Brytyjska blogerka Anna Whitehouse przeprowadziła ostatnio eksperyment w londyńskim metrze, aby sprawdzić ile osób zareaguje na stojącą kobietę w ciąży i zrezygnuje dla niej z siedzenia. Kobieta w rzeczywistości nie była w ciąży, jednak sztuczny brzuch był bardzo duży i pokazywał, że jest już bliska porodu.

Reklama

Kobiety nie pomogą ciężarnej

Wynik? 6 na 10 osób podniosło się z miejsca i zaoferowała je ciężarnej, ale w żadnym przypadku nie była to jednak kobieta! Znieczulica? Sama blogerka przyznaje, że była zaskoczona wynikiem eksperymentu, gdyż ogólną zasadą przy podróżowaniu w londyńskim metrze jest rezygnacja z miejsca dla kogoś, kto tego potrzebuje. Mam przy nadziei na pewno jest taką osobą.

"Biorąc pod uwagę gorące temperatury, które ostatnio mamy w Anglii, jazda w londyńskim metrze - szczególnie w porannej i wieczornej godzinie szczytu - jest odpowiednikiem 30-minutowego spędzania czasu w saunie w pełnym ubraniu" – opisuje blogerka. Bycie w ciąży w takich warunkach jest naprawdę bardzo męczące.

Anna tym razem udawała ciąże, ale jest już doświadczoną mamą dwójki dzieci i dobrze wie jak ciężko czasami znieść trudy bycia ciężarną. – Tłok, gorąco w komunikacji miejskiej mogą być niewiarygodnie stresujące zarówno fizycznie, jak i psychicznie – stwierdza. Możliwość skorzystania z wolnego miejsca do siedzenia może w takiej sytuacji być sporą ulgą dla przyszłej mamy.

Kobiety w ciąży powinny umieć poprosić

Niestety ludzi wolą patrzeć w swoje telefony i udawać, że nikogo nie widzą. Anna uważa, że kobiety w ciąży nie powinny w milczeniu znosić takiego traktowania. Jej zdaniem, powinny umieć poprosić o miejsce. "Zachęcam do nawiązania kontaktu wzrokowego. Jeśli to się nie powiedzie, nie cierp w milczeniu - poproś o miejsce" – apeluje.

Zobacz także

Brytyjskie badania dowodzą, że pasażerowie komunikacji miejskiej bardzo niechętnie ustępują miejsca kobietom ciężarnym. Tylko 2 procent ankietowanych uważa, że powinno się zaoferować miejsce kobiecie w jej pierwszym trymestrze ciąży. To dosyć smutne, biorąc pod uwagę, jak właśnie początki ciąży bywają dla kobiet dokuczliwe ze względu na poranne mdłości i ogólne zmęczenie organizmu. Co więcej, tylko 11 procent uważa, że należy ustąpić miejsca w przypadku kobiety w drugim trymestrze. Jedna piąta badanych zgodziła się zaoferować miejsce kobiecie będącej w trzecim trymestrze ciąży.

Blogerka Anna apeluje do kobiet przy nadziei, aby miały odwagę prosić o pomoc. Podpisuję się pod tym obiema rękoma. Sama będąc w ciąży, miałam z tym problem. Bez sensu. Dlatego teraz, kiedy tylko widzę kobietę w ciąży, czy to w autobusie, czy to w kolejce w sklepie do kasy wręcz proszę ją o skorzystanie z możliwości siedzenia lub kupienia poza kolejnością. Mówię to głośno licząc, że może wyczulę w ten sposób też innych. Prawda jest taka, że ciąża to chyba jedyny taki moment w życiu młodej kobiety, kiedy powinna nie mieć żadnych oporów przed poproszeniem o pomoc. W końcu chodzi o zdrowie mamy i dziecka, które nosi w brzuchu.

Eksperyment pokazał smutny obraz Brytyjczyków. Jesteście nim zaskoczone, myślicie, że w Polsce jest inaczej? Podzielcie się swoim zdaniem w komentarzach.

Źródło: ofeminin, unilad.co.uk

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama