Jest zdrowa drożdżówka dla dzieci. Nie tuczy!
Po awanturach i wycofywaniu drożdżówek ze sklepików szkolnych, mamy drożdżówkę, którą mogą jeść dzieci. Nie dość, że jest słodka, to nie powoduje otyłości i wręcz ma działanie prozdrowotne. Właśnie trafia do szkół.
Radziwiłłówka - tak nazywa się nowa drożdżówka – to pierwsza i jedyna na świecie drożdżówka, której receptę opracowali naukowcy. Okazuje się, że można stworzyć takie ciastko, które nie będzie sprzyjać epidemii nadwagi i otyłości, coraz częstszej u dzieci w Polsce.
Czytaj też: Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie
Drożdżówka dobra i zła
W zwykłej drożdżówce jest za dużo tłuszczu i cukru: dlatego stała się symbolem niezdrowej żywności wycofanej ze sklepików szkolnych.
Czym radziwiłłówka różni się od "złej" drożdżówki?
Jak każda drożdżówka, radziwiłłówka składa się z dwóch elementów: ciasta i nadzienia. Technologia ciasta powstała przy udziale naukowców z SGGW.
Nadzienie jest słodkie, ale nie zawiera cukru. Bez obaw: nie ma tu nie tylko cukru, ale też szkodliwych słodzików.
Co słodzi w zdrowej drożdżówce?
Żeby drożdże urosły, potrzebują słodkiego. Zamiast cukru w przepisie jest inulina. Inulina to prebiotyk - naturalny składnik występujący np. w cykorii. W dodatku zdrowy, bo prebiotyk wspomaga namnażanie się dobrych bakterii (probiotyków), wspomagających trawienie, odporność dziecka, obniżający poziom cholesterolu.
Nadzienie jest słodkie dzięki odpowiednio dobrym owocom. Nadzienia są dwojakiego rodzaju: jagoda-winogrono i jabłko-winogrono.
Gdzie można kupić drożdżówkę radziwiłłówkę?
Teoretycznie w każdej piekarni, która zgłosi się do firmy AKO, która będzie sprzedawać gotowe nadzienia do drożdżówki oraz koncentraty do zdobienia ciasta.
Radziwiłłówki będą mogły trafić do sklepików szkolnych, ponieważ ich skład jest zgodny z rozporządzeniem ministra zdrowia dotyczącym żywności sklepikowej. Będą je też mogły kupować przedszkola i być sprzedawane w piekarniach i cukierniach.
Czytaj też: