyciele musieli nosić osłonę nosa i ust. Nie znaczy to jednak, że od 1 września dzieci w szkole nie będą przebywać bez maseczek.

Reklama

Czy dzieci muszą nosić maseczki w szkole – zdecydują dyrektorzy

Zdaniem szefa MEN sytuacja w każdej placówce szkolnej jest nieco inna, dlatego to dyrektor szkoły powinien podejmować decyzję o wprowadzeniu obowiązku noszenia maseczek przez uczniów i pracowników jego szkoły. Od czego może zależeć taka decyzja? Dariusz Piontkowski wskazał na warunki szkolne lub stan zagrożenia epidemicznego:

„Rozważaliśmy jeszcze raz, co zrobić z obowiązkiem noszenia maseczek i pierwotnie wskazaliśmy, że takiego obowiązku nie będzie. Natomiast tam, gdzie warunki szkolne, bardzo wąskie korytarze, wielkość szkoły bądź stan zagrożenia epidemicznego będzie wskazywał na to, że trzeba będzie podjąć jakieś dodatkowe środki ostrożności, to wtedy dyrektor chyba powinien zalecić osłony nosa i usta w miejscach wspólnych – w korytarzach, klatkach schodowych czy szatniach” – mówił szef MEN.

Minister zwracał też uwagę, że w niewielkich szkołach nie ma uzasadnienia dla noszenia maseczek i podkreślał, że osoby, które czują się zagrożone, mogą korzystać zarówno z maseczek jak i przyłbic, aby czuły się bezpieczniej.

Decyzja ministra oświaty zapadła po konsultacjach z Głównym Inspektorem Sanitarnym.

Zobacz także

Zobacz: MEN podało 10 zasad bezpieczeństwa w szkole

WHO nie ma wątpliwości

Jaką decyzję podejmą zatem dyrektorzy? Nowe wytyczne WHO, opracowane wspólnie z Unicef, jasno mówią, kiedy dzieci powinny nosić maseczki.

Zdaniem ekspertów:

  • dzieci od 12 roku życia powinny nosić maseczki podobnie jak dorośli, zwłaszcza gdy nie ma możliwości zachowania bezpiecznej odległości (minimum metr) od innych (trudno wyobrazić sobie, by młodzież w szkole zachowywała taki dystans na przerwach), a liczba zachorowań w regionie jest wysoka.
  • dzieci w wieku 6-11 lat również powinny nosić maseczki, jeśli liczba przypadków koronawirusa w ich regionie jest wysoka oraz dziecko ma kontakt z osobami z grupy ryzyka – starszymi, chorymi.
  • dzieci do 5 roku życia nie powinny zasłaniać nosa i ust.

WHO swoje zalecenia argumentuje tym, że nastolatki mogą zakażać podobnie jak dorośli, poza tym nasza wiedza o koronawirusie wciąż nie jest kompletna.

W gimbusie w maseczce

Wiadomo już także, że dzieci, które dojeżdżają do szkoły, korzystając z transportu publicznego czy gimbusa, będą musiały korzystać z maseczek. „Kierowca będzie miał prawo nie wpuścić ucznia, jeżeli ten nie będzie miał maseczki czy innej przesłony“ – wyjaśniał dziennikarzom Polsat News minister edukacji.

Źródło: Radio ZET, Polskie Radio 24, Gazeta Wyborcza, Polsat News

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama