Wiemy, kto odpowiada za otyłość dzieci
Wiadomo, że nie ma to jak u babci – tu poda rosołek, za chwilę kabanosika i bułeczkę, a już martwi się, że pewnie wnusio jest głodny. Oj, oj nie tędy droga. To właśnie między innymi przez to nasze dzieci stają się małymi, tłuściutkimi leniuchami.